Nowa Ja (1)

Za tydzień koniec wakacji.. Dziś jadę do mojego kochanego kuzyna Daniela, zawsze miałam z nim dobre relacje. Przez jakiś czas będę mieszkać u niego, dlatego, że wyprowadziliśmy się z naszego domu, nie wiem czemu. Moi rodzice będą mieszkać w hotelu razem z Mają, ja nie chciałam wolałam u Daniela.
Zapukałam do domu, otworzyła ciocia powiedziała, że Daniel jest u siebie.  Rodzice poszli do salonu z blondynką o czymś dyskutując, weszłam na pierwsze piętro. Pierwszy raz nie wiedziałam czy zapukać czy nie, ale dobra ryzykuje, wchodzę i to co widzę zaskakuje mnie... Daniel siedzi przy kompie i czegoś szuka, a na łóżku siedzi jakaś laska ubrana w dresy i widzę, że płakała, ma rozmazany tusz. Nie wiem co robić, widzę że Daniel też nie wie, ale w końcu się odzywa  
- Hej.. -mówi niepewnie, odpowiadam to samo i siadam obok dziewczyny.  
- Jestem Skyler a ty?- mówię i lekko się uśmiecham. Widzę w jej oczach zakłopotanie, strach nie wiem co mam o tym myśleć, po krótkiej ciszy odpowiada mi
- Natalia, przepraszam ale muszę już iść cześć.- Mówi i wychodzi widzę, że powstrzymuje się od łez.
Daniel powtórzył czynność i usiadł przy biurko, dobra to było dziwne.. Wstaje i podchodzę do okna
- Kim była tamta dziewczyna? -pytam, widzę, że się zastanawia,  
- To była moja była.- Nie odrywa wzroku od komputera co mnie trochę irytuje
- A czemu płakała?- znowu zadaje pytanie, lecz on nie raczy mi odpowiedzieć, podchodzę do niego i  spoglądam w monitor jak pisze z kolegami, no proszę wybierają się na imprezę. Hah więc ja też! odchodzę kawałek i znowu staję obok okna  
- Chcę dziś iść na imprezę. -Mówię pewnie, słysząc jak wypuszcza powietrze
- Sama?
- Tak, no chyba nie przeszkadza ci to?
- Nie, ale wiesz... może pójdziesz z nami?- no i bingo nie muszę się go prosić  
- Jasne.- mówię obojętnie ale w środku skacze z radości
- A kto idzie?  
- Yy.. no ten... Marek, Jurek i Kasper.- ostatnie imię wypowiada ciszej
- Kto? Kasper? ty się z nim kolegujesz? no nie wierzę!- drę się jak głupia, ale szybko się uspakajam.
- No wiesz, ja nie wybaczyłem mu tego, ale to kuzyn Marka no i chciał z nami iść, to co miałem zrobić. -Widzę, że mówi prawdę i boi się mojej reakcji, ale dobra Sky spokojnie on ma prawo. Nie będę się do niego odzywać, kiedyś powiedział mi, że się we mnie zakochał, po 4 miesiącach przyłapałam go w jednym łóżku z moją niby, , przyjaciółką''. Przychodził, dzwonił, pisał ale ja nie chciałam go znać jak on mógł! a szczególnie ona? moja przyjaciółka, dobra Sky spokojnie wdech, wydech. Okey no więc mówię że idę się rozpakować, wychodzę i zamykam drzwi, schodzę na dół. Moi rodzice jeszcze siedzą i rozmawiają, ja nie przeszkadzam im. Idę do przed pokoju i biorę walizkę ledwo co ją niosę, ale muszę być samodzielna. Wchodzę do pokoju gościnnego pierwsze co robię to rzucam się na łóżko. Wkładam do uszu słuchawki, włączam rap i nawet nie zauważam kiedy zasypiam. Czuje że ktoś próbuje mnie obudzić, otwieram oczy i to co widzę.. Moja kochana, najlepsza przyjaciółka Gosia!