Chyba Kuba ma "te dni", a nie Natalia nie bardzo rozumiem o co Kubie chodzi bo zaczyna być hmm... jakby innym człowiekiem? Sam od wejścia do domu Hani się nie odezwał, tylko kiwnął głową, że chce kawę. Żadnego "część", sam jest niemiły i się dziwi, że inni są niemili dla niego. Trochę ten początek był taki niezrozumiały dla mnie. W poprzednim "odcinku" kłócili się z Natalią o Szymona i Kuba był zazdrosny. Teraz nie było nic nawiązane, więc nie wiadomo czy oni do siostry pojechali zaraz po kłotni, kolejnego dnia czy tydzień później. Tak jakby tamta kłótnia się odbyła w innym życiu. Kuba jest wkurzony, ale nie wiadomo czy nadal o Szymona, czy tak poprostu. Czegoś brakuje, żeby nakreślić sytuację. Zwłaszcza, że podane są myśli Natalii, że Kuba denerwuje się wizytą u siostry, bo dawno go tam nie było. Wiadomo, Natalia też jest obserwatorem zachowania Kuby, ale jej przemyślenia w jakiś sposób nakierowują czytelnika. Odnoszę wrażenie, że trochę na siłę Kuba staje się tym złym. Ten rozdział był hmm... No nie wiem, ale jakiś niespójny. Niby takie przygotowanie pod rozstanie Kuby i Natalii, ale takie na siłę. Czegoś brak
@Mała Mi Kuba się nie zmienia, tylko po prostu sobie z czymś nie radzi. dlatego zachowuje się dziwnie Nie, nie, nie, Kuba nie jest zły - a przynajmniej nie takie jest moje założenie
Co do początku: zanotuję, żeby przy poprawkach (za kilka miesięcy) zwrócić uwagę na płynność między rozdziałami Dzięki! ❤
No, masz szczęście. Bo żebym tak musiała czekać do kolejnej niedzieli... I znowu kłótnia, o nic tym razem. To chyba nie Nati ma okres Ekhm... trochę do czterech dyszek brakuje, i co teraz? Jaką pokutę Pani wybiera? No dobra, wybaczam, ale za to jak najszybciej kolejne spotkanie ze Spidermanem 🕷️🕷️🕷️
2 komentarze
Mała Mi
Chyba Kuba ma "te dni", a nie Natalia nie bardzo rozumiem o co Kubie chodzi bo zaczyna być hmm... jakby innym człowiekiem? Sam od wejścia do domu Hani się nie odezwał, tylko kiwnął głową, że chce kawę. Żadnego "część", sam jest niemiły i się dziwi, że inni są niemili dla niego. Trochę ten początek był taki niezrozumiały dla mnie. W poprzednim "odcinku" kłócili się z Natalią o Szymona i Kuba był zazdrosny. Teraz nie było nic nawiązane, więc nie wiadomo czy oni do siostry pojechali zaraz po kłotni, kolejnego dnia czy tydzień później. Tak jakby tamta kłótnia się odbyła w innym życiu. Kuba jest wkurzony, ale nie wiadomo czy nadal o Szymona, czy tak poprostu. Czegoś brakuje, żeby nakreślić sytuację. Zwłaszcza, że podane są myśli Natalii, że Kuba denerwuje się wizytą u siostry, bo dawno go tam nie było. Wiadomo, Natalia też jest obserwatorem zachowania Kuby, ale jej przemyślenia w jakiś sposób nakierowują czytelnika.
Odnoszę wrażenie, że trochę na siłę Kuba staje się tym złym. Ten rozdział był hmm... No nie wiem, ale jakiś niespójny. Niby takie przygotowanie pod rozstanie Kuby i Natalii, ale takie na siłę. Czegoś brak
Pozdrawiam i czekam na kolejny rozdział
elorence
@Mała Mi Kuba się nie zmienia, tylko po prostu sobie z czymś nie radzi. dlatego zachowuje się dziwnie Nie, nie, nie, Kuba nie jest zły - a przynajmniej nie takie jest moje założenie
Co do początku: zanotuję, żeby przy poprawkach (za kilka miesięcy) zwrócić uwagę na płynność między rozdziałami Dzięki! ❤
agnes1709
No, masz szczęście. Bo żebym tak musiała czekać do kolejnej niedzieli... I znowu kłótnia, o nic tym razem. To chyba nie Nati ma okres Ekhm... trochę do czterech dyszek brakuje, i co teraz? Jaką pokutę Pani wybiera? No dobra, wybaczam, ale za to jak najszybciej kolejne spotkanie ze Spidermanem 🕷️🕷️🕷️
elorence
@agnes1709 Teraz też będzie tylko jeden :( Bardzo mi przykro z tego powodu :(
agnes1709
@elorence Dobry i jeden... na 40000 Wiem, jestem upierdliwa