rzecież nie tylko on jeździ takim samochodem. Tyle co o tym pomyślałam a zza pleców dobiegł mnie głos.
- Cześć Paula
To był on, Paweł. Nic nie powiedziałam tylko popatrzyłam w stronę z której słyszałam słowa. Wyglądał zabójczo lecz jego wyraz twarz sugerował że miał bezsenną noc. 10.00 rano a on w granatowym garniturze, biała koszula, włosy w lekkim nieładzie.
- Nie jasno się wczoraj wyraziłam? Miałeś dać mi spokój.
- Paula, daj mi wyjaśnić- staliśmy wpatrując się w siebie.
- Nie mam czasu, spieszę się na uczelnię. Wracaj do swojej Monisi.
- Ona nie jest moja, a poza tym ona jeszcze śpi, bo była taka pijana.
- to czego nie jesteś z nią w lózku, co upojna noc była? Chcesz mi się pochwalić. Nie interesuje mnie to.
- Kobieto uspokój się - wrzasnął na mnie
- Nie podnoś na mnie głosu. Nie jestem twoją własnością.
- Dasz mi w końcu powiedzieć.
- Proszę, mów opowiedz jaka jest w łóżku - złapał mnie za ramiona i zmusił bym na niego popatrzyła.
- Nie wiem jaka jest w lózku i raczej się nie przekonam, a nawet nie chcę, bo Monika jest moją przyrodnią siostrą
- Co ty ze mnie wariatkę robisz?
- Gdybyś wczoraj tak nie uciekła to bym ci powiedział, napisałem ci w smsie ale widzę że nie miałaś ochoty czytać. Przepraszam cię, za jej zachowanie i za tą całą sytuację- wypowiadając to poluźnił uścisk moich rąk - proszę cię powiedz coś.
- spieszę się na zajęcia. Pa
- Chodź, podwiozę cię bo się rzeczywiście spóźnisz.
- a ty się nie spóźnisz do pracy?
- miałem coś ważniejszego do załatwienia z pewną dziewczyną
Było mi głupio, ale ta sytuacja wyglądała dziwnie. Nie wiedziałam jak się zachować. W drodze na uczelnię patrzyłam w szybę, chciałam się jak najszybciej znaleźć na miejscu. Moje rozmyślenia przerwał Paweł.
- Paula chciałbym, abyś wiedziała że dla mnie nie jesteś nikim. I myślę o tobie na poważnie.
Nie odezwałam się słowem na jego wyznanie. Z jednej stony się cieszyłam, ale miałam mieszane uczucia. Nie wiedziałam co mam zrobić.
- Mogę przyjechać po ciebie po zajęciach?
- Nie wiem, muszę to przemyśleć.
- Proszę cię daj nam szansę.
- Napiszę do ciebie później. Pa - wyszłam z samochodu i udałam się na swój wydział.
OCZAMI PAWŁA
Jak ja bym chciał umieć czytać jej w myślach. Po tym co się dowiedziała, była nieobecna, myślała. Chciałem ją przytulić, poczuć zapach jej ciała, ale nie chciałem zabierać jej przestrzeni której potrzebowała na przeanalizowanie wszystkiego.
Jak Monika dojdzie do siebie to jej nagadam do słuchu, co ona sobie wyobraża. Przychodzi do mnie i rujnuje mi cząstkę życia którą chciałbym sobie ułożyć.
Pojechałem do firmy, miałem kilka ważnych spotkań z nowymi kontrahentami. Wezwałem do siebie Kaśkę
- Gdzie są zestawienia z ubiegłego tygodnia?
- U mnie na biurku Panie Dyrektorze
- Wydaje mi się czy o tej godzinie powinny leżeć u mnie?
- Już je Panu przynoszę.
- Proszę poczekać. Tutaj ma Pani cv pięciu osób, proszę je zaprosić na rozmowę kwalifikacyjną na jutro o godzinie 11.00. Za godzinę chcę widzieć Tomka u siebie i mocną kawę poproszę. To wszystko możesz się zająć swoimi sprawami.
Dziewczyna, dawno nie widziała Dyrektora w takim stanie, miała lęk przed nim w dniu dzisiejszym- bała się po prostu. Zrobiła najszybciej jak mogła to co jej nakazał.
Paweł nie mógł się skupić na swojej pracy, ciągle myślał o Pauli, co pięć minut sprawdzał telefon czy aby nie dzwoniła, albo nie napisała smsa. Liczył na to, że dziewczyna przemyśli wszystko i napisze.
- Czesc stary, co tam? Chciałeś mnie widzieć?
- Tak mam do ciebie sprawę. Czy mógłbyś pojechać do Krakowa na dwa dni do naszego klienta?
- A ty nie możesz? Wiesz ja poznałem taką fajną dupe
- Gdybym mógł to bym pojechał, ale nie mogę wiec proszę cię o to. A jak chcesz to i tą dziewczynę możesz wsiąść. Tylko załatw sprawę.
- Paweł co się dzieje? Cos nie tak z firmą?
- Nie z firmą wszystko ok
- Paulina?
Chłopak tylko nabrał powietrza nic nie mówiąc.
- Czyli Paulina. A co przeskrobałeś?
- Monika
- Ta to wie kiedy się zjawić. Co zrobiła?
- Wparowała wczoraj do mojego mieszkania w nocy pijana, chciała wzbudzić u Pauliny zazdrość i zachowywała się jakby była u siebie a oprócz tego akcentowała zdania w taki sposób by brzmiały one dwojako. I Paula nie chciała sobie dać nic wyjaśnić, wróciła do domu taksówką, nie odbierała telefonu ode mnie. Dopiero dzisiaj rano ją dorwałem przed uczelnią i wyjaśniłem kim jest Monika, lecz ona nie za bardzo mi chciała uwierzyć.
- Spaliście ze sobą?
- Co? O czym ty mówisz?
- No mówiłeś, że była u ciebie w nocy.
- Oj tobie tylko sex w głowie
- No a co innego, bez sexu nie jestem w stanie normalnie funkcjonować.
- Pojedziesz tam?
- Pewnie, że pojadę.
- To Kaśka ma wszystkie potrzebne informacje odnośnie umowy.
- Paweł spokojnie odezwie się zobaczysz.- Tomek ruszył w stronę drzwi i w tym samym momencie do Pawła przyszedł sms.
Paweł od razu się rozchmurzył, widząc na ekranie jej imię. Obawiał się że odmówi mu spotkania. Lecz ona napisała. " Bądź o 15.30 pod uczelnią". Nareszcie się uśmiechnął. Tomek wyczekiwał reakcji przyjaciela.
- I?
- Mam być pod uczelnią o 15.30
- Mówiłem, że się odezwie.
- Słuchaj zastąpisz mnie od 15.00?
- Dobra, polecę załatwię swoje sprawy i wracam. A ty weź człowieku jej jakieś kwiaty kup czy coś. Jak ją zranisz to ode mnie osobiście wpierdziel dostaniesz. To fajna dziewczyna.
- Gdy ją poznałeś mówiłeś zupełnie co innego, że głupia i tylko płacze
- Przeprosiłem ją za to i tu bym skończył. Teraz mam inne zdanie o niej
- Tylko ty bo ona ma cię za palanta - zaczęliśmy się śmiać, każdy z nas wiedział że już się na siebie nie gniewają i lubią sobie dogryzać.
Godziny do spotkania z Paulą ciągnęły się i to bardzo, chciałem ją już zobaczyć, usłyszeć jej głos. Nie mogłem przestać o niej myśleć, z minuty na minutę zajmowała coraz większą przestrzeń w mojej głowie cdn...
Kochani jak zawsze jestem ciekawa co sadzicie i liczę na wasze komentarze jak i łapki w górę I mam do was pytanie. Ile chcielibyście aby moje opowiadanie miało części. Mam już powoli kończyć czy nie? Pozdrawiam i dziękuję, że jesteście ze mną i moimi bohaterami <3
10 komentarze
Gość2345
Kochana niekończ jeszcze.Jesli mam byc szczera strasznie chciałabym żeby Paula wróciła do Łukasza.
Pina
@Gość2345 dziękuję za wypowiedź
A
Czemu chcesz juz kończyć takie fajne opowiadanie? Teraz to Pawel musi zaaranżować spotkanie Pauli i Moniki niech ta ją przeprasza za swoje zachowanie,a może nawet się polubią może jakieś wspólny wypad? Pomyśl nad tym pozdrawiam
Pina
@A dziękuję za wypowiedź i cieszę się że co się podoba
elizaa
Coraz bardziej zaczynam lubiec Pawła pasują do siebie
Pina
@elizaa
*;
Cudo Oby kolejna część była szybko
edyta
Piekne
Pina
@edyta dziękuję
majli
A jednak, to była tylko jego przyrodnia siostra. Już myślałam, że Paweł też ma swoje za uszami, ale jeszcze wszystko przed nami. Chociaż po takiej sytuacji, to chyba powiedziałby Pauli o potencjalnej, napalonej byłej. Opis Pawła bardzo przypadł mi do gustu, jednak nadal czekam na Łukasza.
Pina
@majli
Czarna21
Niech jeszcze trochę potrwa. Mogłoby dojsć po miedzy nimi do czegoś więcej... Jakaś ciąża... Wiem że wydaje się to za banalne ale mogła byś coś podkoloryzować...
Pina
@Czarna21 pomyślę nad tym Dziękuję
Czarna21
Niech jeszcze trochę potrwa. Mogło b
MichaelPL
Ile części? Jak najwięcej!!
Pina
@MichaelPL Postaram się.
Misiaa14
Cudo *-*
Pina
@Misiaa14