Zawsze znajdziemy drogę do siebie. cz. 8

[Kuba]

-Jak się czujesz?-zapytałem
-Czuje się fantastycznie, tego mi brakowało.
-Do tego dążyłem.  
-Do czego?
-Do tego, żebyś się dobrze bawiła i choć na chwilę zapomniała o smutkach.
-Dziękuje.-pocałowała mnie w policzek.
-A to za co?
-Za to, że jesteś.- uśmiechnęła się.
Spojrzałem na nią i w pewnym momencie nasze spojrzenia się spotkały. Zuzka wyglądała wtedy przepięknie. Miałem ochotę ją pocałować, lecz nie miałem odwagi. Siedzieliśmy przed ogniskiem i rozmawialiśmy na różne tematy. Przyznam, że było tam bardzo romantyczne. Kiedyś mógłbym powiedzieć, że to nie moje klimaty, ale wtedy to mi się podobało. Dzięki Zuzce bardzo się zmieniłem, oczywiście na plus i to jej zawdzięczam. Niesamowita z niej dziewczyna. Robiło się naprawdę późno, więc Zuzia chciała iść już do domu. Zgasiliśmy ognisko, pozbieraliśmy puste butelki i wyszliśmy z lasu. Po drodze Zuzka posmutniała. Zapytałem czy coś się stało, ale ona nie chciała nic powiedzieć- uparta to ona była. Gdy stanęliśmy przed jej domem nie miałem ochoty się z nią żegnać. Tak dobrze się z nią bawiłem.  
-To ja już pójdę, cześć.-pocałowała mnie w policzek i skierowała się do wyjścia.
Nabrałem odwagi, chwyciłem ją za rękę i przyciągnęłam do siebie. Dłońmi była oparta o moją klatkę piersiową.  
-Co ty robisz?- zapytała lekko zdziwiona.
-Zuzia, bo wiesz ja...
-Ja.. dokończ.
Chwilę popatrzyłem w jej cudne oczy i zbliżyłem się do niej. Do pocałunku dzieliło nas nie wiele. Spojrzałem się na nią ostatni raz, aby upewnić się czy też tego chce. Nie zauważyłem sprzeciwu, więc objąłem ją w pasie, przyciągnąłem mocno do siebie i pocałowałem. Całowałem się wiele razy, ale ten uważam za najlepszy. Może dlatego, że do Zuzi coś czuje a do poprzednich dziewczyn nie czułem nic a nic. Zuzia bardzo dobrze całowała, była taka delikatna i czuła. Nagle dziewczyna odsunęła się ode mnie i popatrzyła mi prosto w oczy.
-Co to miało być?-zapytała.
-Najlepszy pocałunek w moim życiu, haha.
-No, ale my jesteśmy tylko przyjaciółmi i...
-Zuzia, ale ja się w Tobie zakochałem. Dobrze się przy Tobie czuje, wspaniale się dogadujemy. Jesteś piękną i mądrą dziewczyną. Dzięki Tobie zmieniłem się na lepsze.
-Na lepsze?
Kurde, że musiałem wtedy to powiedzieć. Pamiętam ten podejrzliwy wzrok Zuzi. Nie mogłem jej przecież powiedzieć jaki byłem wcześniej, że bawiłem się dziewczynami i je raniłem.
-Stałem się lepszym człowiekiem, może uznasz mnie za wariata, ale Kocham Cię Zuzia! Jak chcesz mogę wykrzyczeć to całemu światu.  
-Nie nie, tylko nie to. Ciotka pewnie śpi, haha. Za dużo chyba wypiłeś...
-Zrozumiem, jak będziesz chciała się tylko ze mną przyjaźnić. Będę musiał się z tym pogodzić.-posmutniałem.
-Spotkajmy się jutro o piętnastej w parku. Muszę to wszystko przemyśleć.
-Przez Ciebie nie będę spać w nocy.
-Tak źle nie będzie, bądź cierpliwy.
Pocałowała mnie w policzek i poszła szybko do domu. Nawet się nie odwróciła, bardzo ją tym zaskoczyłem. Wydawało mi się, że ona nie odwzajemnia moim uczuć, bo nie wykazywała żadnych emocji. Zrezygnowany poszedłem do domu. Już od dłuższego czasu podkochiwałem się w Zuzce. To był dla mnie nieznany stan, przyznam, że bardzo przyjemny. Dziewczyna miała tyle problemów, że tego nie zauważyła.Oczekiwałem innego zakończenia tego wieczoru, no ale cóż, zostało mi tylko czekać na następny dzień.

[Zuzia]  

Wbiegłam szybko do domu i zatrzasnęłam za sobą drzwi. Serce biło mi jak szalone, właśnie zdałam sobie sprawę, że przyjaciel wyznał mi miłość. Ledwo co powstrzymywałam przy tym śmiech. Byłam wtedy taka szczęśliwa, bo czekałam na ten moment od dłuższego czasu. Każde spotkanie z nim było dla mnie przyjemnością. Czułam do niego to samo, co on czuł do mnie. A ten pocałunek to wszystko potwierdził. Kuba tak świetnie całował a jak objął mnie w pasie to aż mi się nogi ugięły. Nareszcie spotkało mnie coś miłego. Tak rozmarzona stałam jeszcze przez dłuższą chwilę. Uśmiechałam się sama do siebie. Nagle usłyszałam czyjś głos:
-A ty co taka szczęśliwa jesteś?
Był to oczywiście Damian.
-Mam swoje powody- uśmiechnęłam się do niego. - A teraz idę do swojego pokoju, bo zmęczona jestem. Dobranoc.
-No dobrze, jak chcesz. Dobranoc.
Wydawało mi się, że zepsułam mu humor. Pewnie widział, co robiłam z Kubą i może był zazdrosny. Nie zakrzątałam sobie tym głowy, bo myślami byłam przy Kubie. Udałam się do mojego pokoju. Byłam bardzo zmęczona, więc położyłam się spać.  

Następnego dnia.

Wstałam z potwornym kacem i do tego głowa mi pękała. Postanowiłam doprowadzić się do porządku i jako pierwsze się wykąpać. Potem związałam włosy w wysoką kitkę i pomalowałam się delikatnie. Najgorsze zostawiłam na koniec, czyli ubiór. Nie miałam pojęcia jak się ubrać. Na dworze było ciepło, więc po długim namyśle postawiłam na krótką czarną spódniczkę, beżową bluzeczkę bez ramiączek i cieniutki sweterek.  
Zeszłam na dół żeby coś zjeść. Obudziłam się dość późno, więc pewnie wszyscy byli już po śniadaniu. Oczywiście moja 'kochająca' rodzinka mnie nie obudziła.  
-Dzień dobry- przywitałam się ze wszystkimi.  
-Zuzia, o której ty przyszłaś z tej imprezy?- powiedziała z gniewem w głosie Agnieszka.
-Było kilka minut po północy.
-Jeszcze raz wrócisz tak późno, a dostaniesz szlaban.
-Przepraszam a kim ty jesteś żeby mi rozkazywać? A po drugie już niewiele mi zostało do osiemnastki, więc mi nie rozkazuj.
-Nie tym tonem.
-Sama zaczęłaś.
-Agnieszka zostaw ją.-odezwał się Andrzej. -Musiała jakoś przywitać wakacje, zapomniałaś już jak to było za naszych czasów?
-Dziękuje- odezwałam się po czym wzięłam jabłko. - Ja wychodzę, będę o 20 w domu, cześć.
-Tylko się nie spóźnij.
-Spokojnie.- uśmiechnęłam się i wyszłam zostawiając ich konsumujących jeszcze śniadanie.  
Byłam spóźniona na spotkanie, więc przyśpieszyłam. Z oddali zauważyłam siedzącego na ławce Kubę. Serce biło mi coraz szybciej...

Czicza

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1173 słów i 6235 znaków.

14 komentarze

 
  • daniel

    masz gg? :*

    27 paź 2013

  • Czicza

    Jesteście kochani <3  Wasze komentarze motywują mnie do dalszego pisania! Gdyby nie wy to bym dawno przestała pisać:) Dziękuje wam  :smile:

    13 paź 2013

  • Olka x

    Twoje opowiadania są wspaniałe! Jedne z najlepszych, jakie czytałam. Nie mogę się doczekać kolejnej części. :)
    Pisz dalej, świetnie Ci to wychodzi. :)

    13 paź 2013

  • Asia

    Pisz daalej : )

    13 paź 2013

  • weka

    Świetne pisz dalej ;)

    13 paź 2013

  • Dziewczyna

    Dalej proszę :D

    13 paź 2013

  • Booomkufa

    Cuudoowne! ;D

    13 paź 2013

  • Cukiereczek

    Cudownie,proszę o dalszą cześć opowiadanka

    13 paź 2013

  • miki

    Pisz jejku to cudowne pisz!!

    12 paź 2013

  • OK OK

    Pisz dalej

    12 paź 2013

  • jan

    normalnie poezja to co piszesz czekam na kolejna część oby tak dalej

    12 paź 2013

  • volvo960t6r

    pisz kolejną część :D

    12 paź 2013

  • bla bla

    pisz dalej bo masz talent normalnie **** :D

    12 paź 2013

  • kolorowa215

    kończysz w takim momencie... :( super czekam na kolejną cześć

    12 paź 2013