Jestem już zmęczony
Dzień chylił się ku końcowi. Odczuwałem to wyraźnie, bynajmniej, nie z powodu gasnącego słońca, jak mawiał Menasze, a tego, że znów wspinałem się na znajomą górę ...
Dzień chylił się ku końcowi. Odczuwałem to wyraźnie, bynajmniej, nie z powodu gasnącego słońca, jak mawiał Menasze, a tego, że znów wspinałem się na znajomą górę ...
Tamtego dnia było chłodno. Padał siarczysty deszcz. Nikt sobie nic z tego nie robił, ba, każdy, niezależnie od swojego pochodzenia, uczestniczył w ...
Próby teatralne to ten niesamowity moment, kiedy świat szeptów i głosów, znajduje swoje ujście w niepozornej istocie, zwanej aktorem. On to staje się żywym człowiekiem, z ...
Tak naprawdę, nie wiem, kiedy to się wydarzyło. Przed świętami? Możliwe. Pamiętam śnieg, tłumy dzieciaków idących z sankami na pobliską górkę i.... choinkę ...
Każdego dnia przechodziłem koło tego zatęchłego, zniszczonego nagrobka. I pomimo mojej podświadomej zgryźliwości względem spraw boskich, przystawałem naprzeciw tej ...