In the darkness 01 cz.8

Wreszcie :D Pomagała mi trochę Gabi ;)

Otworzyłam oczy. Pierwsze co zobaczyłam to puste łóżko obok mnie. Próbowałam się podnieść, niestety czułam się jak przywiązana. Kiedy podjęłam kolejną próbę, do pokoju wpadł tabun pielęgniarek. Otoczyły mnie ze wszystkich stron i badały moje odruchy. Po dziesięciu minutach opuściły salę zostawiając mnie samej sobie.
Leżałam oddychając miarowo. Wreszcie udało mi się lekko unieść głowę. Sala była nie za duża, z paskudną, niebieską tapetą w delfinki. Obok mnie stała niewielka, biała szafeczka, a na niej puszka wody. To co brałam wcześniej za stertę brudnych ubrań okazało się być śpiącym Callumem. Potarłam oczy ręką, a on usłyszawszy, że się obudziłam natychmiast wstał i omiótł mnie współczującym wzrokiem.
- Co się stało, kiedy... no wiesz... spałam. - Nie mogłam nikomu ufać po tym co ze mną zrobili.
Ukrył tylko twarz w dłoniach i znużyliśmy się razem w niezmąconej ciszy. Po paru minutach podniósł wzrok i wpatrywał się we mnie szmaragdowymi oczami.
- Przysłali twoje wyniki badań krwi. Niestety nie ma dobrych wieści. - Zastanawiałam się o co może mu chodzić.
- Jak szybko. - Moje słowa ociekały sarkazmem. - Powiesz mi wreszcie o co chodzi?
- Ja, ty... - Jąkał się. - No bo... wiesz....
- Nie, nie wiem. Wyduś to wreszcie z siebie!
- Jesteś... demonem, to znaczy pół-demonem. - Nie chciałam w to uwierzyć, nie mogłam.
- A-a-a-a ale jak?
- Poszperaliśmy trochę w aktach i wreszcie znaleźliśmy kogoś ciekawego.
- Kogo? - Umierałam z niecierpliwości.
- Twoją matkę, Lucindę. - Zaniemówiłam. Ona jest zupełnie normalna.
Przed oczami przeleciało mi całe nasze życie: nauka jazdy małym rowerkiem, pieczenie ciasteczek, zakupy w galerii, pocieszanie w trudnych chwilach i jej miękkie, opiekuńcze ramiona.
Chciałam coś powiedzieć, ale zapadłam się w głęboką pustkę.
- Lucinda - Kontynuował. - Mieszkała kiedyś w przyszłości. Miała męża i oboje pracowali w COPIN. Zajmowali się patrolem wokoło bazy. Pewnego dnia przydzielono im bardziej odległy obszar. Wszystko szło dobrze, ale ojciec... - Zawiesił wzrok, a ja wszystko zrozumiałam Jev nie był moim prawdziwym tatą. - On podczas biegu potknął się o wystający kamień i nadział na wystający drut. - Słuchałam z nieskrywaną ciekawością. - Twoja matka zaczęła panikować i wpadła do pierwszego lepszego domu. Znalazła w nim ''Serum Życie''. - Opuścił wzrok. - Napisy były zatarte, ale udało jej się doczytać ''Na zainfekowania, otwarte rany i...'' oraz '' Podawać doustnie''. Uratowała go w samą porę. Ukrywał przed nią swoje nowe umiejętności. W międzyczasie spędzili razem upojną noc. - Rumieniec wpełzł mi na twarz nawet w takich okolicznościach. - Niestety zniknął i się przemienił...
Oszołomiona. To idealne słowo, które mnie w tej chwili opisywało.
- Gdy Lucinda dowiedziała się o ciąży spanikowała. Powiedziała wszystko swojej najlepszej przyjaciółce, a ona przekazała to do władz. Twoja matka została skazana na śmierć, ponieważ stwierdzono, że ona również jest zainfekowana. Uciekła czekając na egzekucję. Znalazła portal i udało jej się przejść, bo byłaś w jej łonie - to oczywiście nasza hipoteza, ale trzymamy się tej wersji.
Reszty zaczęłam domyślać się sama.
Wcześniej stwierdzono, że portal jest po części zbudowany z energii elektrycznej. (Cały system się na niej opiera!) Demony po styczności z, np. ''Kapsułkami'' zostają unicestwione, a ludzie się smażą. We mnie musi być coś, co daje mi tę umiejętność nie-smażenia. Tylko co?
- Co ze mną teraz będzie? - Spytałam ze strachem.
- Właśnie zwołują radę, na której prawdopodobnie skażą cię na śmierć.

iza0199

opublikowała opowiadanie w kategorii przygoda, użyła 687 słów i 3893 znaków.

13 komentarze

 
  • Gabi14

    Hahaha

    17 sty 2014

  • iza0199

    Nic mi się nie chce. Nastrój ferii mnie ogarnął :P

    17 sty 2014

  • Gabi14

    Haha Iza tłumy fanów :D. Ja tak nie mam i póki co nie muszę dodawać następnej części Awwyyyeaaa :D xDDDDD DD

    17 sty 2014

  • nemfer

    Yyy… jakby co to lajkuje post Arniego :D

    17 sty 2014

  • Arni

    <POGANIA>

    17 sty 2014

  • Arni

    Krzyżowanie genetyczne powiadasz? Ok na taka wersję się zgodzę. Jest dobrze jeżeli chodzi o treść, szkoda że tako krotko. A na pw wyślę Ci moją sugestię :) Pozdrawiam

    16 sty 2014

  • Gabi14

    Dodaję ładne szczegóły aw****... :3

    16 sty 2014

  • iza0199

    Zepsułabyś mi moją wizję xd

    16 sty 2014

  • Gabi14

    Ty zajęłaś komputer :P

    16 sty 2014

  • iza0199

    Bardzo dużo. Szczególnie gdy siedziałaś na tablecie i przeglądałaś lola

    16 sty 2014

  • Gabi14

    Iza tylko trochę??? Przecież tu są włożone moje wspaniałe i oryginalne teksty, oraz moja niebieska tapeta w delfinki!!! :P

    16 sty 2014

  • iza0199

    Tak, jak najbardziej.

    16 sty 2014

  • nemfer

    Yyy… i miała być ponoć przybliżona charakterystyka (uff… trudny wyraz) tego portala… :P

    16 sty 2014