Remont 45

Remont 45Wreszcie poczułam dotyk drżących dłoni na pupie. Gładził mi ją delikatnie.
-Nie trać czasu! Zabierz się w końcu za nią!
-Wypina ci pupcię, bo czeka na klapsa! Trzaśnij ją, a porządnie!
Przestraszyłam się i zaczęłam oczekiwać siarczystego strzału. Aż zagryzłam zęby.
Ale zamiast tego, dostałam bardzo delikatne klaśnięcie.
-Nie tak ofermo! To duże dupsko jest stworzone do młócenia! Przyłomocz, aż poczuje!
Z jednej strony bałam się bólu, ale te słowa wywoływały we mnie potworne podniecenie.
-Ja ci pokażę jak się grzmoci takie zady! - w tym momencie poczułam uderzenie i natychmiast silny ból. Towarzyszył temu rechot Bandziorka.
-Auuaa! Jak możecie! - zakrzyknęłam płaczliwym tonem.
Zaraz potem poczułam silne uszczypnięcie. Jak dobitny dowód, że jestem jedynie zabawką w ich rękach.

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 151 słów i 839 znaków, zaktualizowała 27 maj 2020.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • enklawa25

    10 na10

    27 maj 2020