Nowy początek. Cz. 2

Napijesz się? Spytał Tomek z tym czarującym uśmiechem na Twarzy.  
- Z przyjemnością. Uśmiechnęłam się.  
- Tomek robi świetne drinki i bardzo dobrze gotuje. Mówi mój brat.  
- Dobrze wiedzieć. Puszczam do niego oczko. Po chwili do kuchni wchodzi wysoka szczupła dziewczyna w ciemnych włosach. Jest ubrana wzywając. Moja mała czarna przy jej czerwonej sukience to niemalże strój zakonnicy. Jej spojrzenie od razu kieruje się na Tomka. Nie podoba mi się to. Chodź sama nie wiem dlaczego. Tomek podnosi na nią swój wzrok. I jego mina mówi znowu ty!  
- Agnieszka co ty tu kurwa robisz! Niemal krzyczy.  
Ona podchodzi do niego i próbuje pocałować.  
- Pojebało Cie! Nie dotykaj mnie.  
- Ale Tomuś.  
- Co Tomuś. No co chcesz mi powiedzieć. Myślałem że jasno dałem Ci do zrozumienia że to jest koniec. Ona próbowała się odezwać ale on tylko podniósł rękę żeby tym gestem ją uciszyć.  
- Nie wiem kto Cię zapraszał na Naszą imprezę. Ale nie jesteś tu mile widziana. Więc albo Ty wychodzisz albo ja. O nie nie chcę żeby Tomek wyszedł. Nie po tym naszym cudownym zapoznaniu.  
Agnieszka. Słyszę głos Sylwii. Przykro mi ale muszę Cię prosić żebyś już poszła. Zraniłaś go, już się nasłuchałam o Twoich wybrykach. Daj mu spokój. On Ci tego nie wybaczy. Agnieszka wyszła z domu nic nie mówiąc.  
- Proszę to Twój drink. I przepraszam za ta chora scenę.  
- Nic nie Szkodzi. To Twoja dziewczyna? Boże Gośka po co pytasz Oszalałaś.  
- Moja ex. Odpowiada poczym daje mi drinka muskając przy tym moja dłoń.
- Dziękuję. Uśmiecham się uroczo. Siedzimy jeszcze trochę rozmawiamy. Poznałam jeszcze Michała jest w moim wieku a to chłopak Sylwii. Trochę stara jak na moje oko dla niego ale co mi to obchodzić sprawa. Dawid oczywiście próbuje mnie zgadywać i uśmiecha się w ten jego typowy sposób. Tomek stoi w rogu salonu z drinkiem w ręku i obserwuje. Wygląda tak seksownie. Co jakiś czas spoglądam na niego a gdy nasze oczy się spotykają czuje narastające napięcie. Upijam drinka i oblizuje wargi. On tylko widząc to uśmiecha się jakby z pewną satysfakcja. Zbieramy się i udajemy do klubu. Idziemy jakieś 10 minut jest niewielka kolejka po chwili jesteśmy w środku. Gdy przebijają mi pieczątkę a ja sięgam do mojej torebki. Widzę jak staje przy mnie Tomek i płaci za siebie i za mnie.
- Ale Tomek ja…
- Ci maleńka nawet nie próbuj protestować. Łapie mnie w pasie i wchodzimy do klubu. Udajemy się prosto do baru. Gdzie zamawia dwa drinki. Idziemy do stolika pokazuje gestem ręki żebym odstawiła drinka. I wyciąga do mnie dłoń. Podaje mu rękę. I idziemy w stronę parkietu. Z głośników leci szybki numer. Zaczynamy się poruszać. Uwielbiam tańczyć. Po chwili zatracam się i szaleje razem z Tomkiem. Gdy piosenka się kończy i słyszę że zaczyna się moja ukochana piosenka “ Love me Like You do” A Tomek łapie mnie w pasie i przysuwa do siebie. Ja oplatam swoje ręce na jego karku. I mimowolnie wplatam palce prawej dłoni w jego włosy. On uśmiecha się słodko. A ja zaczynam śpiewać tekst piosenki. Gdy z moich ust wydobywają się słowa refrenu. Mimowolnie patrzę w jego piwne oczy. On przysuwa usta do mojego ucha. I szepczę.
- Cudownie się ruszasz. Pięknie wyglądasz jesteś niesamowita.
Gdy słyszę te słowa po moim ciele przechodzi dreszcz. W tedy on łapie koniuszek mojego ucha i lekko przygryza. A ja cichutko jęczę mu w szyję. Czuje jak ogarnia mnie pożądanie. Ale ten facet na mnie działa. Piosenka się skończyła poszliśmy usiąść i dokończyć drinki. Lewo co usiadłam a Dawid wyciąga do mnie rękę.
- Poważnie? Dopiero usiadłam daj mi chwilkę.  
- Dla Ciebie wszystko.  
- Oj Dawid. Zaczęłam się śmiać. I wtedy zobaczyłam spojrzenie Tomka. Patrzył na Dawida tak jak by miał mu przyłożyć. Podobało mi się to. On mi się podobał. Poszłam tańczyć z Dawidem całkiem dobrze się bawiłam. Do momentu gdy Dawid położył ręce na moich pośladkach i zaczął mnie dotykać.  
- Dawid!  
- No co nie podoba Ci się? Zapytał.  
- Nie. Zabieraj łapska.  
W tym momencie zobaczyła wkurwionego Tomka jak idzie w naszym kierunku. Nie wiedziałam co zrobić więc odepchnęłam Dawida i wymierzyłam mu siarczysty policzek.  
- Nie dotykaj mnie więcej!  
Wykrzyczałam w twarz zaskoczonego chłopaka. Tomek stanął jak wryty. Po chwili się uśmiechnął i ruszył w moja stronę. Złapał mnie w pasie szepnął na ucho.  
- Wszystko w porządku maleńka???  
- Tak.  
- A może jednak mu przyłoże?
- Poradziłem sobie sama. Ale dziękuję.
- Widziałem. Zadziorna z Ciebie kobietka. I pocałował mnie delikatnie w policzek. Dodając.
- Tylko nie bij. He he
- Bez obaw. Lubię jak mnie dotykasz. Kurwa czy ja naprawdę to powiedziałam na głos.
- A ja uwielbiam Cię dotykać.  
Poszliśmy do baru. A ja oddycham z ulgą że nie dążył tematu. Impreza była świetna. Dawid mnie przeprosił. A ja wytłumaczył mu że jest dla mnie po prostu zbyt młody. On się oburzył że to tylko dwa lata. Zignorowałam to był pijany tak jak wszyscy. Magda oczywiście jako jedyna nie piła. Wróciłam do domu chociaż Dawid upierał się żebym została u nich na noc. Ale mu odmówiłam. Widziałam satysfakcję na Twarzy Tomka. Zanim wsiedliśmy do samochodu ktoś mnie zawołał.  
- Maleńka zaczekaj.  
Odwróciłam się z uśmiechem na twarzy wiedziałam że to on. Tomek szedł do mnie spokojnym krokiem.  
- Możesz mi dać swój telefon na chwilkę? Podałam mu go. On coś wpisał i zaczął gdzieś dzwonić. Telefon w jego kieszeni zaczął dzwonić. A ja cieszyłam się jak mała dziewczynka. Oddał mi telefon. Podszedł bliżej złapał mnie w pasie przytulił i szepnął do ucha.  
- Do zobaczenia wkrótce maleńka. Pocałował mnie w szyję. A po moim ciele przeszedł dreszcz.  
- Pa.  
Tylko tyle byłam w stanie powiedzieć gdy się odsunął. Wsiadłem do auta.
- Co to miało Być? Spytała Magda.
- Nic.
- Tak nic. Właśnie widziałam to Wasze nic. Gdy rozmawiacie to jakby się świat dla Was zatrzymał.
- Aż tak to widać? Zapytałam ze zdziwieniem na twarzy.
- Aż tak. Już nic nie powiedziała. A ja poprawiłam się w fotelu. I zaczęłam analizować chwilę po chwili i odtwarzać to co się dziś stało. Koło 3 byliśmy w domu. Wzięłam szybki prysznic i położyłam się w łóżku. Zamknęłam oczy i w tym momencie dostałam wiadomość.
“ Mam nadzieje że dobrze się dziś bawiłaś w moim towarzystwie. Bo ja bawiłem się świetnie. Miło było Cię poznać. Całuje xxx “ Co ja mam mu odpisać. Myślę po chwili odpisuje.
“ Wyśmienicie się bawiłam w Twoim towarzystwie. To była udana noc. Dziękuję xxx” Dostałam kolejnego smsa.
“ Mam nadzieje że to nie jest ostatnia noc jaka spędziliśmy razem ;-) “  
Poczułam na policzkach rumieńce. Co się ze mną dzieje to tylko wiadomość.
“ Zobaczymy jak to będzie ;-) “
Nic innego nie przyszło mi do głowy. Odpisał.  
“ Dobranoc maleńka śpij dobrze xxx “.
“ Dobranoc Tomuś xxx”.  
Jeszcze chwile myślałam o tym słodkim mężczyźnie i zasnęłam z uśmiechem na ustach.

Badgirl25

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1343 słów i 7133 znaków, zaktualizowała 21 lip 2018.

5 komentarzy

 
  • Adel

    Mase błędów które niszczą duży potencjał rego opowiadania jeśli chcesz pisać kolejne to pisz poprawnie bo takie błedy niszczą wszystko. A widza że masz talent

    13 wrz 2016

  • Badgirl25

    @Adel Mam dysleksje, ale lubię pisać. Z góry przepraszam staram się korygować błędy. Pozdrawiam

    13 wrz 2016

  • lunetka96

    Interpunkcja i wszystko będzie git :D

    23 maj 2016

  • igor

    Proszę popraw błędy. To dobrze zapowiadające się opowiadanie tylko na tym cierpi.  :faja:

    23 maj 2016

  • Efkaaa

    @igor Właśnie tak samo myślę. :)

    9 cze 2016

  • Beno

    super :kiss:

    23 maj 2016

  • Pina

    Mrrrrr  :kiss: Boskie, aż chce się czytać więcej i więcej  :dancing:

    23 maj 2016