Kolejna świetna część, fajnie że tak szybko ją napisałeś. Jedynie co zauważyłem i co mnie trochę wybiło z płynności czytania to część "- Dla ciebie pan Jan, młoda damo! - powiedział do Marty", cóż skoro piszesz to z punktu widzenia głównej bohaterki, lepiej byłoby "powiedział do mnie". Ciekawi mnie co będzie dalej, podejrzewam iż znajdzie się sposób by ów Tomek częściej gościł u jakże ciekawej rodziny. Główna bohaterka też widzę coraz bardziej się rozkręca, czyżby wyrosła z niej nimfomanka? hmmm ciekawe. Zastanawia mnie też jak się rozwinie sytuacja gdy wróci Piotrek, chłopak Haliny. Możesz ciekawie rozwinąć z nim sytuację, kto wie może i tamten cieszy się zainteresowaniem tych pań, mogą chcieć konkurować o ich względy (w obie strony -pań i panów), albo dogadać się i próbować zaspokajać je wspólnie zaspokajać. A kto wie czy Marta nie zainteresuje się również współlokatorami Tomka. Możliwości wiele. Pozdrawiam i życzę Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, wielu ciekawych pomysłów.