Życie do góry nogami - cz.33

Życie do góry nogami - cz.33Wyszedłem zza zakrętu i zobaczyłem stojące obok siebie Emmę i Ally. Szybko cofnąłem się żeby mnie nie zauważyły i co chwila lekko wyglądałem przypatrywując się ich rozmowie.  
- Powiedz, ty to robisz specjalnie, prawda? – powiedziała zdenerwowana Emma.
- Niby co? – odpowiedziała Ally.
- Specjalnie go wyciągasz, mówisz mu jak bardzo go kochasz… chcesz żeby mnie zostawił…
- Po pierwsze ja nic nie musze robić… On sam do mnie zadzwonił i zaproponował wyjście.
- Zależy ci tylko żeby nas rozdzielić…
- Tobie to już się udało.
- To ty go zdradziłaś więc nie czepiaj się mnie.
- Ale gdyby nie ty to nasz związek by przetrwał, kochamy się dalej.
- Co?
- Może tego nie mówi wprost, ale widzę że coś do mnie czuje, możesz kłamać, ale wiem że ty tez to zauważyłaś…
- Zamknij się! – wrzasnęła Emma.
- Nie gorączkuj się tak, wiesz że mam rację – ironicznie uśmiechnęła się Ally.
- Nie uda ci się nas poróżnić!
- A czy ja chcę was poróżnić, zrozum że ja go nadal kocham…
- Tak bardzo go kochasz że zaraz lecisz do Zacka i się z nim migdalisz…  
- Nic nie rozumiesz…
- Wszystko rozumiem, idź do swojego Zackusia i się odczepcie od nas, na zawsze! – wrzasnęła Emma odchodząc.  
- Jak on może być z nią… - mruknęła pod nosem Ally i poszła w swoją stronę.
Nie sądziłem, że są do tego zdolne, żeby się spotkać i kłócić o mnie. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Powiedzieć im o tym że byłem świadkiem ich kłótni, czy lepiej nie? Całą drogę do domu myślałem o tym i stwierdziłem, że lepiej będzie jednak jeśli zachowam to dla siebie. Pomyślałem że sprawdzę czy same mi o tym powiedzą, czy też nie. Szczerze mówiąc miałem nadzieję że chociaż Emma będzie ze mną szczera i mi to wszystko opowie, ale zobaczymy wieczorem. Zadzwoniłem do niej jeszcze upewnić się że wieczorny spacer nie jest odwołany i oczekiwałem niecierpliwie do tego momentu. Po kilku godzinach wyszedłem z nią i zapytałem:
- Co dzisiaj robiłaś po szkole?
- A wiesz, byłam z rodzicami na zakupach… - odpowiedziała Emma.
Od razu poczułem się nieswojo, bo wiedziałem, że mnie okłamuje, ale brnąłem dalej:
- I co ciekawego kupiliście?
- Ja sobie nic nie kupiłam, tylko rodzice potrzebowali jakiś ciuchów?
- I co kupili? – pytałem dalej?
- A czy to ważne? Poza tym, czemu się tak dopytujesz? – zdziwiła się Emma.
Już miałem ochotę powiedzieć jej prosto w twarz że wiem że mnie okłamuje, ale się powstrzymałem. Miałem nadzieję, ze jednak pęknie i powie mi prawdę, jednak tak się nie stało.
- A ty co porabiałeś? – zapytała Emma.
- Nic ciekawego, chodziłem tu i tam – odpowiedziałem spuszczając głowę.
Dziwnie się czułem będąc w pełni świadomy tego że nie mówi mi prawdy, i nie chciałem dać tego po sobie poznać, jednak to było silniejsze ode mnie. Myslałem, że będzie ze mną szczera, ale zawiodłem się.
- Co się stało? – zapytała.
- Nic takiego – odpowiedziałem.  
- No mów, przecież widzę.
Nie wytrzymałem:
- Czemu to robisz?
- Co robię?
- Czemu mnie okłamujesz?
- Okłamuje cię?
- Wiem, że widziałaś się z Ally.
- Powiedziała ci?
- Nie, przechodziłem tamtędy akurat i was widziałem, i słyszałem całą rozmowę. Czemu mi nie powiedziałaś tego?
- Nie chciałam żebyś o tym wiedział…
- Dlaczego?  
- Boje się…
- Czego?
- Że ona miała rację i ciągle coś do niej czujesz…
- Ty się dla mnie liczysz, zrozum…
- Ale nie wyparłeś się tego, czyli jednak?
- Emma… przestań…
- Myślałam, że kochasz mnie, a nie ją…
- Tylko ciebie kocham…
- Nie musisz kłamać teraz, nie myślałam że ta głupia suka będzie mieć racje.
- Emma – powiedziałem łapiąc ją.
Ona wyrwała się mówiąc:
- Puść mnie, nie odzywaj się do mnie! – krzykneła i pobiegła płacząc do domu.
- Zaczekaj – zawołałem i chciałem pobiec za nią, jednak jak na złość poczułem ból w nodze i przewróciłem się.  
Zdenerwowany rzuciłem jeszcze ze złości kulą o ziemię bo to była pierwsza rzecz na której mogłem się wyżyć. Powoli wstałem i wróciłem do domu. Pierwsze co po wejściu do domu zrobiłem to chwyciłem za telefon i próbowałem się do niej dodzwonić, jednak ta odrzucała wszystkie moje połączenia. Napisałem więc do niej smsa:
" Emma, to co było między mną a Ally już dawno minęło, naprawdę, tylko ty się dla mnie liczysz, tylko ciebie kocham, zrozum to, jesteś dla mnie całym światem, błagam…”  
I więcej nie dałem rady bo już łzy zaczęły mi spływać po policzkach. Przecież to nie mogłoby się tak skończyć. Przecież ja ją kocham… Nie wiedziałem co dalej robić i kątem oka zauważyłem barek mojego taty. Wyciągnąłem z niego whisky, nalałem do szklanki i zacząłem pić. Najpierw jedna szklanka potem następna i tak dalej… Alkohol to była jedyna rzecz, która mogła mi pomóc… Spoglądałem co chwila na telefon, jednak nie było żadnych nowych wiadomości. Zaczęło mi się już kręcić w głowie, jednak nie przestawałem pić. Miałem wtedy dość wszystkiego, całego tego życia… Może warto byłoby coś zmienić w nim? Nie wiem… Nałożyłem kurtkę i wyszedłem z domu. Kołysając się doszedłem na molo. Dobrze że miałem przy sobie kulę, bo bez niej, z pewnością nie raz upadłbym na ziemię. Usiadłem na ławce i przypatrywałem się oceanowi. Na szczęście nikogo nie było w pobliżu, bo później miałbym się za co wstydzić. Byłem naprawdę pijany, i gdyby ktoś mnie zobaczył, byłoby ze mną źle. Posiedziałem tam jeszcze chwilę i z trudem potem wstałem. Podszedłem do barierki i co chwila miałem wrażenie jakbym spadał do wody, jednak mocno trzymałem się poręczy i jakoś udało mi się później odejść.  Szedłem w stronę centrum, i jednak ulice nadal były kompletnie puste. W sumie to nic dziwnego bo była noc, ale żadnej żywej duszy? Trudno… Kręciłem się po różnych uliczkach i nagle usłyszałem szmer za sobą…  



***********************************************************************

Jeżeli się podoba to piszcie kom i lajkujcie stronkę na FB, która jest w moim profilu tutaj

matti3312

opublikował opowiadanie w kategorii miłość, użył 1206 słów i 6237 znaków.

4 komentarze

 
  • pattka

    fandastyczne *-* czekam na kolejna czesc tak zajeb*sta ja wszystkie. Ps chcialabum zeby Max byl z Ally a nie Emma, ale to twoje opowiadanie Ty wiesz co lepsze :*** :D :o kochammm...

    23 lut 2014

  • Vessene

    Świetne♥

    22 lut 2014

  • misia5678

    Świetne <3

    22 lut 2014

  • ja

    Hah...pierwsza...suuuper

    22 lut 2014