Głód cz.2

Głód cz.2Siedziała na drewnianej posadzce, przyglądając się jak Aktor tasuje karty. Jego dłonie sprawnie wprawiały stos tekturowych prostokątów w uporządkowane wirowanie. Dama. Dama. Dama. Dama. Naturalnie oszukiwał. Zgarnął ze stołu garść złotych monet, lekko się przy tym uśmiechając. Przeciwnik obrzucił Aktora obrażonym spojrzeniem, które powoli przeniósł na nią.  
- Ładna… - wychrypiał lekko zapitym głosem.  
- Moja. - uciął szybko jej właściciel, nie zaszczycając Laimy nawet jednym spojrzeniem.  
- Odstąp mi ją na jeden raz, a pozwolę zatrzymać ci pieniądze, oszuście. - zaproponował mężczyzna, ściskając pierś dziewczyny poprzez skąpy skrawek materiału. Siłą powstrzymała, rosnące w niej obrzydzenie, przywołując kamienny wyraz twarzy.
- To moja Podręczna. Jest mi potrzebna cały czas. Nie mam jak ci jej udostępnić, Gred.
- Owszem, masz. Możesz nam towarzyszyć.  
Aktor uśmiechnął się szerzej. Uniósł głowę dziewczyny, przytrzymując jej podbródek. Laima spojrzała głęboko w szare, chłodne oczy jej pana. Miała ochotę błagać go by się nie zgodził, jednak czuła, że nie ma to większego sensu.  
-Jest twoja. - oświadczył Aktor, rozsiadając się wygodniej. Gred przyciągnął ją do siebie, zdecydowanym ruchem opierając dziewczynę o krzesło. Zdarł z niej ubranie, niecierpliwie masując jej krocze. Poszukała wzrokiem Aktora. Patrzył wprost na nią. Chyba po raz pierwszy od dnia, w którym ją kupił. Świadomość tego faktu, rozgrzała Laimę bardziej niż zabiegi Greda. Sprzęt mężczyzny spoczywał gotowy do działania na pośladkach dziewczyny. Wyczuwszy, że zwilgotniała, Gred bez dalszej zwłoki wbił się w nią jednym, zdecydowanym pchnięciem, przebijając to, co dotychczas było nienaruszone. Krzyknęła, czując wcześniej nieznany ból.  
- Dziewica… Nie mówiłeś… - wysapał Gred z lekką pretensją. Aktor wzruszył ramionami, nie odrywając spojrzenia od niewolnicy. Dziewczyna zaciskała dłonie na oparciu siedziska, wsłuchując się w ciche mlaśnięcia, towarzyszące ruchom mężczyzny. Nie odczuwała zbytniej przyjemności.Gred przyspieszył i teraz zadawał jej więcej bólu. W końcu coś ciepłego zalało wnętrze dziewczyny, a mężczyzna ostatecznie z niej wyszedł. - Mogłeś uprzedzić, że jest nietknięta.  
- Czy to by cokolwiek zmieniło? - odparł Aktor obojętnie. Gred pokręcił przecząco głową, wybuchając żabim rechotem. Czuła się brudna i nieatrakcyjna. Sprowadzona boleśnie do roli przedmiotu, którym przecież była.  
-Weź pieniądze, oszuście. Twoja kurewka na nie zapracowała. - stwierdził rubasznie Gred, wymierzając Laimie soczystego klapsa.  
- Wychodzimy. - mruknął Aktor, skinąwszy na dziewczynę. Naciągnęła z powrotem ubranie, posłusznie zajmując pozycję dwa kroki za właścicielem.Wracali przez pełną jaskrawo oświetlonych sklepów uliczkę. Mężczyzna  wszedł do zielarza, gdzie kupił zioła poronne. - Wypijesz je dzisiaj. Nie chcę żadnych bachorów, rozumiesz?
Pokiwała energicznie głową, biorąc torebkę ziół od Aktora. Ich palce znów musnęły się w przelotnym kontakcie, a Laimę przeszedł dreszcz. Nie wiedziała, dlaczego dotyk właściciela działał na nią tak elektryzująco. Dużo bardziej niż, o wiele dosadniejsze, pieszczoty Greda. Po  przybyciu do domu, zaparzyła wywar, posłusznie usuwając jakiekolwiek podejrzenie, rozwijającego się życia. Zabierała się właśnie za wyczyszczenie butów pana, kiedy usłyszała jego zniecierpliwione wołanie. Stanęła w progu sypialni, ulegle schylając głowę.
-Umyj się i przyjdź tu. Czas nauczyć cię tego, co lubią mężczyźni.  
Laima poczuła, jak po tych słowach oblewa ją gorąco. Powódź między jej udami nie miała nic wspólnego z wcześniejszą wilgocią. Wykonała polecenie Aktora wpółprzytomna odczuwanym  pragnieniem.  Czekał na nią nagi, osrzebrzony blaskiem księżyca. Poczuła, że zaraz zemdleje. Objął ją od tyłu, zataczając palcami kręgi wokół nabrzmiałych sutków dziewczyny. Jego wargi błądziły w okolicach jej ucha.
-Rozluźnij się. Dzisiaj nie jestem głodny.

3 komentarze

 
  • Użytkownik Robert72

    Historia jest bardzo fajna , tyko dla mnie trochę krutkie.

    9 paź 2017

  • Użytkownik Robert72

    @Maestro masz racje to mistrzostwo

    26 gru 2017

  • Użytkownik Somebody

    Bardzo mi się podoba twoja historia. Oby tak dalej <3  <3  <3 Ale za przerwanie w takim momencie :nunu:

    8 paź 2017

  • Użytkownik Milady

    @Somebody Musiałam utrzymać napięcie, kochana ;)

    9 paź 2017

  • Użytkownik nefer

    Zapowiada się jednak dłuższa historia... I bardzodobrze, bo trzymasz wysoki poziom. I odsłaniasz po kawałku obraz tego świata... Gratulacje.

    8 paź 2017

  • Użytkownik Milady

    @nefer Dziękuję, chociaż tak miły komentarz niemal mnie zawstydza.

    8 paź 2017

  • Użytkownik nefer

    @Milady Nie jest miły tylko zasłużony. To naprawdę dobra opowieść, pierwszy odcinek można było potraktować jako świetną miniaturę, teraz widzać, że zamierzasz szerzej ukazać nam ten świat oraz bohaterów. A widać już, ze sporo będzie tu do opowiedzenia. Szykuję się na prawdziwą ucztę.  :)

    8 paź 2017