Nowy początek. Cz. 15

Obudził mnie promienie słońca które wypadały do pokoju przez niezbyt dbale zasłonięte rolety.  
Cała ręką mi zdrętwiała, w cale nie miałam w niej czucia. Przekręciłam się i znalazłam winowajcę. Mój facet leżał prawie cały na mnie. Wiem że łóżko jest małe ale bez przesady.  
- Kochanie. Wstawaj.  
Pocałowałam go w usta. A on słodko za mruczał.  
- Cześć księżniczko.  
- Jak się spało?  
-Bardzo dobrze księżniczko. A tobie?  
- No mi to już nie tak dobrze.  
- Co się stało? Boli Cię coś?  
Poderwał się i usiadł na łóżku łapiąc mnie za rękę i patrząc mi w oczy. Zaczęłam się śmiać.  
- Nic mnie nie boli. No może ręką trochę. Ale to tylko dlatego ze leżałeś całym ciałem na mnie.
- Ale mnie wystraszyłaś. Przepraszam nie chciałem Cię przygnieść. Po prostu się przytulałem.  
- Dobrze. Przecież nic nie mowie. A teraz rusz swój seksowny tyłeczek i idź robić śniadanko dla swojej księżniczki.  
- Już się robi.  
- Po 30 minutach mój seksowny i zdolny facet przyniósł śniadanie. Tosty sok pomarańczowy mus z owoców z płatkami owsianymi. Było tego za dużo.  
- Dużo tego.  
- Masz wszystko zjeść.  
- Ale…
- Żadnego ale masz anemię. Teraz każdy posiłek będę Ci szykował. A będzie ich 6 wiec się przyszykuj.  
- Chyba Oszalałaś nie ma mowy. Będę gruba.  
- Nie będziesz. Zaufaj mi.  
Gdy zjedliśmy. Dostałam wiadomość od Marka. Że już do mnie jedzie. Tomek rozmawiał przez telefon. I widziałam że się denerwuję.  
- Coś się stało?  
- Rozmawiałem z ojcem. Ta głupia pizda zadzwoniła i powiedziała że zostawiłem ja w ciąży dla jakieś głupiej lali.  
- Że co proszę?  
- Ojciec ja uwielbia. Kazał mi się wziąć w garść i przeprosić ja. I być oczywiście z nią oraz planować ślub. Chyba go Pojebało. Dzwonie do niej.
Aga co ty kurwa sobie myślisz! Gówno mnie to Obchodzi że mnie kochasz. Trzeba było o tym myśleć zanim się ruchalaś z tym starych chujem! To dziecko pewnie i tak nie jest moje. A w tedy pożałujesz wszystkiego. Obiecuje Ci to. Gówno mnie obchodzi co mówił mój ojciec. Ślub jaki ślub Pojebało Cię. Nigdy nie wezmę ślubu z taką dziwka jak ty!  
Słyszałam tylko słowa Tomka. Nie oszczędził jej przykrych słów. Może nie powinien. Ale to ona go zdradziła. Wiec czego teraz oczekuje.  
- Musisz porozmawiać z ojcem na spokojnie.
- Masz racje księżniczko. A co teraz powiesz żebym pomóc mi zrobić ciasto??  
- Pewnie a co to za cudo chcesz zrobić?  
- Sernik na zimno.  
- Leee… to dopiero jutro będzie można go jeść.
- Dasz rade mój łakomczuszku.  
Zabraliśmy się za ciasto. I postanowiliśmy jechać na zakupy. I kupić coś na obiad. Miałam ochotę na zapiekanke.  
- Zróbmy zapiekanke z makaronem, kurczakiem i brokułami.  
- Dobrze księżniczko jeśli masz ochotę.  
- To super. Ja idę jeszcze coś kupić.  
Zniknęłam między regałami. Miałam dostać dziś okres powinnam wiec poszłam poszukać. Tamponów wiem niby mówią że to nie zdrowe. Ale ja poprostu nie cierpię wielkich podpasek. Gdy już brałam to co potrzebowałam. Usłyszałam znajomy głos.  
- Cześć. Co za niespodzianka.  
- O cześć.  
Uśmiechnęłam się próbując przypomnieć sobie imię tego przystojniaka.  
- Co za spotkanie. Miło Cię widzieć mała.  
Co jest z tymi facetami dlaczego każdy mnie tak nazywa.  
- Ciebie również. Na zakupy się wybrałeś. Obiadek będziesz robił?  
- Obiad nie. Coś do chleba i podstawowe rzeczy nie umiem gotować.  
- Witaj w moim świecie. Też kiepsko mi idzie.  
- Tu jesteś księżniczko. Wszędzie cię szukałem.  
- Tomuś to mój znajomy Irek.
Dzięki Bogu przypomniało mi się jego imię.  
- Irek to Tomek mój osobisty kucharz. A właśnie może wpadniesz do nas na obiad. Będzie zapiekanka.  
- Nie wiem czy mi wypada.
- Weź się nie wygłupiaj. Zapraszam. To jak widzimy się za 2 Godziny? Adres chyba znasz.
- To tam gdzie sklep.  
- Tak.
- W takim razie widzimy się niedługo. - Pa mała.  
- Pa pa
Gdy Irek odszedł. A mój wzrok razem z nim ale on ma tyłek. Głos Tomka mi przerwał moja obserwacje.  
- Kto to był?  
- Znajomy.  
- Jaki znajomy.  
- Mój znajomy. O co ci chodzi.  
- O nic. Po prostu dziwnie na niego patrzysz.  
- Dziwnie. Nie no co ty. Normalnie.  
Okłamałam i jego i sama siebie.  
- A czy ty nie jesteś czasem zazdrosny?  
- A powinienem?  
- Wiesz fajne ciacho z niego.  
- Yhm… i masz zamiar go schrupać?  
Wybuchłam śmiechem on jest wkurwiony i zazdrosny bardzo zazdrosny. Wspięłam się na palce i zaczęłam go całować. Dopiero po kilku chwilach odwzajemnił mój pocałunek.  
- Jedynym ciasteczkiem które mnie interesuje to Ty mój słodki. I to Ciebie mam ochotę schrupać. No i może jeszcze jedno. Ten przeklęty sernik.  
Tomek zaczął się śmiać. Poszliśmy do kasy. I w tedy zauważyłam. Że Tomek wziął prezerwatywy. Ale po chwili ja włożyłem swoje tampony. Jego mina bezcenna. Szepnęła mu na ucho.  
- Może jeszcze dziś Ci się przydadzą. Mój zakup to na wszelki wypadek.  
- Zawsze możesz inaczej mi sprawić przyjemność.  
Klepnoł mnie w pupę.  
- Zapomnij.
- Nigdy nie mów nigdy.  
Wróciliśmy do domu i Zabraliśmy się za obiad. Słyszę czyjeś kroki na schodach. Może to Marek.  
Tak to on.
- Cześć maleńka.  
- Cześć Mareczku.
Przytulił mnie mocno.  
- Jak dobrze że nic Ci nie jest. Tak się martwiłem. Nie wiem co bym zrobił jakbym Cię stracił.  
W drzwiach od kuchni pojawił się Tomek. W sama porę. Bo Marek zaczynał te swoje wywody. Wkurwia mnie to że dopiero teraz mi powiedział że mnie kocha. Jak byłam w Polsce to szalałam na jego punkcie. Teraz mam Tomka a Marek nie ma szans.

Badgirl25

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1091 słów i 5613 znaków.

5 komentarzy

 
  • Badgirl25

    Jeśli będziesz dalej czytać to się dowiesz jak potoczą się jej losy. Opowiadanie było by nudne gdyby było wszystko oczywiste i przewidywalne. Marek jest ważna osoba w jej życiu bo dążyla go uczuciem, ale to on obudził się zbyt późno. A Tomek jest idealnym facetem dla niej. Ale czy będzie z nim szęsliwa to się jeszcze okaże.

    20 cze 2016

  • mysza

    Czasami mam wrażenie, że ona sama nie wie kogo chce i kogo kocha.

    20 cze 2016

  • :):)

    Boskie :) tak jak zawsze ;)

    20 cze 2016

  • magda14

    Rewelacyjne.  Czekam na kolejną część ????????????

    20 cze 2016

  • cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam już na kolejną:* kiedy mogę spodziewać następnej części? :*

    20 cze 2016