THE BIG SWAP cz. 24

THE BIG SWAP cz. 24+ ROMEK

     Wchodząc do salonu dotarło do mnie to co miało tu miejsce. Nie tylko ja dałem ponieść się urokowi dzisiejszego wieczoru i zapewne nie tylko ja spełniłem  dziś swoją fantazję. Tuż przede mną stała Monika, ubrana w skąpy stanik i pasujące do niego majteczki. Ogromnych rozmiarów biust napierał na elastyczny materiał, jakby chciał uwolnić się z tekstylnej niewoli. Rumieniła się na policzkach jakby wstydziła się tego że stojący przed nią Stev podziwia jej wdzięki. Ani wielki biust, czy też miękki brzuszek nie pasowały do dzisiejszego wyglądu kobiet które dążyły do tego by być szczupłe. Ale ciało Moniki i tak prowokowało by je dotknąć, pomacać, a stojący obok niej Łukasz wolno gładził ją po plecach jakby zaznaczał że ona należy do niego. Z zamyślenia wyrwała mnie Magda przechodząc obok mnie, kręcąc swoim tyłeczkiem powędrowała w kierunku stołu na którym było jedzenie. Cienki paseczek jej czarnych stringów całkowicie znikł pomiędzy jej okrągłymi pośladkami, przypominając mi jak cudownie było pieprzyć tą niziutką czarnulkę.  
     Monika podeszła do Davida który w tym momencie zajadał się rogalikiem popijając kawę.

- I jak ci się podoba to całe nasze zgromadzenie ? - zapytała Magda tak by wszyscy dookoła usłyszeli jej pytanie
- Czego się napijesz? odparł David
- Może kawy - z uśmiechem odpowiedziała Magda nie mogąc oprzeć jego urokowi
- Jestem zadowolony  
- Tylko tyle - naciskała go Magda chcąc usłyszeć to co robił kiedy straciła go z oczu
- Było na co popatrzeć - z uśmiechem na ustach David pociągnął kolejny łyk kawy, patrząc jak zbliżam się do nich i nalewam kawy do kubka
- Może opowiesz co widziałeś chętnie posłuchamy razem z Romkiem
- Było ciekawie obserwować twojego męża w objęciach twojej siostry - wypalił obserwując uważnie reakcję Magdy
- Czyli mój Bartuś w końcu się odważył. Od paru już lat nalegałam by dał się ponieść pożądaniu i żebyśmy spróbowali czegoś nowego. Dobrze że twoja Kaśka i moja siostra pomogły mu w tym.  
- A ty?
- Co ja? - Magda wyrwana jakby z zamyślenia spojrzała w moje oczy
- Dobrze bawiłaś się z Romkiem?
- Powiem ci skoro tak dopytujesz.
- Słucham
- Dawno nikt tak mnie nie wyruchał.  

     Po tych słowach oboje zamilkli jakby czekali co nastąpi dalej. Oboje zdawali sobie sprawę że większość osób które były dookoła nas dokładnie słyszało ich rozmowę. Ja podjadałem szaszłyka chcąc w ten sposób odzyskać energię którą straciłem na igraszkach z Magdą. Podniecenie wolno do mnie wracało, atmosfera znów gęstniała, każdy z nas wędrował po salonie i kuchni posilając się i pijąc. Rozmowy toczyły się w wielu zakątkach domu i każdy z nas odzyskiwał swoje siły. Muzyka dalej sączyła się z głośników, na środku salonu całowali się Paweł i Monika. Tuż obok nich zobaczyłem moją Dominikę w objęciach Steva. Teraz dostrzegłem że się przebrała tak jak większość dziewczyn zmieniła swój strój na bardziej seksowny, wyzywający. Miała na sobie różowe jednoczęściowe body z koronki, lecz tak mocno wycięte że odsłonięte były jej wysportowane jędrne pośladki. Całość prezentowała się doskonale, jej blond włosy były wilgotne i falami opadały na ramiona. Obserwowałem ich jak tańczą, obok takich widoków nie da się przejść obojętnie. Przyglądałem się najintymniejszym scenom, jakie mogą się rozegrać pomiędzy dwojgiem ludzi. To dzieje się tu i teraz, a nie tylko oni dawali się ponieść atmosferze która od nowa zaczęła udzielać się reszcie. Czułem jak mój puls się podnosi, a kutas znów staje i podnosi się wbrew logice. Jaja zaczynają pobolewać, a ja znów myślę o seksie.  
     Obserwuję ich. Patrząc z boku podziwiam jej sylwetkę jaka ona jest piękna, tańcząc z nim wydaje się jeszcze bardziej zgrabna niż mi się wydawało. Targają mną sprzeczne uczucia, czy ze mną też tak tańczy. Dominika odwraca się do niego plecami, kołysze się, jednocześnie jej pupa wypina się w jego stronę. Jego dłonie wędrują na jej ramiona i zaczynają masaż po karku, po szyi, przechodzą na łopatki i znów wędrują na ramiona. Nareszcie zbliża się do niej, obejmuje, przytula ją, opierając się plecami o siebie. Bujają się w rytmie muzyki, nie dało się ukryć podniecenia jakie towarzyszyło Stevowi. Zapewne jego nabrzmiały kutas doskonale wpasował się w pośladki mojej żony. Na moich oczach działa się scena która buzowała krew w moich żyłach już nie pierwszy raz tego wieczoru. Nie dane mi jednak było podziwianie dalszego przedstawienia w wykonaniu mojej żonki, gdyż tuż przed moją osobą stanęła Ala. Patrzyła prosto w moje oczy, była zdecydowanie za blisko. Oparła swoje czoło o moje, a ja przycisnąłem ją mocno do siebie. Ruszyliśmy na środek parkietu, delikatnie ocierała się gołymi łydkami o moje nogi. Wpatrywałem się w nią nie wiedząc co ode mnie oczekuje moja szwagrowa, napięcie między nami rosło z każdym krokiem, każdym gestem i spojrzeniem. Już oboje wiedzieliśmy z kim spędzimy resztę nocy, skinienie głowy Ali wskazało mi parę która opuszczała salon. Zarumienione policzki obojga, kurczowe trzymanie się za ręce i ewidentna wypukłość w slipkach Łukasza świadczyła że trzymana za rękę Magda pomoże mu w problemie. Pozostałe towarzystwo mieszało się na parkiecie, coraz śmielej poddając się nastrojowi. Wspólnie z Alą obserwowaliśmy powolne ruchy dłoni tańczących par. Nieśmiałe pocałunki przechodzące w coraz odważniejsze macanki. Ala złapała mocno za moją dłoń i pociągnęła za sobą w stronę piętra. Przemknęliśmy  obok parkietu, na którym atmosfera była już rozbuchana od erotycznego tańca par. Dominika bezwstydnie ocierała się wypiętymi pośladkami o sztywnego kutasa Davida, on bezceremonialnie łapał ją za pośladki lekko ściskając i rozluźniając tak by ona czuła go mocniej. Stev bawił się wielkimi cycami Moniki odsłoniętymi i uwolnionymi od stanika, masował, ugniatał i szczypał jej sutki. Uśmiech nie schodził mu z twarzy i zapewne jeszcze chwila dzieli go od tego by zaciągnąć ją w jakieś ustronne miejsce. Nagle Ala stanęła przy schodach jakby jeszcze raz chciała spojrzeć na męża i jego kochankę.  
Sam zacząłem zastanawiać się czy to gra spowodowała w nas takie odczucia że w tych zupełnie normalnych ludziach, zapłonął ogień , który przeistoczy się w płonącą seks orgię.  


cdn...

ZAC

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1225 słów i 6568 znaków, zaktualizował 20 paź 2022.

Dodaj komentarz