Realny Sen cz. 53

***
Roksi
***
To co zobaczyłam po obudzeniu się przechodzi wszystkie moje największe marzenia.  
Mój ukochany śpiący przy moim boku z takim niewinnym wyrazem twarzy, z włosami kompletnie w nieładzie i idealnym ciałem bezwładnie ułożonym na materacu. Niczego więcej mi nie trzeba. Jest po prostu idealnie. Chciałabym żeby tak było zawsze. Tak chce zaczynać i kończyć każdy mój dzień.  
Po dłuższym przypatrywaniu się Kubie postanowiłam, że wstanę i zrobię nam jakieś małe śniadanie. No w końcu jeszcze dzisiaj trzeba iść do szkoły. Rodzice to by mnie chyba zabili jakbym nie poszła zwłaszcza, że zgodzili się żeby Kuba u mnie nocował. Bym miała szlaban do końca życia...  
Wstałam szybko i narzuciłam na siebie jeden z kocy. Opatuliłam się nim i zeszłam na dół. Zaczęłam szukać czegoś w lodówce ale nic specjalnego w niej nie było. Postanowiłam na zwykłe kanapki i jajecznice.  
Zabrałam się do roboty żeby zdąrzyć zanim mój gość się obudzi. Niestety jednak to się nie udało ponieważ pare minut później usłyszałam kroki na schodach. Byłam właśnie w trakcie robienia jajecznicy gdy ktoś a konkretnie Kuba położył mi dłonie na biodrach a głowę na moim ramieniu.
- Hej kochanie- powiedział całując mnie delikatnie w usta na co od razu się uśmiechnęłam.
- Hej misiaku- odpowiedziałam a on ponownie położył swoją głowę na moim ramieniu. Zrobiło mi się tak przyjemnie, że oparłam delikatnie swoją głowę o jego nadal robiąc jajecznice.  
- Czyżby moja ukochana robiła nam śniadanko?- spytał szepcząc mi do ucha co wywołało delikatne dreszcze na moim ciele.
- Oczywiście, że tak śpiochu- powiedziałam uśmiechając się i wyłączyłam kuchenkę.  
- A ja myślałem, że zobaczę cie od razu po otworzeniu oczu a ty tak uciekłaś. Nie ładnie tak.- powiedział i zaczął całować mnie w szyje. To co on ze mną wyprawia to jest istne szaleństwo. Nigdy się tak nie czułam.  
- Ale za to teraz masz pyszne śniadanie. Przynajmniej mam nadzieje, że jest pyszne.- powiedziałam uśmiechając się
- Kochana jesteś- powiedział i się odsunął. Zaczął szukać talerzy i sztućców a gdy już miałam wyjąc je z górnej szafki on mnie uprzedził. Jako, że jest wyższy poszło mu to o wiele szybciej. Ja bym musiała stanąć na palcach.  
Gdy już wszystko było nałożone zaczęliśmy jeść. Kubie chyba posmakowało bo zajadał i nic nie mowił aż jego talerz został pusty. - No takie śniadanie to mogę mieć codziennie. Pyszne było skarbie.- powiedział i wstał żeby w podziękowaniu dać mi buziaka.  
- Cieszę się, że ci smakowało. To jak zbieramy się?- spytałam
- Ach no tak. Teściowie raczej nie byli by zadowoleni gdyby dowiedzieli się, że nie poszliśmy do szkoły.  
- Dokładnie tak- odpowiedziałam z uśmiechem i zaczęłam sprzątać po posiłku. Kuba oczywiście mi pomógł co było bardzo miłe z jego strony bo mężczyźni raczej nie palą się do sprzątania. Szybko się ze wszystkim uwinęliśmy więc zaczęliśmy się powoli ubierać. Postawiłam na czarne leginsy, bokserke i bordową, dłuższą bluzę. Do tego oczywiście moje ulubione trampki i delikatny makijaż.  
- Wyglądasz ślicznie kochanie- powiedział Kuba stojąc w progu drzwi od łazienki.
- Nie ładnie tak podglądać- powiedziałam patrząc na odbicie Kuby w lusterku
- Ładnie, ładnie zwłaszcza gdy obserwuje się najpiękniejszą kobietę na świecie- powiedział a ja niemal poczułam jak policzki płoną mi od rumieńców.
Szybko się zebraliśmy i wyszlismy z domu. Po drodze zaszliśmy do domu Kuby żeby na szybko się ogarnął i wziął książki. Ja miałam poczekać w salonie. Siedziałam spokojnie pewna, że w domu jesteśmy tylko my we dwoje ale się pomyliłam. Do salonu weszła zaskoczona kobieta pytając mnie kim jestem.
- Dzień dobry jestem Roksana, dziewczyna Kuby.
- Dziewczyna?- kobieta nie kryła zdziwienia. Kuba chyba nie powiedział rodzicom o nas.  
- Tak- powiedziałam nieśmiało a ona się uśmiechnęła.
- Ja jestem mamą Kuby. Bardzo się cieszę, że cie poznałam. Kubuś nic się nie chwalił. Tak się cieszę.- powiedziała i naprawdę widać było, że ta wiadomość ją uszczęśliwiła.  
- Jesteśmy razem od niedawna. Jestem pewna, że prędzej czy później by pani sam powiedział- odpowiedziałam  
- Mamo? Ty nie w pracy?- spytał zaskoczony Kuba wychodząc z łazienki.
- Wiesz synek mam straszną migrene i postanowiłam zostać a ty co się nie chwalisz co?- spytała i go uściskała. Widać, że mają razem rewelacyjny kontakt.
- Jakoś nie było okazji. Mamo poznaj Roksanę, moją ukochaną. Skarbie to jest moja mama Teresa.- powiedział a my uścisnęłyśmy sobie ręce.  
Nie obeszło się bez rozmowy i gorącej herbatki ale sielanka nie trwała długo bo czekała nas szkoła. Wyszliśmy zatem i szybkim krokiem ruszyliśmy do szkoły.
- Moja mama chyba cie polubiła- powiedział zadowolony Kuba trzymając mnie za rękę.
- Fajna z niej będzie teściowa- powiedziałam z uśmiechem.  
- A tak na poważnie chciałabyś się kiedyś ze mną ożenić?- powiedział zatrzymując się na chwilę. Ustał na przeciwko mnie i patrząc w oczy wziął za dwie ręce.
- Pewnie, że tak. Nie wyobrażam sobie niczego innego niż przyszłość z tobą- powiedziałam i poczułam, że od tego wszystkiego aż się wzruszyłam.
- Bardzo cie kocham
- Ja ciebie też bardzo kocham.
Koniec
Tak kochani to już koniec tego opowiadania. Było mi niezmiernie miło pisać go dla Was ze świadomością, że aż tyle Was jest. Uwielbiam Was. Chciałabym Wam bardzo podziękować za wszystkie komentarze, łapki w górę, za wszystkie miłe, motywujące słowa, za każdą opinię. Szczególnie chciałabym podziękować cukiereczek1 za każdy dosłownie każdy komentarz. Dziekuje Ci kochana. Ty byłaś zawsze i zawsze komentowałaś i jestem Ci ogromnie wdzięczna. Bardzo chciałabym Was też przeprosić za jakiekolwiek błędy które wdarły się niezauważone w części :) jak również, że części były tak nie regularnie i z opóźnieniami.  
Jako, że niektórzy z Was mnie prosili i sama bardzo chce postanowiłam napisać epilog do tego opowiadania więc do zobaczenia <3

nasiaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1174 słów i 6239 znaków.

3 komentarze

 
  • Andzia231

    To bylo super

    2 paź 2017

  • nasiaaa

    @Andzia231 dziękuję bardzo :*

    4 paź 2017

  • wikax

    bardzo fajne , zawsze czekałam na kolejną część czekamy na epilog !!!????????????

    26 wrz 2017

  • nasiaaa

    @wikax dziękuję ślicznie :) :*

    28 wrz 2017

  • cukiereczek1

    Szkoda że to już koniec ich historii ????????????????   czekam na epilog !!

    26 wrz 2017

  • nasiaaa

    @cukiereczek1 :*

    26 wrz 2017