Nic tu nie wyglądało tak jak powinno być, szła za Anią wiedziona instynktem że to co ją spotkało jest tylko początkiem tego co ją może spotkać. Ledwo stawiała kroki, jeden, potem kolejny, przecież nigdy nie kochała się z kobietą. A jednak pozwoliła kuzynce na wszystko i teraz przyszedł czas na rewanż. Obserwowała ciało kuzynki które kontrastowało z białym prześcieradłem, Ania leżała naga na łóżku ręce podłożyła pod głowę. Jej oczy były zamknięte jakby czekała co ja zrobię, czy się odważę. Moje ręce jakby instynktownie powędrowały na jej plecy, delikatnie gładziły je wzdłuż kręgosłupa.
Jej pomruk mówił mi tylko tyle ile mogłam sobie wyobrazić. Dłonie wędrowały w dół jej ciała, zatrzymując się na jej krągłych pośladkach. Ania uniosła biodra i wypięła mocniej pupę dając mi jeszcze lepszy dostęp.Nigdy do tej pory nie bawiłyśmy się tak, nie raz oglądałyśmy wspólnie porno ale nigdy nie myślałam że będę ją pieścić w ten sposób.Weszłam na łóżko, klęcząc usiadłam na jej pośladkach, tak że moja cipka ocierała się o jej pupę.
- Robisz to cudownie - wyszeptała
- Dla ciebie wszystko, najdroższa, odpowiedziałam jej
Po tym wyznaniu delikatnie pocałowałam ją za uchem, Anka aż zadrżała, a ja wolno po kolei całowałam jej szyję, bark, plecy by na koniec pocałować lewy a pózniej prawy pośladek. Do mojego noska docierał jej zapach który chłonęłam całą sobą.
- Obróć się - rozkazałam jej
To co ujrzałam uświadomiło mnie tylko w tym jaką rozkosz jej daję, patrzyła na mnie jednocześnie jej ręce przyciągnęły moją twarz do niej. Na początku były to delikatne pocałunki, które z każda chwilą robiły się coraz bardziej namiętne. Nasze wtulone w siebie ciała ocierały się o siebie, czułam jak z jej cipki wylewają się soki rozkoszy mocząc pościel pod nami.Oderwałam swoje usta od niej, jak w transie ssałam jej brodawki czując jak bardzo jej piersi różnią się od moich. Kiedy moja dłoń zsunęła się pomiędzy jej uda, kuzynka aż jękneła z rozkoszy jaką jej dawałam. Palcami bawiłam się jej kwiatuszkiem jednocześnie ssąc jej podrażnione już sutki. Zdawałam sobie sprawę z tego iż nie jest już dziewicą tak jak ja, i potrzebuje ona mocniejszych pieszczot. Teraz już dwoma palcami penetrowałam jej ciasna cipkę a językiem smyrałam delikatnie jej łechtaczkę. Kuzynka tylko czekała na to, jeszcze mocniej rozszerzyła swoje uda dając mi do zrozumienia że pozwala mi na wszystko.Wczuwając się w moje ruchy palców zaciskała jeszcze mocniej swoje wnętrze na moich palcach, a kiedy moje usta zassały jej łechtaczkę z jej ust wydobył się krzyk rozkoszy.
Balastowała na granicy ekstazy, wystarczyło kilka liżnięć na jej najczulszym płatku, a ta doszła momentalnie. Jej pochwa zaciskała się na moich palcach raz za razem, oznajmiając mi że właśnie doszła do spełnienia. Gdy odzyskała świadomość, otworzyła oczy, patrząc na mnie zamglonymi oczami powiedziała.
- Byłaś cudowna. Robiłaś to już kiedyś
- Nie. To mój pierwszy raz odpowiedziałam
- Nie wierzę ci...
- To uwierz. Nigdy tego nie robiłam z kobietą.
- Aż trudno w to uwierzyć.
- Mówię prawdę
- A z facetem byłaś już - dopytywała się Ania
Po dłuższej przerwie musiałam jej odpowiedzieć.
- Nie byłam.
Czułam się z tym żle, cała ta chwila uleciała gdzieś daleko. Ale Ania, za dobrze mnie znała.
- To nic, zaradzimy temu, nawet wiem w jaki sposób.
- Co ty wymyśliłaś znów
- Nic się nie martw, już w mojej głowie jest to byś ty straciła dziewictwo
Niech gada co chce, ale to ja zdecyduje z kim i kiedy to się stanie.
Zmęczone poszłyśmy spać przytulając się do siebie.
Następne dwa dni spędziłyśmy na zakupach, matka, ojciec i ja wędrowaliśmy od marketu do marketu w poszukiwaniu promocji.Kiedy wracaliśmy do willi wujostwa pozostawało nam tylko zjeść kolację i iść spać. Wszyscy byli i tak zajęci swoimi sprawami i dzięki temu mogłam przez te dwa dni odsapnąć od tego co przeżyłam z kuzynką. Nie powiem obkupiłam się w różne ciekawe rzeczy, chcąc się pochwalić Ani z udanych zakupów pobiegłam do jej pokoju. Dobrze że nie otworzyłam drzwi na oścież tylko podchodząc do nich usłyszałam jakby czyjeś jęki. Aż przykucnęłam z wrażenia widząc co dzieje się w środku. Ania klękała na środku pokoju, w ręku trzymała jądra swojego chłopaka masując je delikatnie, jej usta ssały jego męskość, on trzymała ją za włosy i delikatnie wpychał kutasa w jej usta. Chłopak drżał cały na szeroko rozstawionych nogach. Ania coraz szybciej ruszała głową. Jego koniec chyba był bliski bo nagle pociągnął ja za włosy do góry.
- Obróć się do mnie plecami. Wypnij się mocno, rozkazał jej po angielsku
Chwycił za jej pośladki i rozchylił je mocno na boki. Popatrzył na ociekającą sokami cipkę. Jego długi kutas znalazł się pomiędzy jej udami zapewne opierając się o wejście do jej wnętrza. Ania pochyliła głowę czekając na to co ma się wydarzyć, jej włosy opadły lecz nagle głowa podniosła się a z ust wydobył się krzyk, kiedy chłopak wbił się w nią. Z początku szło mu to opornie, lecz stopniowo wnikał w nią coraz mocniej. Kilka długich pchnięć wydobyło z ust Ani kolejny jęk, lecz był to wyraz jej zadowolenia. Teraz już sobie nie żałował, przyspieszył a jego jądra z impetem uderzały o jej wyeksponowany srom.Oboje dyszeli głośno i co chwila pojękiwali odczuwając przyjemność zbliżenia. Obserwując ich nawet nie zauważyłam że na korytarzu ktoś mi się przygląda.Chłopak wbijał się w nią najgłębiej jak potrafił, a Ania zaczęła odpowiadać na jego ruchy, wychodząc im na przeciw. Ich ruchy były skoordynowane, jakby odgadywali swoje myśli i oboje dawali sobie maksimum przyjemności. Zaparta o łóżko mocno bujała się w rytm jego pchnięć, chłopak już nie kontrolował swoich ruchów. On trzymała mocno ją za pośladek nie przestając penetrować jej wnętrza. Na chwilę zwolnił, Ania odwróciła twarz w jego stronę, wpiła się w jego usta, patrząc mu w oczy. Scena ta była tak intymna i pełna erotyzmu, że poczułam jak z mojej cipki wylewają się soki mocząc moje majtki, serce waliło mi tak mocno jakbym to ja była na miejscu mojej kuzynki. Ania zaczęła ponownie wychodzić mu na przeciw, kręciła tyłeczkiem z coraz większą pasją. Sięgnęła miedzy ich uda i złapała go za jądra. Widać było na jej twarzy że koniec jest bliski, każdemu zespoleniu towarzyszył wibrujący jęk Ani. W pewnym momencie z ochrypłym krzykiem chłopak wdarł się w nią po raz ostatni. Ania krzyknęła, a on zatrząsł się zapewne spuszczając się w nią. Opadł wyczerpany na jej plecy, jedną ręką sięgnął za jej pierś ściskając ją. Coś szepnął do niej całując ją po szyi.
- I ładnie tak podglądać,
Rozległ się szept za moimi plecami, stałam jak sparaliżowana nie wiedząc co zrobić..
cdn...
Materiał zarchiwizowany.
Dodaj komentarz