Nowa / Prolog

Nowa / PrologPrzepraszam za błędy :/ trudno się pisze na telefonie.

***

Cześć, jestem Pola. Nie mam przyjaciół i znajomych. Jestem spokojną i wstydliwą osobą. Moim ulubionym zajęciem jest czytanie. Przewyższa to tylko moja praca. Pracuje w schronisku dla zwierząt. Zawsze chciałam mieć psa. Niestety jest to niemożliwe... Mieszkam w Domu Dziecka. Moja matka, chodź nie wiem czy mogę ją tak nazwać, pozostawiła mnie na polu gdzie znaleźli mnie pracujący tu rolnicy. Miałam wtedy zaledwie 8 miesięcy. Matki nigdy nie znaleziono. Nie wiadomo było jak mam na imię i nazwisko, dlatego jestem Pola Bez Nazwiska. Oto ja Pola nie ładna, nie brzydka taka w sam raz jak dla mnie, mam zamiar wam opowiedzieć jak znalazłam się... nawet nie wiem czy jestem jeszcze w Polsce. No cóż. Bywa ( albo i nie ). Jak będziecie ciekawi dalszych moich losów to spróbuję to wam jakoś opisać.

Dla jasności:
Mam brązowe oczy. Jak się dobrze przypatrzeć można by stwierdzić, że czarne. Mam wadę wzroku, dlatego noszę okulary. Są czarne. Nie lubię tego koloru zbytnio, ale tylko na takie było mnie stać. Wiem chodzę do pracy i nie mogę mieć takich rzeczy jakich chce. Chodzę tam jako wolontariuszka. Nie zarabiam. No może jakieś pięćdziesiąt złotych jak dostanę od Alicji ( mojej szefowej) jak znajdę dom paru zwierzakom nowy dom. Ale do rzeczy. Moje brązowe włosy są brzydkie. Nie podobają mi się. Są koloru takiego ciemnego brązu, ale takiego brzydkiego. Są obcięte tak, że sięgają mi do ramion. Szybko się przetłuszczają. Jednym słowem: FUJ! Moja cera jest ciut zaniedbana. Mam dwa pryszcze. Jeden jest na linii z włosami, a drugi jest pomiędzy brodą, a szyją. Nie maluję się. Nawet nie mam za co kupić sobie tych kosmetyków. No dobra... teraz przesadzam. Pewno znalazłoby się w skarbące trochę pieniędzy, ale nie potrzebuje ich teraz wydawać. Mój nos jest malutki. Taki jak mają ludzie na początku gimnazjum. Osobiście chodzę do 2 liceum, ale to później teraz jest czas na wygląd. Nie jestem gruba. Nie jestem szczupła. Jestem pomiędzy. Nie mam nadwagi. Ważę 52 kilogramy. To chyba nie dużo? Nie jestem wysportowana. Lubię czasem pojeździć na rowerze. Zbieram na niego. Mam już 273zł. Nie noszę modnych i drogich ubrań. Jak chce sobie coś kupić to idę do Chińskiego Marketu. Tam jest prawie wszystko co w tych wszystkich modnych sklepach tylko za 20 zł albo 15 zł. Mam na przykład podróbkę vansów. Kupiłam je za 19.99 zł, a wyglądają jak prawdziwe. Mam 16 lat, No za trzy tygodnie będę miała 17. Chodzę do 2 liceum. Mój bidul będzie wyburzony i jesteśmy przeniesieni do jakieś małej miejscowości. Nawet nie pamiętam jak się nazywa. Mogę się pożegnać z schroniskiem dla zwierząt i Chińskim Marketem. Tu w bidulu mieliśmy nauczycielkę, a teraz pierwszy raz w życiu pójdę do szkoły. Będzie mi tego brakować...

***
Witam wszystkich! To moje drugie opowiadanie pierwsze nie wyszło. Myślę, że się to spodoba :) Piszcie w komentarzach co o tym sądzicie i czy mam kontynuować :D

Asinka

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 541 słów i 3093 znaków.

2 komentarze

 
  • ????

    A czy będziesz kontynuowala opowiadanie "Prześladowana" ?

    3 wrz 2016

  • Asinka

    @???? Nie wiem. Zależy czy będziecie chcieli ;)

    3 wrz 2016

  • jess

    Dobrze się zapowiada :D

    3 wrz 2016

  • Asinka

    @jess Mam taką nadzieję:D

    3 wrz 2016