Nowy początek. Cz. 18

Po kilku minutach byłam w Glasgow. Mój telefon przestał dzwonić. Chyba zrozumiał że nie będę z nim rozmawiać. Dzwonie do Marka.
- Słodziaku ja już jestem.
- Maleńka idź na herbatę i ciastko. Ja tu muszę zostać jeszcze z 20 minut i jadę po Ciebie.
- Dobrze nie martw się dam sobie radę
- Tylko nie wychodź z dworca. Żebyś się mi nie zgubiła.  
- Spokojnie będę w kawiarni “ Sweet “  
- Dobrze będę za jakieś 45 minut.
- Papa  
Poszłam do kawiarni zamówiłam sernik i herbatę. Od razu przypomniał mi się ten dupek. Weszłam na fb i zobaczyłam ze Tomek jest oznaczony na zdjęciu. Nasze maleństwo. Są dwa zdjęcia jedno usg a drugie jak całuje ja w brzuch. Wiedziałam że tak będzie. Napisałam komentarz. Co za słodki widok. Życzę szczęścia i spokojnego rozwiązania dla przyszłych rodziców. Aga odpisała dziękujęmy. Pfff… niech sobie go weźmie ja nie chce mieć nic wspólnego z nim. Dupek. Dostałam zaproszenie do znajomych. To od Irka. Fajnie musze zobaczyć zdj. O a co to za chlopczyk chyba jego syn. Polubiłam to zdjęcie wyglądał super. Dostałam wiadomość od Marka. “ Już wychodzę z auta za chwile będę” Gdy wszedł do kawiarni od razu rzuciłam mu się w ramiona.  
- Co jest mała?  
- Miałeś racje to dupek.  
- Co zrobił? Skrzywdził Cie? Zabije go!  
- Nie. Nic nie rób. On to przeszłość nie chce go znać. Okłamał mnie.  
Marek wiedział że mnie się nie oklamuje. Wybaczylabym gdyby mnie uderzył czy ublizyl. Ale nie kłamstwo.  
- Chcesz iść do kina?  
- Chcem się napić.  
- W barze.  
- Może być.  
- Jedziemy do mnie naszykujemy się weźmiemy taxi i pojedziemy do baru.  
- Ok.  
Ubrałam się w krótkie spodenki z wysokim stanem do tego zwykła bokserka i szpilki. Zrobiłam kłosa. I mocny makijaż.  
- Wow. Wyglądasz pieknie. Tak jak kiedyś.  
- Czyli sexi?  
- Bardzo.  
Przygarnął mnie do siebie i pocałował w czoło.  
- Idziemy?  
- Taksówka za raz będzie. O już jest.  
Pojechaliśmy do klubu. Fajna muzyka mnóstwo ludzi. Zamówiłam mohito a Marek wódkę z red bull em. Mój ulubiony drink. Ale nie mogę przez ta akcje z sercem. Zajęliśmy miejsce. I po wypiciu poszłam tańczyć. Marek mnie obserwował. Gdy jakiś blondyn próbował swoich sił. Nagle mój towarzysz wyrósł za mną. I przyciągnął mnie do siebie. Dając kolesiowi znak ona jest ze mną. Bawiłam się świetnie. Około 1 zadzwoniliśmy po taxi i wróciliśmy do Marka. Na telefonie wiadomości i nie odebrane połączenia. “ Porozmawiajmy proszę. “ “ Tylko rozmowa i dam Ci spokój” “ Odbierz proszę. “ “ Błagam Cię daj mi wyjaśnić “  
Oraz kilka podobnych do tych. Nagle dzwoni mój telefon. To Magda.
- Słucham coś się stało dlaczego nie śpisz?
- Siostra jest tu Tomek kapletnie pjany prowadził z Ayr. Chce adres do Marka. Mówi że jedzie po Ciebie.  
- Dobra zabierz mu kluczyki.  
- Próbowałam  
- Daj mi go.  
- Gosia ja…  
- Tomek słuchaj uważnie w tej chwili daj Magdzie kluczyki.  
- Ale  
- Żadnego ale jesteś piany. Nie dyskutuj tylko je jej oddaj.  
- No dobrze.  
- A teraz Magda zadzwoni po taxi i wrócisz do domu.  
- Ale  
- I jutro jak wstaniesz to zadzwoń i w tedy porozmawiamy.  
- Dobrze. Przepraszam nie chciałem kłamać. Ale bałem się. Bo jest jak mówiłaś. Na tym usg. Widziałem ta mała istotke. I jeśli jest moja. To nieba jej uchyle. Nie Chce Cię stracić. Ale chyba już to zrobiłem
- Tomuś jutro pogadamy. Dobrze?  
- Tak. Kocham Cię maleńka bardzo.  
- Ja Ciebie tez wariacie.  
- Naprawdę  
- Tak. Jesteś dupek ale i tak Cię kocham. A teraz taxi i do domu.  
- Miłych snów skarbie.  
- Do jutra wariacie  
Odkładam telefon i oddycham ciężko. Do oczu napływają mi łzy. Miałam racje już go straciłam.
- Przecież mówiłaś że to dupek. Nie rozumiem  
- Jest piany co miałam mu powiedzieć? Żeby spiepszał. I odwiedzać go na cmentarzu?  
Marek już nic nie powiedział. Byłam zmęczona poszłam pod prysznic i do jednego z pokoi gościnnych. Marek przyszedł do mnie już też wykąpany.  
- Wszystko dobrze?  
- Nie jest do dupy.  
- Oj maleńka.  
- Idę spać. Dobranoc  
- Dobranoc  
Pocałował mnie w czoło o krył i wyszedł. Nie mogłam usunąć ciagle myślałam co mam zrobić. Byłam załamana.

Badgirl25

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 813 słów i 4209 znaków.

6 komentarzy

 
  • :):)

    Hej kiedy kolejna część? Bo już nie mogę się doczekać ;)

    24 cze 2016

  • cukiereczek1

    Rewelacyjna część już czekam na kolejną:)

    21 cze 2016

  • Badgirl25

    Niestety nie mam nic napisane. A za chwilę jest mecz. Ale jutro coś dodam

    21 cze 2016

  • Krolewna

    <3 napiszesz dzisiaj jeszcze coś  <3

    21 cze 2016

  • Badgirl25

    Bardzo się cieszę Paulina że czytasz móje opowiadanie :-) pozdrawiam ;-)

    21 cze 2016

  • :):)

    Naprawdę to opowiadanie jest po prostu mistrzostwem świata ;) Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej :)
    Paulina

    21 cze 2016