Moje podniecenie nie znało granic… Zapomniałam dawno o udawanej randce… zapomniałam o instruktażu…
Myślałam tylko o tym, jak bardzo chcę czuć w sobie Lubomira… Nie wiele myśląc, podwinęłam spódnicę i… wskoczyłam! Po prostu wskoczyłam, na sterczącą pałkę młodzieńca!
- Lubku… Drogi Lubku! jestem twoja… cała twoja! Muszę ci to wyznać… od początku, od kiedy zjawiłeś się w moim domu, myślałam wyłącznie o tej chwili! O chwili, gdy poczuje ciebie w sobie… gdy głęboko w swoim wnętrzu poczuję twoją twardą męskość… I teraz to czuję… czuję się jak nabita na pal!!!
Jęcząc pod niebiosa, zaczęłam skakać na berle Lubomira. Jakbym chciała nabić się mocniej… i mocniej!
- Jesteś wspaniały! Twój miecz jest wspaniały! Wręcz ten mieczyk jest stworzony do mojej pochewki… Aaaa… aaaaa…
Młodzieniec sapał i również jęczał, ależ był zachwycony obrotem sprawy! A ja… nie zmniejszałam tempa!
- Lubomirze! Oddać się tobie… to najwspanialsze co mogło mnie spotkać!!! Aaaa!!!
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
- Lubomirze! Oddać się tobie… to najwspanialsze co mogło mnie spotkać!!! Aaaa!!! - czy takie słowa Was panowie podniecają?
nanoc
@Historyczka Ja nie jak tak, kobieta zadowolona, mężczyzna dumny
001
@Historyczka Trochę wieje 19 wiekiem i jakimś dworem, ale nie jest złe
enklawa25