2 tygodnie później.
- Złamałam się… straciłam rozum i…. złamałam się – wyjaśniałam. Lekarz skinął głową i zanotował. – Kocham Joe… ale cała ta sprawa z Tylor mnie przerosła, nie jestem w stanie zapewnić mojej córce odpowiedniego spokoju, warunków.
- Zdajesz sobie sprawę, że będziesz musiała zostać tu jakiś czas? 3 dni, do nawet dwóch tygodni – powiadomił mnie. Skinęłam głową.
- W porządku.
- Dobrze. Twoja przyjaciółka, Selena Gomez czeka na Ciebie na zewnątrz…
- Ok – wstałam i wyszłam. – Hej.
- Hej. Co powiedzieli?
- Muszę tu zostać. Maksymalnie dwa tygodnie. To najlepsze, co mogę zrobić. Proszę, zajmij się w tym czasie moim aniołkiem – uśmiechnęłam się do Lexi.
- Oczywiście, że tak zrobię – uśmiechnęła się.
- Wiem, że to dużo, zwłaszcza, że masz jeszcze swoje bliźniaki, ale…
- W porządku. Moja mama mi pomoże, Nick też. Nie martw się. Potrzebujesz pomocy.
- Dzięki Sel – pocałowałam Lexi w policzek. Uśmiechnęła się, powoli zapadając w sen w ramionach Seleny.
Po powrocie z terapii.
- Hej – przytuliłam mamę która po mnie przyjechała. Uśmiechnęła się.
- Zabrałaś wszystko ze sobą? – zapytała. Skinęłam głową. – Ok. Chodźmy – weszłyśmy do samochodu. – Co powiedzieli?
- Potrzebuję tylko przerwy, mam na ramionach taki ciężar, że to wszystko doprowadza mnie do szału.
- Cieszę się, że tu przyszłaś.
- Ja też. A teraz jestem gotowa, żeby zobaczyć moją małą dziewczynkę – oznajmiłam. Mama odpowiedziała mi uśmiechem.
Pod domem.
Wyszłyśmy z samochodu i podeszłyśmy do drzwi. Powitała nas Selena wychylająca się zza nich.
- Hej!
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
Proszę bardzo, świeżutki odcinek. Komentujcie szybciutko!
39 będzie bardzo zaskakujący ;P Zapraszam również, do czytania mojego drugiego opowiadania, I Want You To Stay.
3 komentarze
Kicia
Czekam na nastepny pisz , pisz
smile
Pisz dalej
nieznana011
Hej ! Bardzo ciekawy odcinek . Nie moge sie doczekać następnego , a właśnie kiedy będzie ?