Remont cz 25

Remont cz 25Biały biustonosz, z pięknej koronki, prezentował się elegancko i seksownie, to najwyraźniej dodatkowo wzmacniało ich doznania.  
Rozpinając guziki, ręce drżały mi jak u alkoholika. Czułam całą gamę doznań: wstyd, upokorzenie, przegraną, uległość i bycie wykorzystywaną... A do tego dochodziło podniecenie... niesamowite podniecenie.

Gdy w końcu rozpięłam wszystkie guziczki, mężczyźni widzieli w pełnej krasie mój obfity biust opięty eleganckim stanikiem. Słyszałam jak Janusz przełyka ślinę. Zastanawiałam się, jak to jeszcze mogę opóźniać...

-Panowie... więc macie to co chcieliście... Oczywiście nie muszę zdejmować stanika...?
Mężczyźni zaprotestowali gwałtownie, jakby ktoś im orzekł, że nie dostaną wypłaty.

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 123 słów i 766 znaków, zaktualizowała 13 maj 2020.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • enklawa25

    Ślicznotka na fotce opis dodaje dodatkowej pikanterii  :dancing:

    13 maj 2020