,,Mięso" cz. 46

Cz. 46
Starsza kobieta kolejny raz pojechała na cmentarz. Szofer nigdy nie zadawał pytań, dlaczego ciągle tu przyjeżdżają. I co robi, kiedy długo jej nie ma. Miał płacone za to, że woził ją tam gdzie chciała, bez zbędnych pytań. Dostawał za to sporą sumkę, a to w zupełności wystarczyło, aby stał się jej wiernym sługom.
- Zostań- powiedziała tylko, gdy zatrzymał samochód.
- Tak panienko- odparł, choć powtarzali tą mantrę czasem codziennie.
Nigdy nie pozwalała mu wychodzić z samochodu. Tak naprawdę, to było mu tak nawet wygodniej. W samochodzie miał pełne ogrzewanie, bądź klimatyzację, kiedy było gorąco.
Kobieta nigdy nie zwracała uwagi na pogodę, jaka panowała na dworze. Raz padał deszcz, nieraz śnieg, a czasem było tak nieznośnie gorąco, że sam szofer nie miał zamiaru wychylać nosa z auta. Jej jednak nic nie stało na przeszkodzie, aby pójść TAM. Do NIEGO.
Po dziesięciu minutach przyszła z powrotem.
- Jedź do domu- nakazała jak zwykle.
- Tak jest panienko.
Mówił do niej panienko, choć miała osiemdziesiąt dwa lata. Nigdy nie była mężatką, bo nigdy tego nie chciała. Jako mała dziewczynka wystarczająco wiele wycierpiała. Przez wiele lat żyła z kimś, kto nie był ani jej ojcem, ani bratem, ani mężem, ani nikim ważnym, kogo mogłaby nazwać. Mężczyzna z cmentarza opiekował się nią tak jak ojciec. Kochał ją jak siostrę, ale żył z nią, jak z kochanką.
Żył z nią, choć była inna.
Kobieta często zastanawiała się, jakby potoczyły się ich losy, gdyby wtedy postąpiła inaczej. Gdyby poszła za głosem serca i zaczęła szukać kogoś, kto był dla niej bardzo ważny.
Ale nigdy tego nie zrobiła.
Żałowała tylko, że postąpiła tak, jak postąpiła. Na szczęście starannie to wszystko spisała. Całe swoje życie spisała w kilku zwykłych skrawkach nędznego papieru, choć sama nie wiedziała, dlaczego.
Stefan Burski.
Nie zasłużył sobie na taką śmierć.

Ewelina31

opublikowała opowiadanie w kategorii thriller, użyła 369 słów i 1985 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Ewelina31

    Och, widzę, że zrobiło się komuś nudno...

    27 lut 2018

  • Użytkownik AnonimS

    Piszesz dla ludzi o mocnych nerwach. Pakiet w standardzie....

    27 lut 2018