Mam marzenie abyś pisał szybciej pozdrawiam
Nic dodać nic ująć po poprzednikach. Tak trzymaj do końca świata i jeden dzień dłużej. Pozdrówki z życzeniami DUUUUUUUŻO ZDRÓWKA I WENY.
Mam marzenie abyś pisał szybciej pozdrawiam
Nie będę oryginalny i powtórzę za innymi...warto było czekać na kolejny odcinek, jak zresztą na każdy poprzedni.
Masz świetne pióro (klawiaturę) i należysz do ścisłej czołówki piszących w tej tematyce na tym forum.
Gratuluję i czekam na dalsze, równie ekscytujące rozdziały z nowymi i starymi bohaterami.
@TakiJeden Witam. No, cóż. Takie posty, jak twój, na pewno mobilizują i zachęcają do pisania. Dziękuję ci za post i życzliwe słowa. Mam nadzieję, że uda mi się to kontynuować i w jakiejś tam części sprostać oczekiwaniom. Pozdrawiam
@franek, nareszcie pokazałeś się nam wraz z kolejnym, przyjemnie napisanym odcinkiem tego opowiadania. Zaczyna mi ono przypominać trochę inne twoje opowiadania. Lecz to odróżnia je od innych opowiadań na tym LOL. Dziękuję Tobie za nie, lecz nie zapominaj o pozostałych, twoich opowiadaniach. Przesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia, życząc, jak zwykle dużo zdrowia. (Mam nadzieję ze już uodporniłeś się na tą mikrozarazę?)
@emeryt Witam. Za post i dobre słowo dziękuję. Tak, o ile dwie dawki Pfizera dadzą odpór tej chińskiej micro-gadzinie, to powinno być dobrze. Musimy tylko liczyć się z tym, że obok nas jest wiele 'nawiedzonych' osób, które w swojej racjonalnej głupocie, uważają się za niezniszczalnych. Oby im się udało, bo wielu z tych, co to uznali, że Covid-19 to wymysły czy czcze bajki medyków, już nie ma. Też życzę Tobie i Twojej Rodzince dużo zdrowia oraz serdecznie pozdrawiam.