SUMMER LOVE cz. 9

SUMMER LOVE cz. 9Ostatni czas był tylko grą pozorów jaką prowadziliśmy razem z Kasią. Nie dało się zauważyć jak oboje nie możemy doczekać się wyjazdu na ten urlop, dni stawały się coraz krótsze, za to noce coraz bardziej namiętne. Nastąpiła w nas jakaś niewidzialna przemiana, która pozwalała nam na całkowitą swobodę. Opowiadaliśmy sobie czego się spodziewamy i co będziemy tam robić. Moja żonka po ostatniej wizycie w UK poczuła się całkowicie wyzwolona, już nie kryła się z tym, że ma straszną ochotę na seks z Johnem, a kiedy pokazałem jej film który nagrał Denis, zaczęła mieć fantazje również o nim. Wręcz nie mogła się powstrzymać od komentarzy kiedy oglądała film jaki nagrał. Nie mogła się domyślać jaki plan tlił się w mojej głowie, chciałem dać jej to czego pragnie, a jak pokazuje nasze dotychczasowe życie, ona zawsze dostaje to co chce. Sam nie wiem czemu zacząłem prowadzić z nią tą grę, podsycając jej pragnienia i oczekiwania. Film był tylko początkiem tego co planowałem, a plan był prosty, po prostu chciałem by ona dała się przelecieć Denisowi. Im bliżej było wyjazdu, tym bardziej Kasia dawała mi do zrozumienia, że jest chętna na takie rozwiązanie. Cały czas miałem kontakt z Denisem, dawałem mu jasno do zrozumienia, że to ja jestem panem sytuacji, i to ja mam jego film który w dowolnym momencie mogę pokazać jego ojcu. Chłopak miał pewnie niezły mętlik w głowie, bo w tym samym czasie pisała do niego równierz Kasia, która grała oczywiście rolę dobrej ciotki. W końcu wyjazd doszedł do skutku.
Droga jaką przejechaliśmy to droga przez mękę, siedząc za kierownicą Opla Zafiry przez tyle kilometrów marzysz tylko alby dojechać do celu, a kiedy go już osiągasz marzysz tylko o tym by się położyć. Kiedy dotarliśmy wieczorem na miejsce naszym oczom ukazał się piekny widok miasteczka Slano, a kiedy dotarliśmy do naszego wynajętego domu po prostu zaniemówiłem. Johny postarał się i to bardzo. Willa jaką wynajął była ogromna, wielki salon połaczony z kuchnią i tarasem robiły piorunujace wrażenie. Zmęczenie dało jednak szybko dać o sobie, rozłożyliśmy swoje rzeczy i poszliśmy spać. Rano pojechałem jeszcze odebrać z lotniska rodzinnkę z UK, i tak byliśmy już wszyscy razem. Wynajmując ten dom John doskonale zdawał sobie sprawę z jego zalet, i tak teściowie którzy mieli opiekowac się dziećmi dostali jedyny pokój na dole. Adam i Denis oraz Zosia i Ania opanowali poddasze, a nasze sypialnie były naprzeciw siebie na półpiętrze. Dwa pierwsze dni spędziliśmy na zwiedzaniu miejscowości i wycieczce do Dubrownika. Pogoda była wspaniała co nasze panie oczywiście wykorzystywały do bólu. Czwartego dnia za namową Johna wybraliśmy się na plażę FFK, i tam na golasa leżeliśmy pół dnia, wieczorem po raz pierwszy zamieniliśmy się żonami. Oczywiście żeby nie przesadzić ustaliliśmy że będą to tylko dwie godziny.  
Kolejnego dnia daliśmy trochę swobody teścią, i tak nasze żonki zajęły się Anią, Zosią i Adamem, a ja i John dostaliśmy pod opiekę Denisa. Denis musiał byc niezle zdziwiony kiedy poszliśmy z nim na naszą plażę, jego twarz mówiła nam wszystko. Był czerwony jak burak patrząc na nagie ciała jakie go otaczają.
- Na co czekasz, ściągaj gacie
- Johny dajmu mu chwilę, niech chłopak popatrzy sobie do woli, próbowałem go ratować jak mogłem
- Chciał tu przyjść z nami to niech pokaże co tam ma  
John jak zwykle w tych kwestiach żartował, patrzyłem jak jego gruby kutas zwisa pomiędzy jego umięśnionymi udami. Uśmiechnięty podziwiał kobiety które były na plaży, sam równierz robiłem dokładnie to samo co on. W tym samym czasie Denis pozbył się swoich spodenek. Jak to mówią, , Nie daleko pada jabłko od jabłoni". Pierwsza myśl jaka mi się nasuneła patrząc na jego kutasa, to że Kasia bedzie miała dużo radości z niego. Denis był dopiero nastolatkiem, ale jego pała była tak samo gruba jak kutas jego ojca. Sam John uśmiechnął się widząc jak mu stoi.
- Ja idę do wody, a wy - powiedział John
- Ja zostaję - odpowiedziałem  
- I jak, podobał ci się filmi jaki ci wysłałem, zapytałem Denisa kiedy John już poszedł do wody
- Tak
- Fajny co....
- Niezły....
- I co o niej myślisz?//
- o kim
- Denis umówiliśmy się, mówimy sobie prawdę. Jeżeli tego nie będziesz przestrzegał to będę musiał pomyśleć czy nie powiedzieć jaki z ciebie podgladacz...
- Ok. Masz niezłą kobietę
- Wiem. A czy ty wiesz o czym ona teraz marzy???
- Nie wiem...
- Widzisz jak tylko zobaczyła ten twój film, i to jak się spuszczasz to marzy tylko o tym by usiąść na twoim kutasie i cię przelecieć.
Obserwowałem jego reakcję kiedy to mówiłem, widziałem jak mokre krople gromadzą się na czubku jego fiuta, Denis nie zwlekał za długo podniósł się i poszedł do wody. Kiedy wrócił, był zrelaksowany, a jego kutas, już tak mocno nie stał, zapewne młody strzepał sobie go w wodzie, domyślałem się. Kiedy wróciliśmy do domu, jego wzrok kierował się tylko w jedą stronę. Czułem jak moje podniecenie rośnie, kiedy tak młody chłopak podziwia piękne ciało mojej żonki. Nastał wieczór, a moja Kasia miała taką samą ochote na seks co ja. Nie mogła tylko wiedzieć o jedym, że tym razem będziemy mieć widownię, i kiedy chciała zasłonić żaluzje stanowczo jej tego odradziłem. Uśmiech na jej buzi mógł świadczyć tylko o jednym.
- I co namówiłeś naszego podglądacza, by przyszedł dziś pod nasze okno - zapytała
- Powiedziałem mu tylko by był tu dokładnie o 23ej
- A więc za dwie minuty
- Dokładnie
- I nie boisz się, że nas nagra??/
- Nawet bym tego chciał, ale jest za ciemno by był to dobry film....
- Więc będę musiała dać mu niezłe przedstawienie, by dalej na mnie tak patrzył jak dziś
Nie mogłem temu zaprzeczyć, widząc ją nagą stojacą tuż przy mnie. Jej figura była idealna, do tego opalenizna doskonale kontrastowała z jej blond włosami. Kasia klekajac pocałowała mojego kutasa, który stał już od kilku chwil. Lizała go zapamietale, po czym ssała ze wszystkich sił, jej ręka w tym samym czasie ściskała moje jądra. Trzymałem ją za włosy ciężko oddychając, patrzyłem za okno, gdzie doskonale było widać sylwetkę Denisa. Chłopak zapewne masturbował się patrząc na nas i oświetloną świecami sypialnię. Dla mnie było tego wystarczająco za dużo, kazałem wstać Kasi, położyłem ją na łóżku, szeroko rozstawiłem jej uda i wolno całujac jej uda doszedłem do jej wilgotnej szparki. Kasia z przymkniętymi oczami jęczała coraz głośniej, kiedy mój język wnikał coraz głębiej w jej ciasnej szparce. Na przemian, mocno i delikatnie pieściłem ją tak jak chciała, moje ręce wędrowały wzdłóż jej szeroko rozłożonych ud. Dłonie Kasi zaciskały się na moich włosach, dociskając moją głowę do jej sromu. Urywane głośne jęki i zmysłowe oblizywane wargi mógł zobaczyć tylko Denis stojacy za oknem. Kasia uniosła się na łóżku, przyciągnęła moja twarz do swojej, wyszeptała.
- Chcę cię poczuć, wejdz we mnie
Podniosłem się, chwyciłem ją mocno za biodra i gwałtownie obruciłem na brzuch. Kasia uklekła na rozchylonych nogach, pochyliła się do przodu, jej twarz była zwrócona w stronę okna. Wypięła pośladki, delikatnie wręcz lubieznie zakołysała nimi. Nie musiała długo czekać na moja reakcję. Wbiłem się w nia gwałtownie do samego końca, ona podniosła głowę, głośny jęk wydobył się z jej szeroko otwartych ust. Mocno trzymając jej biodra, zacząłem wbijać się w nią - szybko, mocno, niepowstrzymywany przez nikogo. Czułem jak cipka Kasi zaciska się ze wszystkich sił, kiedy moje jądra odbijają się od jej warg sromowych. Widziałem jak wpatruje się w okno, nagle zaczęła biodrami wychodzić mi na spotkanie. Balastowaliśmy już na granicy orgazmu, kilka moich mocnych pchnięć i poczułem jak Kasia drży, jak dyszy i jęczy kiedy jej szparka jest wypełniana moją spermą. Razem z Kasią osuneliśmy się na pościel, wyczerpani, jakby całą noc ktoś nas zadowalał. Sen przyszedł szybko, nawet nie bylismy pewni jak długo Denis stał przy oknie.
Kolejny dzień był pełen niespodzianek, rano dowiedziałem się że za dwa dni nasze dzieciaki wraz z teściami wracają samolotem do Polski. Nie powiem była to miła niespodzianka, ale jeszcze większą był przylot tego samego dnia kuzynki naszych żon Marty wraz z mężem. Powodem ich wizyty było zaproszenie Agi, która dowiedziała się że ich biuro podróży padło i w ten sposób chcą im zafundowac wakacje. Jedyną osoba niezadowoloną z takiego obrotu sprawy był Denis który i tak mógł byc zadowolony gdyz obiecaliśmy mu wizytę z nami na plaży. Dzień wszyscy spędziliśmy na rejsie po okolicznych wyspach, a w noc była wymiana partnerów. Kolejnego dnia poszliśmy na naszą plażę Fkk. Ku naszemu zaskoczeniu największą przeciwniczką tego planu była Aga, ale John ją namówił i tak w piatkę poszliśmy. Nie powiem sytuacją była podniecająca, dwie gorące laski w towarzystwie trzech facetów, jeśli liczyć Denisa. Nasze żonki nie mogły oderwać wzroku od stojacej pały Denisa, wprawdzie nie był ani grubszy od Johna, ani dłuższy od mojego to jednak było to coś nieznanego dla nich. Słonce grzało niemiłosiernie, a nasze kobietki chciały byśmy wysmarowali je balsamem. Razem z Johnem stwierdziliśmy, że pora by młody się czegoś nauczył i tak on najpierw wysmarował najpierw Agę, nie zostawiajac na jej ciele choćby centymetra wolnego od olejku. Cały się trząsł przy tym a jego kutas podrygiwał, póżniej przyszła kolej na Kasię i tu też z uporem maniaka wcierał oliwkę w jej ciało, aż jej ciało lśniło od jego nadmiaru.  
Kiedy chłopak chciał już iść się wykapać, nasze żonki stanowczo nie pozwoliły mu na to. Położyły biedaka na plecach i zaczeły wcierać oliwkę w jego ciało. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że co jakiś czas przybierały takie pozy, by Denis mógł napatrzeć się do woli. Raz jedna pokazywała mu cipkę, innym razem miał biust Agi tuż przy twarzy. Jego ciało całe pokryte oliwka błyszczało, na sam koniec nasze żonki zabrały się za smarowanie jego przyrodzenia i jajek. Długo tego chłopak nie wytrzymał, salwa spermy wybuchła niczym fontanna, wszystkich zaskoczyła jednak ilośc płynu wydobywajaca się z jego jaj. Kiedy emocje już wolno opadły moja Kasia dała mu na pożegnanie soczystego buziaka a Aga kazała iść do morza i zrobić z sobą porządek...



cdn.....

ZAC

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2023 słów i 10734 znaków, zaktualizował 18 sty 2017.

Dodaj komentarz