Nowa Ja (2)

Nowa Ja (2)Czuje że ktoś próbuje mnie obudzić, otwieram oczy i to co widzę.. Moja kochana, najlepsza przyjaciółka Gosia!  
- Heej !!- krzyczę i jednocześnie ją przytulam.
- Moje uszy! Kochana nawet nie wiesz jak tęskniłam  
- Nie widzieliśmy się tylko 2 tygodnie.- Odpowiadam i obie znowu się przytulamy  
- No więc skąd się tu wzięłaś? -pytam
- A zobaczyłam wasz samochód, i postanowiłam sprawdzić czy to rzeczywiście ty przyjechałaś do Daniela.
- Będę przez jakiś czas tu mieszkać więc wiesz..
będziemy chodzić razem do szkoły!!.- ktoś puka więc mówię proszę i wchodzi Daniel?
- Cześć Gosia. wita się z moją przyjaciółką, - na co ona odpowiada od razu tym samym  
- Choć cię na obiad, właśnie Sky zabierasz Gosie na imprezę?
- Niestety nie mogę dziś iść, jestem już umówiona, może innym razem  
- Z kim??- zadaje pytanie  
- Yyy dziewczyny nie chce wam przeszkadzać ale obiad czeka..
- No już idziemy. -Mówię szybko i ciągnę za rękę Gosię. Wchodzimy do jadalni, moich rodziców już nie ma, musieli pojechać jak mnie nie było. Przy stole siedzi ciocia, wuja, Monika moja kuzynka i Maciek kuzyn. Siadam razem z Danielem i Gosią. Jemy obiad, ale ciągle Maciek i Monika się na mnie patrzą, a ja nie wiem o co chodzi?! Jestem z Gosią w, , moim'' pokoju i gadamy o wszystkim i o niczym. Czuję, że coś wibruje nie mój, Gosi, podaję jej, po krótkiej rozmowie wnioskuje, że nie jest zadowolona  
- Muszę już iść. -Mówi smutno
- To co jutro ja, ty zakupy?
- Taak- krzyczy i daje mi buziaka w policzek
- Odprowadzę cię.- Mówię i wychodzimy z domu. I w tym momencie podjeżdża ktoś na motorze, dobra nie zwracam uwagi do puki ten ktoś nie zaczyna machać, odwracam się nikogo za mną nie ma więc to chyba do mnie. Okey Gosia poszła, miałam zamiar zrobić to samo lecz ten ktoś na motorze zawołał mnie? co? skąd on mnie zna?! Staję więc i się odwracam.
- Nie poznajesz, swojego najlepszego przyjaciela?
- Mateusz?- krzyczę a on mnie przytula  
- No a kto inny? na ile zostajesz u Daniela?
- Yy nie wiem na jakiś czas tu pomieszkam.
Mateusz poszedł do Daniela, w czymś mu pomóc, a ja poszłam się rozpakować no więc jest już 18:05
a o 20 idziemy, okey mam około 2 godzin.
Rozpakowałam już wszystko ładnie powkładałam do szafki i usiadłam na łóżku, i myślę co by ubrać? hmm. Patrze na zegarek na ścianie i widzę, że dochodzi 19:00, dobra Sky skup się w co by się ubrać masz godzinę!! A dobra tam, jak raz zaszaleje nic się nie stanie, co mi tam. Postanowiłam ubrać mini czarną, szpilki też czarne, makijaż troszkę mocniejszy niż zwykle, kopertówkę, a do niej wkładam chusteczki, telefon, portfel, mój podrobiony dowód osobisty i już jestem gotowa, mam jeszcze 10 minut. Schodzę na dół tam jest Daniel, przystojny jak zwykle ma ciemne dżinsy i czarny podkoszulek.  
Jesteśmy już przed klubem kiedy Daniel mnie zatrzymuje.
- Proszę tylko nie za dużo alkoholu, bo nie chce znów bić się z Kasperem, więc lepiej się do niego nie odzywaj, bo znowu będę musiał interweniować
- Hahah okey, mam zamiar się do niego nie odzywać.- Mówię i idę przed siebie, Daniel dogania mnie. Wchodzimy do klubu, rozglądam się i widzę Marka, Jurka i niestety Kaspera też, idziemy w ich stronę i słyszę jak gwiżdżą
- No no no... jak ja cię dawno nie widziałem, no wyładniałaś.- Mark podszedł do mnie i pocałował mnie w policzek  
- Przypominam wam, że to moja kuzynka proszę jej nie dotykać!. Mówi Daniel i od razu wszyscy wybuchamy śmiechem
Wypiliśmy 2 drinki i poszliśmy na parkiet. Zaczęłam wywijać ciałem, jak szalona. Jakiś chłopak dołączył się do mnie. No i nie wolna piosenka, zarzucam ręce na jego szyję, on daję ręce na moje biodra. Wtulam się w niego, czuję jego piękne perfumy ale stop! Piosenka się kończy a my nadal tańczymy. Nagle ktoś mnie pociągnął mnie do tyłu i wpadłam na kogoś i spadamy razem na podłogę.
- Ja bardzo przepraszam nie chciałam, ktoś mnie pociągnął. mówię jąkając się.
- Nic się nie stało, takie piękne panie mogłyby ciągle na mnie wpadać. Pokazał rząd białych zębów i wstał, podał mi rękę.  
- Jestem Oliwier a ty? mówi to i uśmiecha się  
- Skyler. mówię i odwzajemniam uśmiech  
- Skyler kuzynka Daniela?. -Pyta się, ale skąd on o tym wie?
- Yyy no tak.. skąd o tym wiesz?  
- A kiedyś opowiadał nam o tobie  
- Opowiadał nam czyli komu?
- No moim kumplom
- A co dokładnie?- dopytuje, bo nie wiem co on o mnie teraz myśli, co ten Daniel im naopowiadał?
- Nie bój się, same dobre rzeczy.- Mówi to od razu jakby czytał mi w myślach

kaaay

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 896 słów i 4666 znaków, zaktualizowała 2 sie 2018.

6 komentarzy

 
  • Starzec

    Dopóki! Przecinki nie są drogie. Nie musisz oszczędzać.

    17 sie 2018

  • kaaay

    @Starzec Zapamiętam!

    17 sie 2018

  • worldomi

    Super!

    2 lis 2016

  • mirak

    Kiedy next?? :) :)

    23 wrz 2016

  • kaaay

    @mirak :)

    23 wrz 2016

  • :)))

    :) Fajnie :)

    22 wrz 2016

  • kaaay

    @:))) :)

    23 wrz 2016

  • Martynkaa

    Świetne!! :)

    22 wrz 2016

  • kaaay

    @Martynkaa :)

    23 wrz 2016

  • Jaq

    Suuper!! Czekam na next! <3!

    22 wrz 2016

  • kaaay

    @Jaq :)

    23 wrz 2016