Pozostaje mi zacytować Twoje opowiadanie: " dziękuję za doznania...."
Pozostaje mi zacytować Twoje opowiadanie: " dziękuję za doznania...."
No nadrobiłem zaległości jeśli idzie o "Martę N", teraz mam nadzieję, jeśli nic mi ponownie nie wyskoczy, bardziej regularnie czytać i komentować. Nieźle się akcja rozwija, Marta rządzi, Tomek nie do zdarcia, dziewczyny wszystkie rozpalone do czerwoności,a ty (i to się czuje, choćby w tym odcinku) masz dużą frajdę z pisania
@franco nadmiar pracy, problemy zdrowotne, wszystko się tak skumulowało... Co prawda zaglądałem, ale nawet nie miałem siły komentarza napisać. Za to teraz wróciłem, zaległe opowiadania przeczytałem plus do każdego oczywiście łapka w górę i komentarz, no i czekam na ciąg dalszy. Ps tak jak Ci w którymś komentarzu pisałem, widzę że piszesz jeszcze lepiej, postacie jakby nabrały nowego wyrazu, więcej jest opisów, czyli jednym slowem, a właściwie dwoma TAK TRZYMAJ Pozdrawiam
Marta jest przebojowa , to w jaki spsób rozwiązuje problemy . Super część !