Jako opiekunka do dzieci mieszkam u pewnego wdowca. W wielkim domu mam skromny pokoik. Jednak wciąż mam poczucie, że jestem przez niego podglądana... Łapię go na tym, gdy nawet idę po tych pięknych, wiktoriańskich schodach...
Gdy zdejmuję w swej sypialni pończoszki, słyszę męskie sapanie za drzwiami... Dlaczego to mnie tak podnieca???
Gdy zanurzam się w pianie podczas kąpieli, znów słyszę to samo za drzwiami. Coraz głośniejsze sapanie... Zatem z piany wystawiam tylko nóżki... które myję dokładnie, ale sapanie narasta...
- A co, jeśli jemu zamarzy się wtargnąć do łazienki! To niemożliwe, żeby zobaczył mnie nagą!
Jednak, coraz bardziej mnie to podnieca... wychylam się z piany... cóż... przecież cycuszki także trzeba bardzo dokładnie umyć... W tym momencie otwierają się drzwi, pan domu wparowuje do środka.
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
No właśnie, cenna podpowiedź Martysi, a Waszym zdaniem jak powinno to się dalej potoczyć?
Martysia
Mary, chyba musisz wyskoczyć z tej wanny spełnić swój obowiązek wobec Pana tego domu...