Jedziemy ciemną ulicą. Chcę zadać Lucasowi tysiąc pytań, ale boję się zabrać głos. Ma groźny wyraz twarzy i boję się odpowiedzi. Patrzę jak po szybie spływają krople deszczu. Najpierw jedna, potem druga. Wszystkie po kolei. Nie kłócą która pierwsza tylko godzą się z losem i spływają. Bez narzekań. Ja tak nie umiem. Nie umiem żyć bez strachu. Cały czas się boję. Mam już tego dosyć.
- Motylu? - wyrwał mnie z zamyślenia Lucas. Patrzy się na mnie ze współczuciem. Jesteśmy koło jego domu.
Ostrożnie wysiadam z samochodu. Lucas zamyka drzwi auta i łapie mnie za rękę. Idziemy wolnymi krokami w stronę drzwi wtuleni w siebie. Wchodzimy do środka. Jego dom znajduje się w labiryncie tuneli. Wyjmuje klucz i otwiera drzwi. Wchodzę pierwsza, a on za mną. Jest ciemno. Słyszę czyjeś kroki.
- Luc... - ktoś zakrył mi dłonią usta zanim zdążyłam zawołać Lucas.
Ten ktoś ma zimną i szorstką skórę. Próbuję się wyrwać, ale to nic nie daje. Kopię go i szarpię się z całych sił. Mój wysiłek jest na marne.
- Puść ją - słyszę w oddali spokojny głos Lucasa.
- Ani mi się śni - to mężczyzna. Ma dziwny piskliwy głos. To nie anioł ani nie upadły anioł. Ale na pewno nie człowiek. Archanioł?
Lucas zapala światło. Cała się trzęsę.
- Puść ją. Trzeci raz nie powtórzę - w głosie Lucasa wyczuwam gniew.
- Amar nie może stać się aniołem! - krzyczy mężczyzna.
- A Kasia nie może umrzeć - odpowiada z sarkazmem.
Puścił mnie. Upadłam na podłogę. Ostatnie co zobaczyłam to przerażenie w morskich oczach mojego obrońcy.
Światło mi zgasło.
.
Głowa mi pęka z bólu. Widzę przebłyski jasnego światła. Próbuję wstać, ale ktoś mnie powstrzymuje.
- Śpij dalej Motylu - mówi mój ukochany. Słucham jego rozkazu i zapadam w sen.
.
Otwieram oczy. Rozglądam się wokoło. Cmentarz. Jestem na cmentarzu. Jest wieczór. Zaraz będzie ciemno. Co ja tu robię? Wszędzie jest pełno grobów. Idę kilka metrów aż trafiam na pomnik w kolorze czerwieni. Wszystkie są szare, a ten? Spływa po nim farba. Kucam i wdycham jej zapach. To krew. Szybko odskakuję do tyłu i czytam napis na grobie:
WIOLETTA SWOON
Moja mama.
.
Budzę się i krzyczę na całe gardło.
........
Chcesz przeczytać kolejne części? Jeżeli tak to zachęcam do komentowania oraz lajkowania
4 komentarze
DarkPrincess
super
Misia16
Super :-)
WredotaXDD
Cudowne *.* .
tolson
Boskie *-*