Zapraszałam go do biblioteczki i szukałam dla niego odpowiednich pozycji… sama wówczas przybierając odpowiednie pozycje…. Najchętniej oczywiście pochylając się nad niższymi półkami i wypinając się przed gościem. Swoją rolę odegrała spódnica. Obcisła, z suwakiem. Czułam, jak ten suwak stopniowo rozsuwa się do góry, w miarę jak pochylam się nad książkami. Zdawałam sobie sprawę, że ten suwak odsłania co raz to więcej...Czy już widać moje uda? Czy można dostrzec manszety moich pończoch? Dźwięk rozsuwanego suwaka współgrał z odgłosem zasysanego powietrza przez młodego mężczyznę. Boże! Ależ mnie to nakręcało! Wydawało się, że wyjdzie z siebie, gdy mnie obserwował! Sapał… dyszał… a gdy zapytałam go, jakie dziedziny lubi – przez kilka minut nie mógł wydusić z siebie słowa! Wtedy prowokacyjnie zapytałam: - Panie Lubomirze… a jakie ma pan ulubione pozycje??? - Myślałam, że wybuchnie! Dwuznaczne sformułowanie rozpalało go do głębi. - Czy podtrzyma mnie pan, żebym nie upadła?
3 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Margerita
łapka w górę oj oj nie ładnie wypinać do gościa tyłek
Historyczka
@Margerita a czy my na tej dyskotece nad morzem tak się nie wypinałyśmy - właśnie wtedy gdy zamawiałyśmy drinki???
Historyczka
Jak znajdujecie takie spódnice z suwakiem z tyłu???
enklawa25
@Historyczka bardzo dobre rozwiązanie
Historyczka
A Wy panowie? Jakie macie swoje ulubione pozycje???
001
@Historyczka Na jeździca i na pieska, chyba, że jako przedstawicielka grona pedagogicznego zapytujesz o książki, to tak:
Paulina Świst i ,,Prokurator", ,,Komisarz", ,,Podejrzany", ,,Sitwa", ,,Złe psy" - wszystkie wydane do tej pory, ,,Pani na Czachnicach" - o Elżbiecie Batory, ,,Naga", ,,Perwesjoństka", ,,Pamięć krwi", ,,Czterech", ,,Służby specjalne", ,,Amatorka" i mógłbym tak wyliczać jeszcze długo. Co do spódniczek, nie liczy się sama spódniczka, ale to jaka kobieta jest w nią ubrana, jak ta spódniczka leży, bo jeśli w taką spudniczkę ubrnana by była gruba lampucera byłoby to niesmaczne, natomiast gdy ową spódniczkę miałaby na sobie ponętna zgrabna dziewczyna o perfekcyjnym tyłku i świetnych nogach to zmieniałoby postać rzeczy diametralnie. Ale tak jeśli taka spódniczka należy do ponętnej kuścielki to chętnie kieruje wzrok na jej soczysty tyłek.
Historyczka
@001 cóż za wyczerpująca wypowiedź! jestem pod ogromnym wrażeniem!
001
@Historyczka Na serio zapraszam Cię do wymiany zdań na meilu, jest podany w moim profilu, wydajesz się interesującą Nimfomanką. Chętnie zgłębie znajomość z Tobą.