SUMMER LOVE - Family cz. 6

SUMMER LOVE - Family cz. 6     Siedziałam w restauracji jedząc śniadanie i patrząc na swoją siostrę, na jej zadowoloną lecz lekko zmęczoną  twarz. Do głowy przychodziły mi najróżniejsze myśli, ale patrząc w jakim tempie  znikają smakołyki z naszych talerzy mogłam się tylko domyślać tego co ona robiła z swoim synem. Ja również nie byłam święta, i kiedy już przełamałam pierwszą fazę zakłopotania i skrępowania, poszłam na całość. Zabawa w jacuzzi, to był miły wstęp do tego co nastąpiło później w moim pokoju. Naturalnie podzieliliśmy się nimi, zresztą nawet nie zauważyliśmy z Denisem kiedy Aga i Adam wyszli z sauny. Nie interesowało nas to, tak byliśmy pochłonięci sobą. Po pierwszym zaspokojeniu w jacuzzi poszliśmy do pokoju, tam nastąpiło to na co mogłam liczyć. Denis zaskoczył mnie swoją witalnością,  co młody chłopak może dać przekonałam się zeszłej nocy. Nie dawał mi chwili wytchnienia, tuż po przekroczeniu progu pokoju wręcz rzucił się na mnie. Całowaliśmy się zachłannie jakby zaraz ktoś miał przerwać naszą schadzkę. Przygniótł mnie swoim ciałem  do łóżka, a potem całując całe moje ciało dotarł do cipki wylizując każdy milimetr jej wnętrza i okolic. Powoli czułam że dochodzę do granicy, wtedy podniósł się. Zrzucił moje nogi na swoje ramiona i wbił się we mnie z całych sił. Pieprzył mnie w taki sposób w zawrotnym tempie, jego gruba pała demolowała moją cipkę, a ja czułam że dochodzę. Kiedy moim ciałem wstrząsnął orgazm, on również doszedł osuwając się na mnie. Leżeliśmy wtuleni w siebie pieszcząc swoje ciała. Nikt do tej pory nie komplementował mojego ciała tak jak robił to Denis, całował każdy centymetr moich nóg poświęcając najwięcej czasu wewnętrznej stronie ud , wolno poruszał się wzdłuż mojego ciała zostawiając na nim mokre ślady pocałunków. Raz leżałam na brzuchu czując jak jego język wędruje wzdłuż mojego kręgosłupa, by po chwili znów być odwróconą i czuć pocałunki na swoim brzuchu.  
Uniosłam się na łokciach, podnosząc  głowę do góry zobaczyłam że znów mu stoi. Był niezmordowany, ale teraz to ja chciałam dać mu coś więcej. Pokierowałam nim tak by położył się a następnie dosiadłam go. Czułam się teraz panią sytuacji, i nią byłam. Kontrolowałam go by nie doszedł za szybko, raz za razem galopując na nim, by po chwili zwolnić i dać mu chwilę na wytchnienie. Kołysałam się na jego grubej pale co wyraźnie mu się podobało, a z racji jego dwóch poprzednich spustów mogliśmy się tym razem dłużej zabawić i to czyniliśmy. Sama nie wiem jak długo to mogło trwać, ale krzycząc i wijąc się z rozkoszy, doszłam do kolejnego orgazmu razem z nim. Wyczerpani poszliśmy spać lecz nie na długo. Kiedy przebudziłam się on już leżał za mną a jego kutas torował sobie miejsce w mojej cipce. Po czwartym razie zasnęliśmy oboje wyczerpani wtuleni w siebie.

- Słyszysz co do ciebie mówię czy dalej rozmyślasz co robiłaś z Denisem?  
- Już dobrze wracam do żywych - odpowiedziałam lecz nie mogłam przestać myśleć o nim
- Mam nadzieję. I jak było?  
- Wspaniale. Dobrze że mnie namówiłaś
- No widzisz. Zawsze mam rację.
- Chyba muszę cię słuchać siostrzyczko bo długo nie zapomnę tej nocy..
- Aż tak dobry był? - spytała zdziwiona Aga
- Może nie dobry, bo wciąż musi się uczyć. Ale przez to jaki był niewyżyty, doprowadził mnie do kilku orgazmów.
- Naprawdę??? -zdumiona mina Agi mówiła wszystko
- Boże mu wciąż stał, ta jego gruba pała ciągle stała. Kiedy się spuścił, trochę odpoczął i znów. Jak bym mu pozwoliła to by nie schodził ze mnie przez całą noc
- Czyli jaki ojciec taki syn
- Coś jest w tym powiedzeniu
- Więc co siostrzyczko, dziś zamieniamy się chłopcami
- Myślisz że się zgodzą? - zapytałam
- Nie będą mieć wyboru, zresztą Denis dostanie dziś to o czym marzył..
- Masz rację, skoro zaliczył mnie to i ciebie będzie chciał mieć..
- Po tym co powiedziałaś już nie mogę się doczekać..
- A jak było z Adamem. Opowiedz coś, nie daj się prosić
- Z Adamem było zupełnie inaczej niż zapewne z tobą i Denisem.
- Mów lepiej czekałam w napięciu na jej opowieść popijając kawę

On jest inny niż Denis. Bardziej uczuciowy, delikatny i można go łatwo skrzywdzić. Sama widziałaś jaki był stremowany w saunie, gdyby nie widział Denisa to pewnie nigdy by nie zdjął ręcznika z siebie. A kiedy wychodziliśmy z sauny zobaczyliśmy jak Denis liże cię od tyłu i wtedy biedaczek dopiero zrozumiał co go czeka. Dobrze że jego kutas zadziałał jak prawdziwego mężczyzny na wasz widok, bo sama nie wiem jak by się to wszystko skończyło. Poszliśmy owinięci ręcznikami do naszego pokoju nie chcąc go krępować jeszcze bardziej nie zapaliłam światła pozostawiając w pokoju półmrok. Usiadł na krześle nie wiedząc co robić dalej, więc jak dobra mamusia przejęłam stery. Zrzuciłam ręcznik, i na kolanach pozbyłam się ręcznika z jego bioder. Kiedy siostrzyczko zobaczyłam jego kutasa aż się oblizałam, jego penis był długi naprawdę długi i był w pełnym wzwodzie. Otoczony blond włosami prezentował się wspaniale i wiedziałam że za chwilę będę mieć z niego pociechę. Objęłam go palcami, unosząc nieco wyżej i pocałowałam u samej nasady w miejscu gdzie łączył się z nie dużymi jądrami. Adam aż jęknął z zachwytu a jego głowa odchyliła się do tyłu. Czubkiem języka wędrowałam  w górę, by po chwili zacząć go lizać. Moja głowa wędrowała w przód i tył, jednocześnie ręką masowałam go. Adam drżał na całym ciele taki był podniecony, wręcz jęczał. By po chwili wybuchnąć w moich ustach, miał naprawdę tego dużo. Kiedy wyssałam jego ostatnią kroplę, podniosłam głowę i sobaczyłam jego twarz. Rozluznioną, wesoła i zadowoloną. Po chwili przyszło skrępowanie, ale w tej samej chwili pociągnęłam go w stronę łóżka. Dłonią pokazałam gdzie ma mnie pieścić, początkowo robił to jakby skrępowany, całował mnie delikatnie jakby nie chciał mnie uszkodzić. Trwało to i trwało, ale mimo to wolno się podniecałam. W końcu i on coraz śmielej całował moje ciało, centymetr po centymetrze przesuwał się wzdłuż niego, lecz omijał moją cipkę. Cała podniecona znów musiałam przejąć inicjatywę, położyłam go i pocałowałam. Czułam jak jego pała ociera się o moją dupcię. Ale nie o to mi chodziło, chciałam poczuć jego usta na moim kwiatuszku. Przesunęłam się dając mu possać trochę piersi, pózniej brzuch by na końcu w rozkroku usiąść mu na twarzy, nie dając mu wyboru. Ssał ją i lizał zapamiętale ale i tak nie doszłam. Chyba za mocno chciałam, osunęłam się w dół nabijając na jego kutasa. Teraz przeszłam do galopu, nie było już odwrotu. Ujeżdzałam jego długą  pałę na całej długości, zmieniając rytm i głębokość penetracji. Nie wiem kiedy odleciałam, orgazm przeszedł mnie na wskroś. Czułam tylko jak moją cipkę zalewa fontanna spermy wydostająca się z jego kutas,  leżąc już swoim ciałem na nim odpoczywałam po tym szaleńczym galopie.  
Razem poszliśmy pod prysznic, myjąc swoje ciała. Wtedy dostrzegłam już jakby mniejsze skrępowanie u Adama, pieścił mnie już zdecydowanie. Jakby ten poprzedni akt wyzwolił go, a ja czułam że to jeszcze nie koniec tej nocy. Wróciliśmy do łóżka, dałam mu olejek do ciała i kazałam mu wymasować mnie. Nie zdziwiło mnie nawet to że mojej pupie poświęcił najwięcej czasu. Maltretował ją na wszystkie sposoby, ugniatał, ściskał dawał klapsy. Jego palce raz za razem smyrały moją ciaśniejszą dziurkę, dając mi do myślenia co może chodzić mu po głowie. A skoro ma zapamiętać tą noc postanowiłam działać.  
Przesunęłam się na łóżku w górę, uwalniając od jego natarczywych dłoni. Rozstawiłam kolana oparte o łóżko i pochyliłam się do przodu opierając na łokciach i prezentując mu swoją wypiętą pupę. Odwróciłam głowę do tyłu patrząc wyzywająco na niego jednocześnie oblizując swoje wargi. Nie musiałam długo czekać, momentalnie znalazł się za mną, silnym pchnięciem wszedł we mnie. Chwycił mnie mocno za biodra i zaczął wbijać się w regularnym rytmie. Tego mi trzeba było, docierał w najgłębsze moje miejsca. Czułam że zaraz dojdę, pomogłam sobie w tym dodatkowo pieszcząc swoją łechtaczkę. Kiedy mój krzyk oznajmił mu mój orgazm, zastygł w moim środku dając mi dojść do siebie. Moje uda drżały a serce waliło jak oszalałe, odwróciłam się do niego. Pochylił się, a nasze usta po raz pierwszy namiętnie pocałowały się. Było coś niesamowitego w tym pocałunku, zachłannie nasze języki wirowały łapczywie spijając wzajemnie naszą ślinę. Teraz przyszła nagroda dla niego, jeszcze się tego nie spodziewał ale wiedząc o jego preferencjach byłam zdecydowana mu ją dać po raz pierwszy.
Uniosłam biodra tak by jego kutas wysunął się ze mnie. Czułam jak dotyka moich pośladków, którymi teraz ruszałam tak by się o nie ocierał. Znów popatrzyłam w jego oczy, ale to co zobaczyłam utwierdziło mnie tylko w słuszności mojej decyzji. Był zafascynowany tym co robię, a ja bujałam tyłkiem tak by moje i jego soki dodatkowo nawilżyły moją drugą dziurkę. Kiedy już byłam gotowa, złapałam za jego długą pałę i naparłam z całych sił na mój tyłeczek. Adam chwycił mnie mocno za tyłek pomagając mi zagłębić jego kutasa w swojej dupce. Zapewne musiał być bardzo podniecony zaistniałą sytuacją, przed oczami miał moje pośladki drżące przy każdym jego  pchnięciu. Jego dłoń wędrowała po moich plecach w kierunku mojej szyi, przyciągając ją do siebie. Jego biodra raz po raz uderzały o moje pośladki roznosząc po naszej kajucie charakterystyczne wilgotne odgłosy. Moje jęki były coraz głośniejsze, pochyliłam głowę a moje ręce mocno trzymały za pościel. Mogłam w tej pozycji tylko przyjmować jego pchnięcia , te zaś stawały się coraz bardziej gwałtowne. Kiedy wbił się we mnie ostatni raz, opadł na mnie wykończony. Jego ciałem wstrząsnął dreszcz ekstazy, przez jego mięśnie przebiegały skurcze jeden za drugim. On sam jęczał głośno, ochryple i długo. Wytrysk spermy w moim wnętrzu był obfity, czułam jak zalewa moją dupkę. Adam tkwił we mnie, jego kutas kurczył się powoli. Czułam jego spoconą klatkę na swoich plecach, przytulony do mojego ciała gładził teraz moje włosy. Nic nie mówił, osunął się na łóżko razem ze mną.  

- O to i nasi bohaterowie - przerwałam Adze opowieść kiedy do naszego stolika podszedł Adam i Denis



   cdn....

ZAC

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2065 słów i 10802 znaków, zaktualizował 23 lip 2019.

1 komentarz

 
  • IwciaR91

    :kiss: cudownie

    25 lip 2019