Drzewo. Marta i podglądacz 2
Już dawno napisałam takie opowiadanie w dość ubogiej wersji. Teraz pozwoliłam sobie na jego rozbudowanie. Od kiedy pamiętam, zawsze podniecało mnie wrażenie, że jestem ...
Już dawno napisałam takie opowiadanie w dość ubogiej wersji. Teraz pozwoliłam sobie na jego rozbudowanie. Od kiedy pamiętam, zawsze podniecało mnie wrażenie, że jestem ...
- Naprawdę? Podoba ci się, panie studencie? - Marta uśmiechała się, filuternie mrużąc oko. - Czy podoba?! Czy podoba?! Ależ... ja nie znajduję słów na określenie tej ...
- Szerzej nogi! Jeszcze szerzej! - Komenderował Miecio. Ależ się wstydziłam. Nogi miałam zadarte do góry i rozłożone szeroko. Widziałam że szpilki sterczą, jak dwie ...
Dresiarz sam wpakował jej swą męskość do ust. - Teraz jego ssij! Ale nie za długo. Chcę cię zaraz wyruchać. Przerażona Marta ssała posłusznie. Miarowo. Starała się ...
Zwierzęce, w pełnym tego słowa znaczeniu, oblicze ukazał, gdy nie bacząc, czy sprawia mi ból, ładował się we mnie bezpardonowo. - Ojej! Jesteś za duży!!! Przecież to ...
Turysta ma wiele sposobności, wiele okazji do podglądania mnie podczas codziennych moich zajęć. I ochoczo z nich korzysta. A to gdy wchodzę po drabinie, zagląda mi pod ...
- Masz paniusiu szczęście, że jesteś ładną i taką elegancką dupencją! Odpuszczę ci rachunek, jak mi obciągniesz. - Co proszę?! Ja się chyba przesłyszałam! – ...
TO PODOBNIE ROZBUDOWANA CZĘŚĆ Dopiero teraz zobaczyła, że z tyłu auta zamontowana jest kamerka. Skąd miała wiedzieć, że mężczyzna zwykł nią nagrywać swoje figle w ...
TĘ CZĘŚĆ NALEŻY CZYTAĆ PRZED WCZEŚNIEJSZĄ, ALE TAK TO JEST Z MOJA PISANINĄ, ŻE CO RAZ ROZWIJAM JAKIŚ WĄTEK, POTEM TO TRZEBA SKLEJAĆ, PRZEKŁADAĆ ETC. OCZYWIŚCIE ZA ...
Podnosi twoja głowę drugi gdy widzi ze nie rzucasz się już... Zaczyna pieprzyć twoje usta, gdzie nawet połowa nie jest w twojej buzi... Pieprzą cię od tyłu i przodu ...
(TO DIDLOG Z PEWNYM EKSCYTUJĄCYM PANEM Z DUUUŻĄ WYOBRAŹNIĄ) Mój chrześniak, który jest mocno do mnie przywiązany... O tak on się podkochuje w tobie, jesteś dla niego ...
Mój chrześniak, Maksymilian, jest we mnie wpatrzony jak w boginię. Łatwo domyślam się, że się we mnie podkochuje. Często mnie odwiedza, często wyjeżdżamy razem na ...
Jak to się stało, że podczas nocnego spaceru przy lesie, zabłądziłam w okolice tartaku… Od razu w moim umyśle poczęły kłębić się dziwaczne myśli… poczęły ...
A to moja fantazja, dedykowana pewnemu panu, już on będzie dobrze wiedział komu… Otóż przychodzę do jakiejś podrzędnej knajpy, gdzie jest wielu wstawionych, podejrzanych ...