
- Cześć mała!- mówi z uśmiechem
- Cześć Daniel!- odwzajemniam uśmiech
- Idziesz dziś gdzieś? -pytam, bo przypomina mi się rozmowa o wyścigach,
- No, ale dopiero wieczorem
- A gdzie idziesz?
- A do kolegi.- Myśli, że ja nie wiem, ale okey taki sprytny to ja też!
- Mhmm a do jakiego?
- Yy no ten, no do Marka. -Może bym uwierzyła jakby nie to że się jąka!
- Aha, a o której wrócisz?
- Nie wiem Skyler, nie możesz mówić o czymś innym?- u.. nigdy nie mówił do mnie Skyler
- Okey nic już o tym nie mówię, ale mam jeszcze jedno pytanko
- No mów.- pokazuje rząd zębów, z czego się cieszę
- Dlaczego zerwałeś z Natalią? przecież byliście już 3 miesiące ze sobą
- Jezu Sky, czy ty umiesz człowieka nie wkurzyć?
- Hahahah umiem.- Uśmiecham się do niego na co mi odpowiada tym samym
- Po prostu do siebie nie pasujemy i tyle
- Kilka tygodni temu, tak nie wyglądało
- Ale to koniec! Jeszcze coś? bo idę na śniadanie
- Nie, już nic.- Powiedziałam to i ominęłam go, weszłam do łazienki ubrałam jasne dżinsy i zwiewną białą bluzkę. Włosy spięłam w niedbałego koka, pomalowałam się jak codziennie i wyszłam z łazienki, zeszłam na dół
- Cześć ciociu, -całuję ją w policzek i siadam na krzesło
- Cześć Sky, proszę masz naleśniki, ja muszę już jechać do pracy, będziecie w domu sami. Monika pojechała do Martyny, a Maciek poszedł gdzieś z Mateuszem.
- Okey, ciociu a mogę iść dziś do Gosi na wieczór?
- Jasne, tylko grzecznie
- Hahahah, tak jest ciociu.- Wkładam naczynia do zmywarki, całuję ciocię w policzek i idę do pokoju. Widzę, że mam nie odebrane połączenie od Gośki, nie dziwię się jest już 13.
- No część misia
- Hej małaa
- Jaka ja mała?- mówię ze śmiechem
- To co dziś zakupy?
- Oczywiście!!! -Drę się do telefonu
- To 15 przed Galerią
- Okey pa Kochana!
- Do zobaczenia!!
***
Stoję właśnie przed galerią jest już 15:05 a jej nie ma.... O już idzie
- No cześć !
- Hej !! -przytulamy się i wchodzimy do galerii.
***
Po dwóch godzinach chodzenia po sklepach, kupiłam sobie 2 sukienki, 1 bluzkę i 2 pary dżinsów jedne jasne, a drugie takie same, tylko, że z dziurami. Gosia kupiła sobie 3 sukienki, i taką samą bluzkę jak ja, nic innego jej się nie podobało.
- Gosia mam pytanko
- No mów
- Idziemy dziś na wyścigi? -mam nadzieję, że się zgodzi, pokazuje minę proszącego psa na co ona wybucha śmiechem
- I ty się jeszcze pytasz?? Jasne, że taak!! drze się tak, że wszystkie pary oczu spoglądają na nas. -Obie wybuchamy śmiechem i idziemy do mnie.
5 komentarzy
pysiaa
kaaay
@pysiaa

worldomi
Mega : ))
kaaay
@worldomi Dzięki!
hah
Juliia
Czekam na next!

karolinkaa
Kiedy będzie next?
kaaay
@karolinkaa Prawdopodobnie jutro
rano lub po południu
