I co sobie dokładnie pomyślisz?
No cóż... o tym, jak byłabym przez ciebie adorowana...
o tak, byłabyś
milimetr po milimetrze
a gdyby tak uczeń dawał Ci takie prezenty?
Cóż zatem byłaby to za ekspansywna adoracja...
A gdyby uczeń dawał... byłabym skrepowana... nie wiedziałabym, jak zareagować, gdybym od ucznia dostała np. biustonosz...
przyjełayś? Podniosłabyś mu ocenę?
Boże! Sama nie wiem... Prezent wypada przyjąć... ale, czy pouczyłabym go o niestosowności podarunku?
a gdybyś na dzień kobiet, albo zakończenie roku szkolnego dostała bukiet z wibratorem w środku, lub kwiatka przewiązanego kusymi stringami?
Ależ ty posiadasz wyobraźnię...! Aż mi się zrobiło gorąco! Na prawdę, aż mi autentycznie zrobiło się gorąco, gdy pomyślałam o tym bukiecie przewiązanym stringami... albo wibratorze w środku bukietu!
uczeń który ci go wręcza patrzy ci głęboko w oczy
A ja... stara baba... głupia cipa... drżę niczym nastolatka...
w jego oczach widzisz, że gdyby mógł to wziąłby cię w szkolnym kiblu
I chyba ta świadomość najbardziej mnie ekscytuje...
ale on nadal przed tobą stoi, z kwiatami w ręce i tylko patrzy
A ja widzę te stringi...
Wszystko w porządku, pani profesor? - pyta z szelmowskim uśmiechem
No i co ja biedna miałabym mu odpowiedzieć... że tak? Czy że nie?
prawdę, tylko jaka ona jest?
No bo przecież nie jest w porządku... czy to miałoby być w porządku, że wyjątkowo porządna pani profesor jest... podniecona?
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.