[Zuzia]
Do imprezy zostało niewiele czasu a ja nie byłam jeszcze ubrana. Wraz z Kubą byliśmy w moim pokoju. Stałam przed nim w starej, rozciągniętej koszuli i krótkich spodenkach. Wyjęłam z szafy parę sukienek, ale nie miałam pojęcia jaką wybrać. Wtedy Kuba wstał z łóżka i wskazał palcem na krótką, czerwono-czarną, obcisłą sukienkę. Spojrzałam się na niego a on uśmiechnął się i bez słowa pocałował.
-Jesteś pewien?
-Jest śliczna a na Tobie będzie wyglądać przepięknie.
-No to się odwróć, a ja się przebiorę.
Chłopak popatrzył się na mnie i zaczął mnie delikatnie łaskotać, powtarzając 'Na pewno?'. W pewnym momencie o coś się potknęłam i upadłam na łóżko. Na początku Kuba próbował złapać równowagę, ale to nic nie dało.
[Kuba]
Leżąc na niej o wszystkim zapomniałem i zacząłem ją zmysłowo całować. Odczułem takie wrażenie, że jej się to podoba i postanowiłem nie przestawać. Moje ręce błądziły po jej ciele. Potem ona przejęła inicjatywę, usiadła na mnie i zdjęła ze mnie koszulkę. Gdy nasze spojrzenia się spotkały zapytałem:
-Na pewno tego chcesz?
-Kocham Cię.- powiedziała i zaczęła mnie całować.
Gdy już było po wszystkim, nadzy i spełnieni leżeliśmy na łóżku. Ona była taka piękna, byłem nią zafascynowany. Po tym kochałem ją jeszcze mocniej, bo oddała mi się, choć między nami było różnie. Leżąc obok Zuzi, myślałem o wielu sprawach. Oczywiście dziewczyna to zauważyła.
-Coś nie tak?- zapytała.
...
-Kuba?- dodała po chwili.
-Tak?
-Coś się stało?- zapytała.
-Żałujesz?
-Co? Skąd te pytanie? Nie żałuje, kocham Cię i chciałam Ci to udowodnić.
-Chciałem Ci tylko powiedzieć, że tego nie planowałem. Wiesz... Nie chciałbym, żebyś odebrała to tak, że Cię wykorzystałem czy coś.
-Spokojnie. -uśmiechnęła się. - Ale widzę, że Ciebie coś dręczy, może ty żałujesz?
-Nie o to chodzi. Jesteś pierwszą dziewczyną w moim życiu, w której zakochałem się jak szalony. Dajesz mi tyle radości, nareszcie chce mi się żyć. Seks z miłości to zupełnie coś innego, coś piękniejszego niż jednorazowy numerek. Kocham Cię!
[Zuzia]
Byłam zaskoczona jego wyznaniem. Po tym miałam stuprocentową pewność, że dobrze postąpiłam.
-Ja Ciebie też kocham.
-Dobra, koniec leżenia, bo czas nagli. Mogę się wykąpać?
-Tak, tak. Na dole, w szafce znajdziesz czysty ręcznik.
-Ok.- pocałował mnie i poszedł do łazienki.
W tamtym momencie byłam bardzo szczęśliwa. Miałam nadzieje, że nic ani nikt nie przeszkodzi nam w tym szczęściu. Po trzydziestu minutach oboje byliśmy gotowi i poszliśmy na imprezę. Weszliśmy troszkę spóźnieni, bo impreza trwała w najlepsze. Przywitaliśmy się ze wszystkimi, a potem Kuba poszedł po drinki a ja dosiadłam się do Moniki i Kasi. Od razu zauważyły, że cała promienieje i pytały o powód. Nie musiały długo czekać i im co nieco powiedziałam, ale tak powierzchownie. Na początku były zdziwione, ale potem cieszyły się razem ze mną.
[Kuba]
Stałem przy barze czekając na drinki i nagle poczułem jak ktoś głaska mnie po plecach. Od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech, bo myślałem, że to moja księżniczka. Odwróciłem się i uśmiech zniknął. Była to jakaś dziewczyna z szyderczym uśmiechem.
-Cześć.
-My się znamy? - odsunąłem się.
-Jestem Ola, tak fajnie bawiliśmy się nad morzem. Co za zbieg okoliczności.
-Ty mnie śledzisz, czy jak?
-Mieszkamy w tym samym mieście, popatrz jakie nieszczęście nie?
-No i to wielkie. Coś jeszcze masz mi do powiedzenia, bo się śpieszę?
-Do swojej dziewczyny? Oo, to pójdę z Tobą, haha.
-Odwal się od niej, ok?!
-Powinna się dowiedzieć, jakiego ma chłopaka.
-Dziewczyno, czy ty nie masz własnego życia? To była jedna noc! Nic Tobie nie obiecywałem. Nara.
-Idź, idź i tak się spotkamy. Do zobaczenia kochanie.
-Nie rób sobie złudnej nadziei.- ominąłem ją i skierowałem się do mojego stolika.
Po tej rozmowę zadawałem sobie mnóstwo pytań, m.in: 'Dlaczego musiałem trafić na taką psychopatkę'. Takie są najgorsze, boje się, że Zuzia dowie się o wszystkim. Choć nie byliśmy wtedy razem to i tak mogło ją to zaboleć.
-Co tak długo?- zapytała dziewczyna.
-Kolejka była.
-Wszystko w porządku?
-Tak, tak.
Cały wieczór spędziliśmy w gronie najbliższych nam osób. Śmialiśmy się jak nigdy i choć przez chwilę zapomniałem o tej lasce.
[Zuzia]
Przetańczyliśmy prawie całą noc, oczywiście nie zabrakło czułości. Gdzieś o czwartej postanowiliśmy zbierać się do domu. Pożegnaliśmy się ze wszystkimi i ruszyliśmy w swoją stronę. Autobus mieliśmy za godzinę, więc szliśmy pieszo. Cały czas miałam przeczucie, że ktoś nas śledzi, ale Kuba mnie uspokajał i mówił, że za dużo wypiłam. Odprowadził mnie pod same drzwi. Nie mogliśmy się od siebie odkleić. Gdy w końcu to nastąpiło, weszłam do domu. Kuba odprowadził mnie wzrokiem i jak był pewny, że jestem bezpieczna, sam poszedł do domu.
*NASTĘPNEGO DNIA*
Obudziłam się w znakomitym humorze. Byłam bardzo szczęśliwa, nawet kac mi nie przeszkadzał. Po wykąpaniu się i ubraniu zeszłam na dół. Właśnie wtedy mój humor się zepsuł. W kuchni siedział Damian a, że musiałam zjeść śniadanie to byłam zmuszona tam iść. Weszłam bez słowa do pomieszczenia. Miałam ochotę na tosty z serem, więc krzątałam się po kuchni tak jakbym była w niej sama.
-Cały czas będziesz udawać, że mnie nie widzisz?
Nie reagowałam.
Wtedy przyszła Agnieszka wraz z Andrzejem. Przywitałam się z nimi i kątem oka spojrzałam na Damiana. Niestety to zauważył.
-Masz jakieś plany na dzisiaj?- zapytał Andrzej.
-Nie gadałam jeszcze z Kubą, więc nie, a co?
-Bo chcieliśmy odwiedzić Marzenę, moją siostrę. Te odwiedziny dobrze nam wszystkim zrobią.
-Mamy jechać na wieś?- wtrącił Damian
-A co w tym złego?
-Nieważne.
-No dobrze, jeśli chodzi o mnie to możemy jechać.
-No to o dwunastej wyjeżdżamy.- powiedziała Agnieszka.
Zjadłam śniadanie i poszłam do pokoju, żeby się przygotować na wyjazd.
1. Chyba wena powróciła, ktoś się cieszy?
2. Wczorajsza rozmowa zmotywowała mnie żeby napisać dzisiaj tę część [Tak Iwan! Chodzi o Ciebie ]
3.Chciałam wszystkim podziękować za to, że jesteście ze mną, czytacie, komentujecie itd <3
20 komentarze
Libertus
Jasna, jasne. Ja takie pornuski oglądam na ****etuba****
Ale gratuluję umiejętności przelania tego na pismo
Czicza
*Inspirowałaś się, jak już.
Niczym się nie inspirowałam...
janusz
Dobre...
Inspirowałeś się pewnym filmem z sexmagia?
Czicza
Haha jakie poświęcenie Wika Myślę, że w sobotę powinno coś być
Wika
Kiedy możemy spodziewać się kolejnej części? Jesteś genialna. Zaczęłam czytać tę serię dzisiaj o 6:00, czytałam w szkole na lekcjach i skończyłam o 13:30. Długo bo nauczyciele mają oczy...
xyz
ja !! )
lenka
ja się ciesze yupi yupi
Hania.
Ojej, czuję się wyróżniona. ;3
Czicza
@Lolly przeczytałaś dzisiaj wszystkie części? Nie no szacun Kolejną część napiszę jak najszybciej.
Lolly
Zakochałam sie w twoim opowiadaniu.Dopiero dziś przeczytałam tą serie, ale na serio mi sie podoba.Nie przepadam za opowiadaniami ale to jest świetne, i bardzo wciągające.Pisz kolejną część.ŚWIETNE
Olka x
Fantastyczne, fenomenalne!!! Strasznie się cieszę, że wena ci powróciła, mam nadzieję, że przez dłuuuuuuugi czas jej nie stracisz.
Z wielką niecierpliwością czekam na kolejną część.
HeLena
No po prostu wspaniale.Kocham, kocham, kocham.Pisz dalej, jak najszybciej.Czekam...szybciutko
asia
Jak zawsze, wspaniałe !
kolorowa215
nie mogę sie doczekać kolejnej, świetnie
nati :)
ooooo wkońcu ciesze się i to bardzo czesc rewelacyjne zreszta jak wszystkie ;* mam nadzieje ze kolejna bedzie szybko
nakręcona
no w koncu to zrobili ! świetne ! kocham !
sweetkicia
Ja się cieszę! Pisz kolejną, ale szybciej proszę, bo jest świetne !!
volvo960t6r
Pisz dalej kolejną część
Mrau
Aaaaaa.....Ja sie cieszę ze ci wena powróciła.Opowiadanie...Ach! Wspaniałe, jak zawsze.Trochę krótkie, ale to szczegół.Pisz następną
:)
Świetne