Nooo i to jest rozdział! Draco do odstrzału, bo to tępy ch*j, król jak król, każdy był taki sam. Mimo wszystko, podświadomie, mam nadzieję, że jej oddział nie uciekł xD Miałaby za łatwo, gdyby miała pod ręką kilkudziesięciu chłopa, a tak, sama z Willem, będzie musiała się nagłówkować nad przetrwaniem w królestwie, którego król chce ją zabić