Prędko wstałam z łóżka i pobiegłam długim korytarzem do pokoju dowódcy. Gdy stanęłam przed drzwiami szybko złapałam za klamkę i nacisnęłam ją drżącymi dłońmi.
Zamknięte.
Niech go piorun trafi, pomyślałam i mocnym kopniakiem wyłamałam zamki w drzwiach.
- Ojej. - Powiedziałam na widok miny Blacka. - Trzeba chyba będzie wymienić drzwi.
- Co Ty tutaj robisz? - Warknął na mnie.
- Oczekiwałam cieplejszego powitania. Moglibyśmy się przenieść do innej kwatery? Brak tu prywatności.
- A po co niby?
-Właśnie coś sobie przypomniałam.
***
- Dobra, a teraz gadaj o co chodzi. - Black zmierzył mnie swym zimnym spojrzeniem. W pokoju znajdywało się prócz nas jeszcze pięć osób. Nikomu nie ufałam, ale to co mam do powiedzenia może wszystkim bardzo pomóc, a w szczególności mnie.
- Miałam kolejną wizję. - Całe zebranie zrobiło krok w moim kierunku, aby dokładnie usłyszeć co mówię.
W ostatnim czasie podczas mojego pół-snu doznawałam dziwnych przebłysków wspomnień z mojego życia przed zostaniem w większości demonem. Wszystkie poprzednie wspomnienia - prócz tych z Lukiem - zatarły się w mojej pamięci. Teraz miałam do przekazania coś niesamowicie ważnego.
- Pamiętacie, jak zniszczyliście mój portal bombą elektryczną? - Z tego wydarzenia również doznałam wizji.
Nikt się nie odezwał.
- Jest jeszcze jeden. - Wymówiłam cicho i powoli.
- To niemożliwe!
- Kłamiesz, żeby nas pogrążyć.
- Przecież dwa portale....
- Cisza!!! - przerwał wszystkim głośny głos Blacka. - Gdzie? - Przemówił ostrym tonem pochylając się nade mną.
Jako demon nie czułam już strachu. Wszyscy trzymali się ode mnie z daleka, bo wiedzieli, że mogę ich wszystkich przemienić bez większego trudu. A jednak tego nie robiłam. I nie zamierzałam robić. Nie po to zniszczyłam całą populację demonów, by odtwarzać ją na nowo.
Szybko wstałam przewracając krzesło, na którym przed chwilą siedziałam. Black cofnął się o krok.
- Nie waż się zwracać do mnie takim tonem!
I splunęłam mu na buty.
To było nierozsądne.
Tak jak i to co on za chwilę zrobił.
A mianowicie uderzył mnie w policzek.
Poczułam furię zbierającą się we mnie. Twarze ludzi zebranych na sali pobladły. Black zrozumiał co właśnie zrobił i powoli zaczął się wycofywać z uniesionymi dłońmi.
Zobaczyłam, że ktoś wznowił alarm, ale go nie powstrzymywałam. Może Blackowi uda się przeżyć. W tym samym momencie wystrzeliłam wiązkę cienkiego światła zbliżającą się do dowódcy. Widziałam strużki potu lejące się z jego czoła i strach w oczach. Wiązka już prawie najeżdżała na głowę, ale przerwałam.
Nie jestem potworem.
Nagle wpadła do sali zorganizowana grupka uzbrojonych ludzi i powaliła mnie na ziemię. Poddałam się. Lepiej, żeby mnie stąd zabrali zanim zrobię komuś naprawdę krzywdę. Wśród nich zobaczyłam smutną twarz tego chłopaka, którego o mało co nie zabiłam stojakiem od kroplówki pół roku temu. Byłaby to jeszcze jedna śmierć poniesiona z mojej ręki.
12 komentarze
Karou
niecały miesiąc temu byłam w takiej klasie ;p jakie szczęście, że już nie jestem
iza0199
Tak już jest, Karou. Jesteśmy nader "zdemoralizowane"
Karou
jak widze teraz tylko takie książki czyta tzw. "gimbaza" ale co tam ja czytałam takie same ;p
iza0199
I właśnie o to chodzi OGP uczy Cię życia, a "Ryzykantka" to tylko ubarwione ciekawą historią porno, więc nie ma co się więcej czepiać xd
Gabi14
Dzięki OGP wprowadzam się w dziedziny neurochirurgii ^^ a w ,,Ryzykantce'' ciągle uprawiali seks
iza0199
Czyli teraz czytasz OGP? Nie czepiaj się mnie. Ja tę książkę tylko dostałam, przeczytałam i przekazałam tobie. Nie wspominając o tym, że Ty również czytałaś "Ryzykantkę" i ona była 100 razy "gorsza" niż OGP
Gabi14
Mnie rozbawiło to - ,,Iza? Opowiadanie +18?! Wtf? '' nie czepiaj się mojego wieku, bo wiesz, że ja to ja ) ty mi dałaś książkę, w której pisze jak się zakłada prezerwatywę xD
Karou
jak dziewczyna chce to niech się a to porywa ;p i wgl świeetne
iza0199
Mówi ta, która pisała takie opowiadania xd Tym to mnie rozbawiłaś (nie napominając o tym, że Ty jeszcze do tejże 15 nie dobiłaś )
Gabi14
Iza serio? 18+ pisane przez 15-latkę?
Cam
Czekamy na dalesze losy
iza0199
Chciałam tylko dodać, że bardzo przepraszam, iż zrobiłam z poprzedniej serii typowy romans. Tutaj postaram się umieścić znacznie mniej miłości, ale jednak trochę będzie. Możecie liczyć na scenę 18+