TOMEK: Jak to?! To możesz się spotkać teraz? JA: To wpadaj do Zuzy! Chłopka już nic nie odpisał, tylko parę minut później stał w progu drzwi z siatką słodyczy. Dziewczyna od razu wzięła od niego reklamówkę i wróciła do salonu. -Powiesz mi dlaczego zrobiłaś sobie wolne? -Nie ja sobie zrobiłam tylko dyrektor- uśmiechnęła się pod nosem. -Co zrobiłaś? -Pokłóciłam się z taką jedną- wzruszyła ramionami otwierając paczkę żelków, którą Tomek od razu przejął i zrobił tak, ze była poza zasięgiem Tini. Dziewczyna jęknęła bo naprawdę miała ochotę na te żelki.- Oddaj mi je- zażądała. -Najpierw opowiesz mi wszystko od początku- położył się na kolanach przyjaciółki, która zaczęła się zastanawiać czy Tomek nie jest przypadkiem za blisko niej. A kiedy zaczął nawijać jej włosy na swój palec, była już tego pewna, ale w gruncie rzeczy jej to nie przeszkadzało. Nadal nie pamiętała piątkowej kłótni. S twierdziła, że dla słodyczy nadwyręży swoje gardło i wszystko mu opowie. Przez całą jej historię Tomek słuchał uważnie i śmiał się kiedy Tini wygrywała oraz mówił "uuu”, kiedy akurat dostawała bęcki. -I tak trafiłam do dyrektora- zaśmiała się na sam koniec.- Ale głupio dałam się sprowokować. -Teraz mam do ciebie bardzo ważne pytanie… -No?- nachyliła się nad nim, bo myślała, że pytanie będzie poważne. -Czy mocno ją zlałaś?- uśmiechnął się, odsłaniając rząd białych zębów. Tina odwzajemniła ten gest i kiwnęła głową na tak. Ale Tomek już się nie skupiał na jej odpowiedzi, a na ustach, które były tak blisko jego ust. Wystarczyło by podnieść głowę o kilka centymetrów żeby znowu poczuć ich smak. Dziewczyna musiała pomyśleć o tym samym, bo nieznacznie opuściła głowę. Nastąpił czas na ruch chłopaka, który też podniósł się tylko troszkę. Ta zabawa trwała parę rund, w których każde z nich zmniejszało dystans między nimi, aż w końcu ich usta były tak blisko, że wystarczało zrobić dziubek, żeby się dotknęły. Ale obojgu taki ”dziubkowi” pocałunek po prostu nie mógł wystarczyć i oboje w tej samej chwili pomyśleli o tym. Ich usta w końcu się ze sobą zetknęły i przywarły do siebie, a młodzi trwali w pocałunku z każdą chwilą go pogłębiając.
~~***~~
Hejo i część!
Co tam u Was? Wiecie, że za jakiś tydzień będzie wiosna?! Też się bardzo cieszycie? Mam nadzieje, że cieszycie się z następnej części! To już osiemnasta! Dziękuje za wszystkie Wsze komentarze i proszę o więcej!
4 komentarze
Dzena
U mnie pada śnieg xd
Przeslodzone
@Dzena u mnie dziś w nocy i rano padało, wiem czy śmiać się czy płakać
Majka
Świetne!! ???? ♥ ????
mysza
I znowu będą udawać, że to nic dla nich nie znaczy...
Ewcia:D
Jakie to piękne no wiosna za niedługo... Mam nadzieję, że będzie cieplej i że napiszesz za niedługo kolejną cześć