- Dlaczego to robisz?
- No cóż z powodu pieniędzy.. ale też zemsty..
- Zemsty? Przecież nikomu nic złego nie zrobiłam..
- Wiem, że na pewno coś złego zrobiłaś nie jeden raz.. ale tu nie chodzi o ciebie.. jesteś tylko zakładniczką.. którą musiałem porwać i niedługo sprzedać
- Sprzedać?- powtórzyłam z niedowierzania
- A no sprzedać
- Komu?
- Tej osobie która najwięcej zapłaci
- Ale dlaczego..po co ja komuś ? mam być czyjąś niewolnicą?
- Inaczej bym to ujął, zabawką, pocieszeniem.. no nie wiem.. tak brzmi lepiej..
- Zabawką?- powtórzyłam pod nosem
- No wiesz.. te takie sprawy, chyba, że akurat kupi cię jakiś miły mężczyzna, ale w to chyba bym nie wierzył.. no takie życie..
- Ale one nie będzie moje..
- No jak to nie..
- Moje życie będzie przez kogoś prowadzone.. powinnam mieć w życiu swoje własne zdanie- nie wiem czemu to powiedziałam, chyba przez moment zapomniałam o tym co ma..
- Jak na osobę która została porwana, wydajesz się nie bać..
- To dziwne?- brnęłam w to dalej..
- Wcale.. no wow malutka, że tak zawsze wszystkie siedzą cicho nawet nie spoglądają na mnie..
- Myślisz, że taka jestem? To chyba za dobrze mi się nie przyjrzałeś..
- O proszę.. poznałem twoją prawdziwą twarz..
- Nie ona jeszcze nie jest prawdziwa, była by gdyby nie to, że masz przewagę
- Bo jestem mężczyzna?- wyśmiał mnie
- Nie, bo masz broń, myślisz, że w życiu nigdy żadnego mężczyzny nie pobiłam? To grubo się mylisz..
- No dobra, odłożę- tak też zrobił
- Ale nie masz jak ze mną walczyć jesteś związana..
I w tym momencie odbiłam się ziemi i poleciałam do tyłu, a krzesło, które było z drewna po prostu się rozwaliło, z siłą z którą walnęło w ziemię..
Szybko ruszyłam do drzwi i wybiegłam.. Byliśmy w lesie, w chatce gdzie nigdy nie byłam
Zaczęłam biec, słysząc tylko..
- I tak mi nie uciekniesz, złapię cię!
W tym momencie nie dość, że usłyszałam dwa strzały z pistoletu to je jeszcze poczułam. Spojrzałam na brzuch i zobaczyłam wielką plamę krwi, która była na białej bluzce, chodź teraz już była cała czerwona. Wszystko zaczęło wirować, a ja poleciałam do przodu. Słysząc echo..
- Już jutro wyjeżdżamy
7 komentarzy
_blonddenia/
Czekam na next!!
kaaay
@_blonddenia/
~~~
Czekam na next!
kaaay
@~~~
Bluking_29
kaaay
@Bluking_29
Kasiana19
Kiedy next?!
kaaay
@Kasiana19 Ajj.. chyba dopiero za tydzień!
Werka18
kaaay
@Werka18
Emilia13
Czekam na next
kaaay
@Emilia13
Agnes2003
Zajebiste❤ czekam na next
kaaay
@Agnes2003 dziękuję!