Z życia siatkarki cz.15

Z życia siatkarki cz.15Na samym początku życzę moje czytelniczce - @szalona123 wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, dużo dużo zdrowia i czego tam sobie życzysz. STO LAT :*
**********

- Można się przysiąść piękne panie? - zapytał czarująco nieznany nam blondyn  
- Tak- odpowiedziała Judy a ja z Grace posłałam jej mordercze spojrzenie
- a więc ja jestem Matt - przedstawił się blondyn - a to Tom - wskazał na swojego kolegę
Obydwaj byli dobrze zbudowani, może byli przystojni ale ja już miałam swój ideał. Grace chyba myślała o tym samym.  
- Jestem Judy to Grace i...
- Jeśli Ci życie miłe nie wypowiadaj tego imienia - powiedziałam gniewnie
- Ale po co te nerwy piękna nieznajoma - usiadł obok mnie Tom, katem oka zauważyłam że Max zaczął flirtować z Judy. Widziałam po jej minie że już żałowała wyrażając zgodę na pytanie blondasa.
- Jeszcze raz tak mnie nazwiesz a obiecuje że powybijam Ci wszystkie zęby - nakryłam niechęci do mojego rozmówcy  
- Nie denerwuj się złość piękności szkodzi - próbował mnie objąć
- Ja w przeciwieństwie do Ciebie mogę z tym poszaleć - odetchnęłam jego rękę i się słodko uśmiechnęłam
Nastała chwila ciszy a Grace chichotała pod nosem. Judy też sobie dawała radę z tym natrętem. Max i Tom zamówili sobie lody i po chwili dostali.
- Może loda ? - spytał mnie Tom i chciał mi włożyć łyżeczkę do buzi, odrzuciłam jego dłoń a porcja z łyżeczki spadła mi na dekolt i powoli spływał za biustonosz
- Przepraszam- powiedział szybko i wziął chusteczkę z zamiarem wytarcia mi tego. Na jego twarzy pojawił się idiotyczny uśmiech. Niespodziewanie jego rękę spoczęła na moich piersiach. Zdrętwiałam. Wyprostowałam się i po chwili powiedziałam bardzo cicho tak aby tylko on mógł mnie usłyszeć.
- Albo zabierzesz tą łapę albo zaraz Cię wykastruje
- Nie denerwuj się - przejechał tą samą ręką po moim policzku
- Ostrzegałam...- chciałam się na niego rzucić ale dostałam smsa...

****

Hugo, Owen i Jacob namówili mnie na wyjście. W sumie i tak się nudziłem bo Aleks poszła z dziewczynami. Byliśmy w parku bo Owen chciał jakaś poderwać. Niestety chłopak miał pecha wiec poszliśmy do centrum handlowego. Kierowaliśmy się do lodziarni
- Mike to nie Alex? - kiwnął na blondynkę
- A z kim ona siedzi ? - zapytał Owen
Chciałem iść, ufałem Alex ale Hugo zobaczył też Grace a chłopcy chcieli zobaczyć czy Alex jest wierna. Westchnąłem i usiadłem na ławce.  
Uśmiechnąłem się gdy moja dziewczyna odepchnęła rękę tego frajera.
- Napisz do niej co robi - powiedział Jacob
- Ufam jej - warknąłem - Nie muszę jej sprawdzać  
- Ufasz ? To patrz teraz  
Spojrzałem na nią. Ten h... Idiota trzymał jej rękę tam gdzie nie powinien a ona coś jeszcze do niego szepczę. Czułem jak robię się czerwony na twarzy.  
- Dawaj to - Hugo wyrwał mi telefon i napisał do niej
, , Hej Kocie ;* Jak zakupy?"
Po chwili dostałem odpowiedz od niej. Z szybko bijącym sercem odczytałem.
, , Masakra:(( jacyś frajerzy co do myślenia służą im penisy się do nas dowalili "
- I co lamusy? - zaśmiałem się - a teraz nie wiem jak Wy ale ja idę ratować damę mojego serca z opresji

*****
Odpisałam Mikowi na smsa.
- Zdradzasz mnie ? - posmutniał Tom
- Ciebie ? - spojrzałam na niego
- Tak - uśmiechnął się do mnie - nie poczułaś tej chemii?
- Ty zaraz możesz poczuć jak to jest mieć ryj na podłodze - pojawił się Mike a za nim jego koledzy - i powiesz mi czy fajnie, ok ?
- Kochanie, nie przejmuj się nim - powiedział do mnie Tom- zajmę się nim na osobności
- Pozwól że ja to załatwię - uśmiechnęłam się i wstałam - Cześć Kocie - pocałowała Mike prosto w usta
- Hej - zaśmiał się chłopak i objął mnie w talii odwracając mnie twarzą to tego Toma- Jakiś problem ?
- Nie - warknął - Max idziemy !
Po chwili obydwoje poszli sobie.
- To może jakiś soczek ? - zapytał Jacob
- Trzeba uczcić zwycięstwo - zaśmiał się Owen
- Ja niestety musze już iść - powiedziałam - nic nie jadłam od 7
- Ja idę z nią - powiedział Mike
- Wiesz że nie musisz? - spytałam go
- Wiem- pocałował mnie w policzek - tylko że ja chce  

- Ekstraaa - mruknęła wchodząc do kuchni - rodzice pojechali do babci na trzy dni i nawet obiadu mi nie zostawili
- Masz przez 3 dni wolny dom ? - zapytał z błyskiem w oku
- Żadnych imprez - powiedziałam - a teraz zrób mi coś na obiad  
- A co będę z tego miał?  
- Buziaczka - wyszczerzyłam się
- To dostanę i bez tego - powiedział i mnie pocałował - jutro na trening, ten wieczorem przyjdziesz w tych czerwonych spodenkach i koszulkę do tego kompletu
- Zwariowałeś?! - spojrzałam mu w oczy, z których można wyczytać podniecenie i rozbawienie - Będzie mi cały tyłek widać
- I o to chodzi - zaśmiał się - Macie same trening to możesz zaszaleć - puścił mi oczko - To jak ? Za spaghetti?
- Dobra - westchnęłam  
Mike się uśmiechnął i zaczął gotować, ja wyciągnęłam z lodówki jogurt i siadłam na blacie. Chłopak szukał makaronu w górnej półce, więc stał do mnie tyłem. Oblizałam usta z jogurtu i stopką trącałam go w pupę, na co się dziwnie skrzywiał a ja się śmiałam
- Nie pomagasz - mruknął
Stopką pojechałam w górę i zatrzymałam się na jego pasku u spodni. On w tym czasie się odwrócił i złapał moją nogę  
- Tak sobie pogrywasz ? - powiedział z dziwnym błyskiem w oku.
Wszedł miedzy moje nogi i sam rękami ułożył sobie moje stopy tak że oplatałam go w talii. - Nie będzie spaghetti
- Czemu? -Jęknęłam  
- Bo nic nie zostanie po Twoim wyskoku - powiedział
- I tak będę lepiej grać niż Ty - pokazałam mu język
- Wiesz że porównując mnie do siebie już mnie obrażasz?
- Na miejscu twoich rodziców to bym się dopiero obraziła na świat - mruknęłam - wszystkie dzieci ładne a tu taka pokraka - wyszczerzyłam się
- Pokraka ? - spojrzał na mnie - Ja jestem 8 cudem świata
- Narcyzie Ty mi lepiej rób obiadek - pocałowałam go w policzek  

Mój chłopak to normalnie Paskal! Spaghetti....mmmm...niebo w gębie...  
- Było pyszne - uśmiechnęłam się i wstałam od stołu - dziękuję
- Dla Ciebie wszystko - puścił mi oczko
Wzięłam mój i jego talerz i wstawiłam do zmywarki
Mike posiedział u mnie do 21 i wrócił do domu. Odrobiłam lekcje i zmęczona poszłam spać.

bunny

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1269 słów i 6403 znaków.

9 komentarzy

 
  • Użytkownik ruda001

    Kiedy next

    3 lip 2015

  • Użytkownik ala1123

    Extra:D kiedy next?

    3 lip 2015

  • Użytkownik bunny

    @ala1123 jak dziś nie bedzie do 22 to jutro o 10 ;)

    3 lip 2015

  • Użytkownik ala1123

    @bunny super :D to do jutra;)

    3 lip 2015

  • Użytkownik ---

    Uwielbiam to opowiadanie. :D Główni bohaterowie są cudowni:)  czekam na dalsze losy   :)

    2 lip 2015

  • Użytkownik kamila12535

    I czekam na kolejną

    1 lip 2015

  • Użytkownik karolina12

    czekam z niecierpliwoscia na nastepna czesc!!! A kiedy bedzie nastepna czesc??

    1 lip 2015

  • Użytkownik Gryzelda

    Fajne :)  :hi:

    1 lip 2015

  • Użytkownik szalona123

    Genialne, warto czekać na twoje opowiadania! :lol2:

    1 lip 2015

  • Użytkownik Izoldota

    Bardzo bardzo fajne :*  
    Kiedy następna część?

    1 lip 2015

  • Użytkownik Gabi123

    Cudowne <3

    1 lip 2015