Tania cichodajka - moja fantazja cz. 7 Białe kozaczki
A czasem lubię opuścić domowe pielesze, zakładając właśnie... długie białe kozaczki... Wiem, wiem, że to obciach... ale... coś mnie do tego skłania... Lubię wtedy ...
A czasem lubię opuścić domowe pielesze, zakładając właśnie... długie białe kozaczki... Wiem, wiem, że to obciach... ale... coś mnie do tego skłania... Lubię wtedy ...
Niektórzy narzekali, że piszę za krótko. Stąd tu zebrałam całość "Niemoralnej propozycji". No jest przydługa... Jeśli przynudzam, dajcie proszę znać w ...
Wchodzi we mnie znacznie łatwiej. Mam odwrócony wzrok na bok. Pojękuję. Antoni i kierowcy oglądają ten akt, jak jakiś fascynujący spektakl. Nie odrywają ode mnie oczu ...
Darek otworzył drzwi swojego mieszkania na poddaszu i gestem zaprosił Martę do środka. - Bardzo się cieszę, że jednak dałaś się namówić na wizytę w mojej samotni ...
Marta zawsze nosiła się dość odświętnie jak na karczmarkę, szykowna spódnica, gorset haftowany, ujawniający spory fragment dekoltu. Spory kuperek karczmarki, którym ...
To na bazie tekstu od mojego sympatyka... Arek to na pozór normalny chłopak. Szczupły brunet, normalnie ubrany. Na ulicy nie do odróżnienia od setek takich samych chłopaków ...
To opowiadanie, które dostałam w podarunku, od tajemniczego współautora :) Twój facet ma małą zdolność kredytową, więc sama musisz ogarnąć kasę na dość duży ...
Opowiadanie napisane wspólnie, a właściwie w większości przez tajemniczego współautora, którego pozdrawiam Typowe wiejskie wesele, jakich mnóstwo. Marta zawsze je ...
Chwyta ją w talii i opiera o przód samochodu. Trzyma pewnie i mocno chcąc pokazać swoją stanowczość. Mimo wszystko jego dłonie nie chcą bez jej zgody przekroczyć ...
Komendant Gderliwy był już rozdrażniony, bo długo szukał swoich dwóch najbardziej niesfornych druhów, którzy jako jedyni nie stawili się o umówionej godzinie na zbiórce ...
To opowiadanie napisałam z Eru. Dlatego nie ingerowałam w jego styl ani w żonglowanie czasami. Był to spokojny i piękny dzień, słońce grzało mocno, lecz zimny wiatr ...
- Opowiadaj... opowiadaj dalej! Jak najmocniej możesz szczegółowo. Nawet nie wiesz jaką frajdę sprawia mi słuchanie twojej opowieści. - Cóż... dobrze... postaram się ...
No tegom się po tym starszym panu nie spodziewała! To prawda, odgrażał się, że mnie przywiąże do łoża, jak jeszcze raz niestarannie pozmiatam okruszki… Ale myślałam ...
Roboczo: Pamiętnik Piszę moje wspomnienia doby strasznych czasów - rewolucji. Los kobiety, zwłaszcza samotnej kobiety, podczas wojny jest okrutny. Uciekałam przez kraj ...