In Love With My StepFather Odcinek 13

Całowałam Joe. Przejechał palcami po moich włosach. Zachichotałam. Delikatnie za nie szarpnął.  
- Auć... – zaśmiałam się. Usmiechnął sie. – Musimy przestać zanim nas złapie.  
- Wyszła – mruknął i zaczął ssać moją szyję. Jęknęłam i oparłam się o ścianę.  
- J-joe... Musimy przestać...  
- Nie smieszne – przerwał na chwilę, a następnie wrócił do poprzedniej czynności. Otworzyłam oczy i spojrzałam na niego.  
- Nie został ślad, prawda? – zapytałam. Wzruszył ramionami. Podbiegłam do lustra. – JOE!
- Przepraszam...  
- Teraz muszę to ukryć... wzięłam do ręki kosmetyczkę. – Ale z ciebie dupek.  
- Tak, ale twój dupek...  
- Zgoda, teraz wyjdź, zanim nas złapie... – poradziłam mu. Odwrócił się i otworzył drzwi.  
- Uhh... – usłyszałam. Spojrzałam na niego.  
- Uprawiasz sex z moją córką? – w drzwiach stanęła mama. Zaniemówiłam.  
- T-to nie na co wygląda...  
- Doskonale słyszałam! Wszystko to na dole a teraz to?!
-M-mamo...  
- Zamknij się Demi! – krzyknęła. Do oczy napłynęły mi łzy
- Mamo, nie rozumiesz.  
- Doskonale rozumiem! Rozumiem, że on idzie do więzenia za gwałt a ja się z nim rozwodzę.  
- Nie, mamo!
- Demi... jesteś małą dziwką! Jak mogłas z nim spać?
- Ale ja go kocham! – wrzasnęłam. Podeszła do mnie.  
- Słuchaj Demetria, jestem twoją matką... wiesz jakie to okropne z twojej strony?! Spać z MOIM mężem?! – wydzierała się. Zraniła mnie.  
- Dianna, proszę, nie wiń jej... – prosił Joe. Odwróciła się do niego i spoliczkowała go.  
- Nie mów mi jak mam rozmawiać z moją córką!!! – krzyknęła. Joseph złapał się za policzek. – To daletego się wyprowadziłaś Demi?! – wrzasnęła. Pokręciłam głową. – TO DLACZEGO?!
- JESTEM W CIĄŻY! – wydarłam się. Wytrzeszczyła oczy.  
- Co?
- Jestem w ciąży... – zaczęłam płakać jak małe dziecko. – Dlatego byłam u babci.  
- Demi... z kim?
- A z kim miałabym być w ciąży?! – wykrzyczałam. Mama zrobiła krok w tył.  
- Od jak dawna?
- Dwa miesiące...  
- Moja ciężarna córka nie będzie mieszkała ze mną pod jednym dachem... – stwierdziła. Spojrzałam na nią z niedowierzaniem. Uderzyła mnie w twarz. Załkałam głośniej.  
- Hej! – zaprotestował Joe i wziął mamę za ręce.  
- Idziesz do więzienia – wyrwała się mu i zeszła na dół po schodach. Joseph zaczął mnie pocieszać. Ja nadal płakałam.  
- J-joe... tak bardzo cię przepraszam! – wtuliłam się w jego szyję. – Bardzo cię przepraszam – powtórzyłam. Głaskał mnie po plecach.  
- Wszystko będzie dobrze – stwierdził. Skinęłam głową.  
  
*-*-*-*-*-*-

Dunn, dunn. Drama. No i co teraz?

aniol1997

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 489 słów i 2684 znaków.

14 komentarze

 
  • Ada

    To jest tylko moja opinia. I nie napisałam, żebyś już nie pisała, tylko żebyś akurat to przestała pisać. Wszystko jest tu strasznie sztuczne. Wybacz, ale jak dla mnie jest to zmarnowany czas twojej pisaniny. Na początku myślałam, że to będzie coś, co mnie porwie, może zainspiruje, ale teraz widzę, że tak poplątałaś całą akcję i dodałaś tyle wątków, że mnie to męczy. Po za tym za dużo tg "kocham cię". Poczytaj sb książkę "Drżenie" - tam jest rewelacyjnie opisana miłość dwóch osób. Pzdr.

    19 sty 2013

  • Naataa12

    Oj dobra nie ważne .xd Niech dalej pisze.  : *

    19 sty 2013

  • Krzychu

    Jeżeli masz mniej czasu to po prostu pisz tyle na ile czas pozwala. I po prostu z większymi odstępami czasu będziesz tu wrzucać swoje opowiadania bo na prawde podobają mi sie. Bo tak czytac to 2/3 minuty czytania nawet sie dobrze nie rozwinie akcja a tu koniec i następna. Troche bezsensu

    18 sty 2013

  • Naataa12

    @aniol1997 Mi się tam podoba co piszesz mimo wszystko czekam na więcej. @Ada no rozumiem ,że masz swoje zdanie no ale może lepiej zostaw to dla Siebie :) Bo jak ja coś czytam to widze zwykle komentarz od Ciebie że to jest żałosne ,żenada i wgl. No ok rozumiem masz swoje zdanie jak już wcześniej pisałam ale innym to sie może podoba i tyle więc nie czepiaj się .: * Pozdro  ! <3 :kiss:   :cmoczek:

    18 sty 2013

  • Mała

    @Ada Nie wiesz jak byś ty się zachowała w takiej sytuacji więc nie oceniaj. I jedyne co jest tu żałosne to Ty! Nie masz za grosz szacunku do osoby która poświęciła swój wolny czas żeby to napisać. Pisalas kiedyś coś takiego? Bo jeśli nie to nie wypowiadaj . Muszę przyznać że to opowiadanie jest lepsze od mojego. A mówię to po raz pierwszy :)

    18 sty 2013

  • Mała

    Weźcie się ludzie trochę ogarnijcie. Czytałam już setki opowiadań ale to jest najlepsze. Sama też od czasu do czasu pisze więc wiem jak to jest nie mieć czasu żeby pisać długie części i dodawać je codziennie. A co do tematu Joego, Seleny babci i mauki to mylicie się. Ona pisze tak jak każdy a człowiek w takiej sytuacji by się zachował. I nie zaprzeczajcie bo nie wiecie jak byscie się zachowali. A może właśnie w taki sam sposób w jaki zachowują się bohaterzy tego opowiadania.

    18 sty 2013

  • aniol1997

    @Krzychu. Pisałam już, że odcinki nie będą dłuższe. Piszę tak długie, na jakie pozwala mi ilość wolnego czasu. Po prostu pojawiają się częściej. Nie mogę tego zmienić, niestety, mam wiele obowiązków.

    18 sty 2013

  • Krzychu

    Opowiadania za krótkie jak tak chcesz robic to bedzie 100 część. Pisz dłuższe, bo większość to dialog chwila i następna część

    18 sty 2013

  • Roza

    Pisz, pisz twoje opowiadania to jedne z lepszych na tej stronie,

    18 sty 2013

  • aniol1997

    @Ada. Ale za to jest najlepszą przyjaciółką Demi i pociesza ją jak może. Ja chciałabym słyszeć że wszystko będzie dobrze. Z powagi tej sytuacji zdaję sprawę. Ale to tylko opowiadanie. Taki pomysł zrodził się w mojej głowie. I chcę się z wami podzielić. Poza tym, rozumiem, że opowiadanie może ci się nie podobać i w pełni doceniam krytyczny komentarz. Jedna rzecz, jednak mi się nie spodobała. Jeśli mam napisać kiedyś coś lepszego, muszę się uczyć na błędach. Nie pisz więc, że powinnam już nie pisać

    18 sty 2013

  • aniol1997

    @Ada. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, że każdy bohater jest inny. Czemu nie może być babci, która jest trochę walnięta? A może nie okazuje co czuje w tej sytuacji? Matka wyrzeka się własnej córki... słonko, nie wiesz co ludzie potrafią powiedzieć, kiedy są zdenerwowani? Takie rzeczy się mówi. 24-latek jak niemowle... to jest Joe Jonas. Kojarzysz jak on się zachowuje? A Selena. Może nie zauważyłaś, nie wyczułaś tego, po tym co było napisane, ale nie jest zbyt mądra.

    18 sty 2013

  • Ada

    Odpowiem na pytanie zawarte na końcu: Teraz powinnaś zakończyć to pisać. Żenada! Babcia, która się cieszy z tg, że będzie prababcią i zachowuje się jakby nie zauważała, że to tak jakby z mężem jej córki, matka, która wyrzeka się ciężarnej córki, 24-latek, który zachowuje się gorzej niż niemowlę i do tg jeszcze ta przyjaciółka głównej bohaterki - Selena, która bez przerwy głaszcze Demi po plecach i mówi, że wszystko będzie w porządku. Szczerze, to chyba nie zdajesz sb sprawy z powagi sytuacji. :/

    18 sty 2013

  • Naataa12

    Czekam na więcej.!:)

    18 sty 2013

  • alanna

    Coś wymyślisz. Jest nienawiść, miłość, ciąża, zdrada, więzienie, a na końcu pewnie będzie powrót w wielkim stylu. hahha   Skąd ja to znam... Pozdro. :devil:

    18 sty 2013