For you here and now:Only him cz.10

For you here and now:Only him cz.10-Nie wstajesz do pracy ? - zapytał. Jego Głowa dalej byla na moim brzuchu a ja bawiłam się jego włosami.  
-Nie. Dzisiaj zostaje w łóżku.  
-Przeze mnie?  
-Tak. No, ale tez mi się nie chce iść.  
-Zachowuje się jak kutas co ? - zaśmiałam się.  
-Tak trochę. Chodź do mnie - powiedziałam. Dorian podniósł głowę i mnie przytulił.  
- Nie zasługuje na Ciebie. - szepnął. Tak ładnie pachniał. Uwielbiałam jego zapach. Odsunęłam głowę i go pocałowałam. Rozchyliłam usta by nasze języki się spotkały. Jego dłoń powędrowała pod moja bluzkę prosto na piersi. Kciukiem zataczał kolka na moim prawym sutku. Jęknęłam mu w usta, gdy poczułam jego ciepłe dłonie. Przerwał i podniósł mnie trochę. Zdjął ze mnie bluzkę i położył z powrotem. Przesunął się do tylu i zdjął ze mnie spodenki.  
-Czego chcesz? - zapytał przy moim uchu i lekko je przygryzł.  
-Ciebie. - spojrzał na mnie zaskoczony.  
-Jesteś pewna? - kiwnęłam głową -Ale... Ja muszę iść do pokoju na chwilę. Nie mam tutaj prezerwatywy - powiedział. Uśmiechnęłam się.  
-Jestem zabezpieczona.- przyciągnęłam jego głowę do siebie i zachłannie pocałowałam. Złapałam za koniec jego koszulki i pociągnęłam do góry żeby zdjąć. Podniosłam się lekko i rozpięłam jego spodnie i rozporek. Dorian ściągnął spodnie wraz z bokserkami i ułożył się miedzy moimi nogami. Całował mnie po szyi i ssał zostawiając zapewne ślady. Pocałunkami zszedł na piersi, które teraz pieścił swoim językiem, jego lewa dłoń powędrowała w dół na moją kobiecość. Przyjechał po niej palcem a potem go we mnie włożył. Jeden palec wchodził we mnie i wychodził a kciukiem pocierał mój najwrażliwszy nerw. Wczepiłam palce w jego włosy.  
-Proszę Dorian- jęknęłam, gdy byłam na granicy. Spojrzał na mnie, w jego oczach było tyle żaru, że chciałam.go w tej chwili. Jego oczy były bardzo ciemne z pożądania co mnie jeszcze bardziej pobudzało. Podniósł się na kolana. Jego włosy opadały mu na czoło co bylo bardzo seksowne. Przejechał dlonmi po moich udach. Nakierował się na mnie i nie spuszczając ze mnie wzroku, wszedł we mnie. Jęknęłam. Opadł z powrotem na mnie podtrzymując się na łokciach i wchodził i wychodził we mnie leniwe. Moja dłoń powędrowała do jego włosów a druga na jego plecy. Jego język pieścił mój.  
-kurwa - syknął. Był blisko, tak samo jak. O boże, byłam cholernie blisko. Owinęłam nogi wokół jego pasa i przyciągnęłam bardziej. Jęknął. Całował teraz moją żuchwę i szyję na zmianę wracając do ust. Jego palce zaczęły pocierać mój guziczek.  
-Boże - jęknęłam i wygięłam plecy w łuk, gdy przeszył mnie orgazm. Dorian doszedł sekundę po mnie. Poruszył się jeszcze kilka razy i opadł na mnie. Oddychaliśmy głęboko. Chciałabym, ze to trwało jak najdłużej. Jak najdłużej się da. Niech bedzie przy mnie tak jak teraz. Tylko tego chce.  
-Nie wiem jak ty to robisz, ale szaleje przez Ciebie.- szepnął
-To źle czy dobrze ?
-Dobrze. Nie sądziłem, ze będziesz chciała się ze mną kochać.  
-Naprawdę?- zaśmiałam się- Myślę, ze doskonale wiedziałeś, ze tego chciałam. -  
-No dobra, ale nie wiedziałem kiedy. Nie chciałem naciskać. - podniósł głowę i spojrzał na mnie. Jego oczy były takie piękne. Ta szarość... Jej odcień taki niespotykany. - Ale nie żałujesz?
-Nie. Oczywiście, ze nie. Chyba muszę się znowu wykąpać.  
-Idziemy razem. Wykąpiemy się a później naucze Cię jeździć. - powiedzial i wstał. Zrobiłam to samo i reszta jego spermy spłynęła mi po udzie.  
-Tak. Zdecydowanie musze się wykąpać - spojrzał na mnie i w jego oczach zauważyłam pożądanie ale i cos jeszcze. Cos, czego nie potrafiłam nazwać.  


-Wychodzimy. - powiedział Dorian do Karoliny.  
-Nie sadze, zebu to był dobry pomysł - powiedziała.  
-Nie obchodzi mnie co sadzisz. - odparł chłodno.  
-Wiem co robię. Poza tym wyjaśniliśmy sobie wszystko. - dodałam patrząc na nią. Kiwnęła głową a my wyszliśmy.  
Nie wiem gdzie jechaliśmy, ale po drodze, Dorian kupił nam dwie kawy i jagodzianki.  
-Słuchasz Nicki Minaj? - zapytałam.  
-Radio leci. - zaśmiałam się. - Jezeli chcesz, wybierz coś ze schowka - kiwnęłam głową i otworzyłam schowek. Wyleciał z niego pakiecik. Podniosłam go
-A to ?- zapytałam.
-Nie moje. Mike'go. - kiwnęłam głową, chociaż przypomniały mi się słowa Oliwi, ze Dorian od czasu do czasu ćpa. Pokręciłam głową i zaczęłam wybierać płytę. Padło na Guns N' Roses i ich Paradise City. Pogłośniłam troche radio i stukałam palcami o udo w rytm.  
-Gdzie się podziewałaś przez cale moje życie ?- zapytał nie zdając sobie sprawy, ze powiedzial to na glos. Uśmiechnęłam się i nic nie odpowiedziałam. Następna piosenka jaka włączyłam byla The Neighbourhood- Sweat Weather  

"I jeśli mógłbym tylko wstrzymać twój oddech
Nie przeszkadza mi, że nie ma za wiele do powiedzenia
Czasami cisza prowadzi nasze umysły  
Więc chodźmy do miejsca daleko stąd
Dostajesz gęsiej skórki
W chwili, gdy moja lewa ręka spotyka się z twoją talią
A potem obserwuję twoją twarz
Kładę mój palec na twoim języku
Bo uwielbiasz tak próbować, tak

Serca uwielbiają
Każdego, dla którego biją mocniej
W środku tego miejsca jest ciepło
Na zewnątrz zaczyna padać

Schodząc w dół
Jedna miłość. Dwoje ust.
Jedna miłość. Jeden dom.
Bez koszuli, bez bluzki
Tylko my, sama się przekonasz
Nic czego nie chciałbym ci powiedzieć, nie, nie, nie

Dla ciebie tu i teraz
Więc pozwól mi potrzymać  
Obie twoje ręce w dziurach mojego swetra"

-Spróbuje nie być takim kutasem. Spróbuje dla Ciebie. Jestes moja pierwsza poważna dziewczyna. Nigdy w sumie nic do żadnej nie czułem, ale z Toba jest inaczej. Przyjechałaś 3 tygodnie temu i zdążyłaś wywrócić mój świat go góry nogami. Jeszcze trzy tygodnie temu nie przejmowałem się żadna dziewczyna. Nie obchodziły mnie. Bralem co chciałem a potem odchodziłem. Z Tobą tak nie potrafiłem. Fakt. Na początku myślałem, że zaciągnę Cię do łózka, ale chyba moje serce postanowiło zabić mocniej dla Ciebie. Musisz nauczyć mnie być w związku. Wiem, ze nie raz zachowam się jak kutas i będziesz na mnie zła, wiem to i nie wiem jak temu zapobiec. - mówił, gdy się zatrzymaliśmy. Jestem szczęśliwa, ze w końcu cos takiego powiedział. Nie wiem jeszcze co do mnie czuje, ale mam nadzieje, ze w końcu się dowiem. Kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jest taka moją ostoją. Jest moim szczęściem, chociaż czasem przez niego cierpię. Myślę, ze mój kochany brat z góry patrzy na mnie i może to on postawił Doriana na mojej drodze. Myślę, że tak miało być. On dla mnie ja dla niego. Oddalam mu swoje serce, ciało i dusze. Chce tylko z nim być. Chce tylko móc widzieć jego oczy codziennie. Chce, żeby jego głęboki głos mowil moje imię. Chce robić te rzeczy, które robimy teraz. Czuć cieplo jego ciała, gdy mnie przytula. Czuć zapach jego ciała. Wtulać się w niego, gdy jest mi źle. Chce wszystkiego związanego z nim. Tylko tyle. -To co ? Gotowa na naukę?- zapytał. Rozjarzałam sie. Nic tutaj nie było.  
-Hmm tak. Myślę, ze tak.  
-To zamiana- powiedział i wyszliśmy z samochodu. Zamieniłam się z nimi miejscami. Zapięłam pas i odpaliłam samochód. Przysunęłam sobie troche siedzenie i ruszyłam. -Nooo idzie ci dobrze.  
-Bardzo śmieszne. Możemy wyjechać na ulice. Chcesz ? - kiwnął głową - Pożegnaj się ze swoim kochanym samochodem- powiedziałam poważnie, ale żartowałam. Jechałam dłuższy czas. Wyjechałam w końcu na ruchliwą ulice i cholernie się bałam. Modliłam się, zeby nie wjechać w kogoś. -Nakieruj mnie gdzie chcesz. Może dojadę. - powiedziałam a Dorian się zaśmiał.  
-W lewo- skręciłam w lewo i chwile jechałam prosto - W prawo - nie jechałam nawet wolno. Myślałam, ze będę się bardziej bać i wyciągnę marne 40 a tu jednak 70 bo tutaj chyba nie da się szybciej, sądząc po ilości samochodów. Jechaliśmy jeszcze 20 minut po centrum, aż w końcu Dorian kazał mi się zatrzymać pod kawiarnią. Zrobiłam to i spojrzałam na niego
-Żyjemy - powiedziałam
-Nie wiem czemu się balas. Jechałaś bardzo dobrze. Wysiadaj, pójdziemy się napić kawy. -  

Usiedliśmy przy oknie a ja patrzyłam na zabieganych ludzi. Dorian zamówił nam kawę.  
-Tęsknisz za Polska? - zapytał nagle.  
-Tak. Troche tak. A ty ?  
-Wiesz... Jestem Polakiem, ale wychowałem się tutaj. Jednak Anglia jest bliższa memu sercu niż Polska. W niej bylem przez cale życie, może z 10 razy.  
-Skąd jestes ?  
-Z Lublina. Znaczy urodziłem się tam.  
-Ja też. Lublin to piękne miasto.  
-Hmm tak. Piękne. - chciałabym go zapytać o parę rzeczy, ale nie wiem czy odpowie i nie chce tez psuć naszego wypadu.  
-Gdzie w ogóle studiujesz ?  
-Teraz mam wakacje. Jest lipiec. Ale studiuje na University of Stirling London.  
-A wczesniej ?  
-Na King's College - spojrzałam na niego wielkimi oczami  
- I zrezygnowałeś z tak świetnej szkoły ?  
-Tak. Znaczy nie sam. Rada wspólnie uzgodniła, ze wylatuje. To nic. Na Stirling tez jest wysoki poziom.
-Co dokladnie studiowałeś?  
-W Polsce nazywacie to Filologia Angielska a tutaj nazywa się English Language and Literature.  
-Mówiłeś, ze byleś w Polsce z 10 razy. Angielski znasz perfekcyjnie i polski tak samo, jak to możliwe?  
-Hmm Moja mama zapisała mnie do Polskiej szkoły dodatkowo. Poza tym ciągle mnie uczyła tego języka. Nie mam problemu z Polskim jak i z Angielskim. Czasami wydaje mi się, ze jednak Angielski znam lepiej.  
-Na pewno. Mieszkasz tu praktycznie od urodzenia. - kelnerka przyniosła nam kawę i jakies ciasto. Uśmiechnęła się do Doriana i odeszła. Nie lubię jej. -Mogę Cię o coś zapytać? Jezeli nie będziesz chcial to nie musisz odpowiadać - upiłam troche kawy.  
-Pytaj. Już się przyzwyczaiłem do twojej ciekawskiej strony  
-Twój Ojciec ? Masz z nim kontakt. - Dorian się zdenerwował.  
-Nie. Nie chce o tym rozmawiać.  
-Dobrze. Rodzeństwa nie masz? - zaśmiał sie. Uff
-Nie, ale Matthew ma syna.  
-Tak?
-Tak. Jest w moim wieku i go nie lubię. Przyjeżdża tu raz w miesiącu, ale mnie tak wkurwia, ze wtedy mnie nie ma w domu.  
-Rozumiem. - wypiliśmy kawę i pojechaliśmy do domu.  

Zjedliśmy kolacje w domu którą pomagałam robic Karolinie. Rozmawialiśmy chwile i poszliśmy wszyscy spać, znaczy ja jeszcze z Dorianem oglądaliśmy film u niego w pokoju do 23, i chyba nawet zasnęliśmy przy końcu.  
-------
Następna jutro.  
Pozdrawiam
Aria xx

Aria

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1992 słów i 10654 znaków.

9 komentarzy

 
  • Użytkownik Edma

    poda mi ktoś link do bloga w którym  znajde więcej opowiadań? :)

    14 mar 2016

  • Użytkownik Aria

    @Edma Nie moge wstawić w komentarzu , ale jak wejdziesz na mój profil tutaj , to będzie podany mój blog.
    Pozdrawiam

    14 mar 2016

  • Użytkownik Nelka

    Megaaa *,*

    14 mar 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    boskie *-*

    14 mar 2016

  • Użytkownik inez

    Najlepsza :*

    14 mar 2016

  • Użytkownik Ona18

    Ubóstwiam! <3

    14 mar 2016

  • Użytkownik marTYNKA

    Supcio  :)

    14 mar 2016