Obyczajowe - str 52

  • Nic nie pamiętam #94

    Moduski po zakończonej rozmowie - o ile to można było uznać za konwersację - z Fejkiel, usiadł z mętlikiem w głowie. - Cóż to było? - zapytał sam siebie. Był ...

  • Nic nie pamiętam #56

    - Hej! Fajnie, że można cię już odwiedzać. Młoda kobieta była tak pochłonięta swym ciałem. że usłyszawszy nagle głos Fejkiel w pośpiechu wyciągnęła rękę i ...

  • Nic nie pamiętam #95

    - A i ty teraz chcesz wszystkie Konstantynowy zwiedzać? - zakpił komendant Niemczyk. - Czy ty się słyszysz, Moduski? Komisarz zrelacjonował, co wycisnął z Biszilera, który ...

  • Nic nie pamiętam #249

    - Dziękuję. Po prostu to logiczne skoro mieszkasz obecnie w Ustroniu i wiem, że byłaś mężatką - odparła Nadzieja. - Powiedź lepiej, co z tym gościem z kina? Złamałaś ...

  • Nic nie pamiętam #212

    Moduski, nie miał zbyt wielkiego obycia z kobietami, dlatego nie przewidział, że Fejkiel, chciała mu przekazać głębszą myśl. Dopiero gdy ta wyprostowała się i ...

  • Nic nie pamiętam #164

    Tak minęło kilka tygodni. Przez ten czas jedynie komisarz był jedynym gościem w domu Fejkiel. Pewnego dnia pojawił się nim Patrycja wróciła z pracy. - Przywiozłem pokarm ...

  • Nim przyjdzie jutro # 7

    - Jasia, która była najmłodsza bała się wejść do środka, więc Marysia została z nią na zewnątrz, a my z Elwirką przekroczyłyśmy próg, by zobaczyć, co też tam ...

  • Nic nie pamiętam #134

    Patrycja na początku była rozbawiona słowami Moniki o tacie. Jednak w trakcie przyjmowania pacjentów zaświtała jej taka myśl. - A może to rzeczywiście ktoś z rodziny? ...

  • Nic nie pamiętam #54

    Nie wiadomo jak długo by tak Marian Drwięga rozmyślał, gdyby jego rozważań nie zakłóciło pukanie w drzwi. Beznamiętnie poprosił do środka. - Przepraszam, że ...

  • Nic nie pamiętam #153

    - Z tego, co zostało mi zakomunikowane - wyjaśniała dyrektor. - To pacjentka nie jest ubezwłasnowolniona. A co za tym idzie, może podejmować własne decyzje - dokończyła ...

  • Nic nie pamiętam #71

    Funkcjonariusz słysząc te rewelacje a i widząc, że lekarka patrzy już na niego bardziej powściągliwie, przeszedł do ofensywy. - Domyślam się, że mój człowiek nie ...

  • Nic nie pamiętam #43

    Tak, czasem przychodzi taki dzień, że wszystko, co dotychczas sobie ułożyliśmy zdaje się nie mieć racji bytu. Fejklównę dopadły właśnie takie wątpliwości. Na domiar ...

  • Nic nie pamiętam #178

    To z pozoru niewinne spotkanie, i opowieść Patrycji, kim ów osobnik jest. Sprawiły, że Nadzieja zaczęła rozważać możliwość wyjazdu z Kielc. - Wiesz, co Pati? ...

  • Nim przyjdzie jutro # 13

    Stała tak dłuższą chwilę, co sprowokowała ją do konkluzji, że zaczyna żyć tymi wydarzeniami jakby to byli wyjątkowi ludzie, a przecież tak nie jest. Po prostu żyli ...