Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Z pamiętnika Marty. Impreza. Namówiona przez naiwną koleżankę 2

Z pamiętnika Marty. Impreza. Namówiona przez naiwną koleżankę 2No właśnie... kto podpowie... co się dalej dzieje?

Jak reagują na mnie ci chłopcy? Jak na mnie patrzą? Czy ma znaczenie to, że ta moja sukienka eksponuje biust nieco zbyt wydatnie...?
Chyba też patrzą się na moje nogi...? Czy mogą się zastanawiać, czy mam na sobie pończochy, czy rajstopy... Zadają sobie pytanie - co skrywa moja elegancka kiecka???
No i jak przebiegają tańce? Czy zostaję w nich "wyobracana"? Czy jeszcze do czegoś może podczas nich dojść? Do czego?
Cóż tacy dresiarze... mięśniaki - mieliby do powiedzenia eleganckiej damulce??? Na przykład do powiedzenia na ucho, podczas tańca?

Aha... niestety nie zdradzę, czy opisywana sytuacja to jedynie moja wybujała fantazja... czy jej elementy miały miejsce ... :)

Aha, no i w której kiecce mogłam się tam znaleźć? Tej? Czy poprzedniej?

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 141 słów i 843 znaków.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto