Małe kroczki - powiedziałam i się zaśmiałam. Leżeliśmy w sypialni u Damiana a ja czułam się pierwszy raz od kilu miesięcy naprawdę szczęśliwa. Damiana dłoń przyjemnie gładziła mnie po plecach.
-Żałujesz?
-Nie. A ty ?
-Też Nie. Nie wiem jak mogłem tyle wytrzymać przy Tobie i nic nie zrobić.
-Ja już powoli wychodziłam z siebie.
-Zostaniesz na noc ? -podniosłam głowę do góry.
-Jeśli chcesz.
-Oczywiście że chcę. Jesteś głodna?
-Nie.
-Ja też nie- uśmiechnęłam się i powoli zaczęłam odpływać.
-O Mój Boże!!!- krzyknęłam do Magdy gdy następnego dnia rano przyszłam do niej. Damian podwiózł mnie do niej gdy jechał do pracy.
-Nie mów ? Naprawde ?
-Nawet nie wiesz jak było cudownie. Nigdy się tak nie czułam.
-Nawet przy Filipie?
-Nawet przy nim. To inna bajka. Nie moge uwierzyć że seks może być tak cholernie przyjemny. Kocham go bezgranicznie.
-Widzę właśnie. Nawet z Filipem nie byłaś tak szczęśliwa. Oczy Ci się świecą. I promieniejesz.
-W końcu wiem co to miłość. Chciałabym wykrzyczeć całemu światu to jak Bardzo Kocham Damiana.
-A ty nawet się nie zdążyłaś przebrać ? Miałyśmy iść na miasto na kawę.
-Cholera. Pojedziemy do mnie i sie przebiorę.
-To wstawaj - rzuciła mnie poduszką i wstałam.
-To Damiana samochód. - powiedziałam gdy parkowałyśmy pod moim domem. Zmarszczyłam brwi - Przecież mówił że do pracy jedzie.
-Niki jego praca obejmuje każdy rejon Krakowa.
-Do klubu.
-A to... To nie wiem.- wyszłam z samochodu i poszłyśmy do domu.
Damian siedział z Konradem i Olkiem przed laptopem. Nawet nas nie zauważyli. Poszłyśmy na gore. Magda została w pokoju a ja wzięłam ubrania i poszłam do łazienki.
Brałam prysznic przypominając sobie noc. Usta same układały mi sie w uśmiech przypominając sobie o Tym. Jego dłonie, usta, język... Czuję sie jakbym dopiero wczoraj przeżyła swój pierwszy raz. Czy to nie śmieszne? Ale jak można nie myśleć o Tym ? To było jak... Nawet brak mi słów. Skończyłam się myć i do głowy przyszło mi pytanie Czy jemu tez się podobało?
Wytarłam się ręcznikiem i założyłam bieliznę i ubrania. Czyli czarną skórzaną rozkloszowaną spódnice i beżową koszulę bez ramiączek lekko prześwitującą. Włosy zostawiłam takie jakie były, czyli pofalowane , a makijaż składał sie tylko z tuszu i różu.
Weszłam do pokoju i wyjęłam z szafy moje botki na szpilce. Spakowałam do torebki portfel , telefon i papierosy. Spojrzałam na Magdę.
-Już. - powiedziałam i sięgnęłam po perfumy którymi się prysnęłam.
-No no... I juz nie chodzisz ubrana jak flejtuch.
-Czyli chodziłam ?
-No jak nie bylo Damiana przez ten czas to tak. Dresy i bokserka. Nawet do sklepu szłaś ubrana w dresy. - rzuciłam ją poduszką.
-Chodźmy.
-Byłyście w domu ? - zapytał Konrad gdy weszłyśmy do salonu.
-No od jakiś 40 minut. Nawet nas nie zauważyliście. -spojrzałam na Damiana i serce zabiło mi szybciej gdy wstał i zaczął iść w moją stronę.
-Gdzie idziesz ? - pocałował mnie w usta.
-Na miasto. - juz spoglądał na Olka- Same. -dodałam. Zmarszczył brwi. - Idziemy na kawę. Chcemy pogadać. - zastanawiał się. Usłyszeliśmy chrząknięcie. Spojrzałam na brata.
-Czegoś nie wiem?
- A co widzisz ?
-Że się całowaliście. I że jesteście dla siebie mili.
-Czyli ?
-Jesteście razem - zaśmiałam się i kiwnęłam głową na potwierdzenie.
-Pojedziemy same. Nic mi się nie stanie.
-Dlaczego stawiasz mnie w takiej sytuacji ?
-Chodź Niki . Najwyżej o babskich sprawach pogadamy przy kimś- odezwała się Magda.
-Jedźcie same. - powiedział - Nie będę wariować. Ale jak coś dajesz mi znać a ja przyjeżdżam. Jasne ?
-Dziękuję. Jasne - pocałowałam go raz jeszcze i wyszłyśmy.
-Chyba czas żebym poszła albo do pracy albo na studia. Maturę mam zdaną.
-No w sumie tak. Niki..czy wy... Wczoraj się zabezpieczaliście? -spojrzałam na nią jak ba wariatkę.
-Nie pamiętasz że dwa lata temu chodziłaś ze mną do ginekologa ?
- No Pamiętam....
-I miałam zakładaną wkładkę antykoncepcyjną.
-To na ile ona jest ?
-Na 5 lat. Myślisz że byłabym taka głupia ? Magda proszę Cię - zaśmiałam się .
-Nie chcę Cię zranić, ale czy ty się badałaś ? Po tym?
-Przecież leżałam w szpitalu a tam mi robili badania jak zobaczyli siniaki. Wszystko dobrze. Nie jestem czymś zarażona.
-A Damian?
-Co ?
-Był z bardzo dużą ilością dziewczyn. Pieprzył każdą w burdelu. -zamyśliłam się.
-Nie... Nie narażał by mnie.
-To dobrze. Za tobą siedzi facet na oko z 30 lat. Wyższy z brązowymi włosami. Chyba zielone oczy... Nie jestem pewna. Ciągle tutaj patrzy. Niezły jest.. Nawet bardzo. - odwróciłam się w tamtą stronę i serce mi omal nie wyskoczyło z nerwów.
-Magda to ten co zlecił zgwałcenie mnie.
-Zadzwonię po Damiana.
-Nie! - ludzie sie na mnie spojrzeli. -Nie. Nie chce żeby coś mu sie stało. - powiedziałam cicho. Mateusz wstał i podszedł do naszego stolika . Usiadł na krzesełku i spojrzał na mnie.
-No . Znowu się spotykamy.
-Czego chcesz ?
-Jednak juz nie Ciebie. Załatwię to inaczej.
-Jak ?
-Nieważne. Kochasz go prawda? Tak jak ka kochałem swoją żonę.
-To było kilka lat temu. Daj juz spokój.
-O nie. To niemożliwe. Ciebie oczywiście nie skrzywdzę.
-Juz to zrobiłeś. -westchnął
-Tak. Wiem.
-Wiec po co za mną łazisz?
-Akurat dzisiaj to był przypadek. Naprawdę, nie zauważyłaś mnie jak weszłaś.
-Daj mi święty spokój. - powiedziałam i wzięłam swoje rzeczy. Magda wstała i wyszłyśmy.
-Nikola wszystko w porządku?
-Tak.- odpowiedziałam Magdzie.- Chodźmy coś zjeść.- uśmiechnęłam się i poszłyśmy do restauracji.
Po fajnie spędzonym dniu. Oprócz jednej rzeczy , wróciłam do domu. Byłam zmęczona i zastanawiałam się czy powiedzieć Damianowi o dzisiejszej sytuacji. Sama stawiam na szczerość w związku, więc mu powiem.
-Cześć - powiedziałam gdy wchodziłam do salonu. Damian siedział dalej z Olkiem i Konradem. Spojrzeli na mnie a Damian wstał. Złapał moją twarz w dłonie i mnie pocałował. -Musimy porozmawiać Damian.- powiedziałam patrząc mu w oczy. Zmarszczył brwi i patrzył na mnie intensywnie.
-O czym ?
-Chodźmy na górę. - pociągnęłam go za rękę i poszliśmy na gore. Zdjęłam buty i schowałam do szafy. Zdjęłam skórę i powiesiłam w szafie. To samo zrobiłam z koszulą. Rozpięłam zamek z tyłu spódnicy i też ją zdjęłam. Położyłam się na łóżku i spojrzałam na Damiana. Uśmiechnęłam się figlarnie i przygryzłam wargę.
-Chcę Ciebie - powiedziałam do niego. Zdjął koszulkę, dresy i skarpetki. Spojrzał na mnie ciemnymi oczami.
-Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem. - przekręcił mnie na brzuch i zgiął nogi tak abym była wypięta. Zdjął ze mnie majtki i jednym ruchem wszedł we mnie. Jęknęłam trochę z bólu ale bardziej z rozkoszy.
-Gdy byłyśmy w centrum w kawiarni to dosiadł się do nas Mateusz. Nie wiedziałam że tam jest, nie zauważyłam go. - powiedziałam gdy się ubieraliśmy godzinę później. Damian przerwał czynność i spojrzał na mnie wkurzony.
-Dlaczego mi Tego wczesniej nie powiedziałaś?!
-Bo wiedziałam że się wkurzysz. Nic się nie stało- założyłam bokserkę i krótkie spodenki. - Powiedział że mnie nie skrzywdzi , ale załatwi to inaczej.
-Nie. To ja to załatwię. Raz a dobrze.
-Kochasz mnie ? - zapytałam przeczuwając co chce zrobić.
-Kocham jak nikogo na świecie - przytulił mnie.
-To proszę Cię żebyś to zostawił. Nie chcę Cię stracić.
-Niki.... Nie możesz mnie o to prosić.
-Moge i to robię. Jeżeli mnie Kochasz to zostawisz to. -odsunął mnie od siebie i spojrzał mi w oczy.
-Zostawię. Dla Ciebie. - przygarnął mnie znów do siebie - Co ty ze mną robisz kobieto. Wiesz że dla nikogo innego bym tego nie zrobił?
-Cieszę się wiec ze robisz to dla mnie.
-Chcę... Żebyś ze mną pojechała. -zmarszczyłam brwi.
-Gdzie?
-Do Zakopanego. Odnalazłem ją. Mieszka w Zakopanym.
-Oczywiście że pojadę.
-Jutro ? -zapytał niepewnie
-Jutro.
18 komentarzy
hilllow
superrrr
Natalkaaa
No i kiedu bd nastepna czesc
Natalllaas
Kiedy sie postarasz dodac kolejna czesc
Aria
Nie wiem dokladnie kiedy bedzie następna , mam poważne problemy rodzinne . Mam nadzieje ze zrozumiecie.
Pozdrawiam
Aria
Kamilka889
@Aria rozumiemy.
Natalaaa
Pewnie jutro bedzie albo pojutrze
jjb
A,coś krotkiego?
Natalaaa
Niema weny do pisanua albo checi
jjb
dziś błagm bo nie wytrzMam i się potem no
Natalaaa
Kiedy nastepna czesc ?
Roxi9722
Boskie
Roxi9722
Boskie
Roxi9722
Boskie
Ona18
Mniam
Calusna
Cydowne kiedy kolejna?
Misiaa14
Oh.....cudooo kocham to
Marlens
Chociaż tej parze się układa
Taakslodko0112
Świetne, czekam na następną
Kamilka889
Omomo swietne kiedy nastepna ?