Obyczajowe - str 50

  • Nic nie pamiętam #69

    Podkomisarz porozglądał się i przechylił w kierunku Patrycji by nieco ciszej zakończyć. - Zaczynamy zwracać na siebie uwagę. Dlatego pozwoli pani, że ją poproszę do ...

  • Nic nie pamiętam #217

    - No, niestety - Patrycja rozłożyła dłonie. - Jak cię widzą, tak cię piszą. Garsonki, poza pani rektor, dystyngowany chód. Jakbym jeszcze zaczęła spacerować j z ...

  • Nic nie pamiętam #124

    - Ale widzę, że pan jakby się czymś martwił? - spostrzegła mama Lenki, zatrzymując się na werandzie. - Miałem ciężką przeprawę w sądzie jako świadek po interwencji ...

  • Nic nie pamiętam #114

    Jako psychiatra Fejkiel, powinna być przygotowana na każde odstępstwo od normy, huśtawkę nastrojów. Tak, to może byłoby czymś naturalnym gdyby znała dziewczynę z ...

  • Nic nie pamiętam #214

    Patrycja odłożyła na talerz ciasto, upiła łyk soku i ze starannością wytarła palce a następnie kąciki ust. - Pamiętasz jak za pierwszym razem w moim domu, zapytałeś ...

  • Rozrzucone wspomnienia po latach – odc.4

    IV. Ponownie o ośrodku Przebywał na oddziale zwanym internatem, może dlatego, że pobyt tam, przypominał trochę pobyt w internacie szkolnym, a nie szpital. Był tam personel ...

  • Nic nie pamiętam #149

    Marian Drwięga, nie mógł się przemóc by zagaić rozmowę z Patrycją, choć wygospodarował sobie kilka minut miedzy pacjentami. Trzeba też przyznać, że kobieta po ...

  • Nic nie pamiętam #71

    Funkcjonariusz słysząc te rewelacje a i widząc, że lekarka patrzy już na niego bardziej powściągliwie, przeszedł do ofensywy. - Domyślam się, że mój człowiek nie ...

  • Nic nie pamiętam #25

    Limit szczęścia i nieszczęścia zawsze oscyluje wokół zera. Tak było i u Patrycji. Po zachwycie w siedemnastym roku życia dostała cios w przeponę. Siedziała w klasie gdy ...

  • Nic nie pamiętam #102

    - Szpital jako jednostka ma swoje możliwości - wyłuszczał swoje wątpliwości Tadeusz Fejkiel. - Twoja dyrektor może liczyć na specjalistów w swej dziedzinie łącznie z ...

  • Nic nie pamiętam #175

    Pytanie z typu niewinnych wprowadziły lekki zamęt w głowie Nadziei. Nie tylko z powodu zmiany otoczenia ale przeszło jej przez głowę, ze może to nie tylko wycieczka ale po ...

  • Nic nie pamiętam #38

    -Ojej! Ale strzeliłam babola - podsumowała Monika, przykładając dłoń do ust.. - Ale to nic obraźliwego - próbowała ratować sytuację - tym bardziej zdrożnego. To ktoś ...

  • Nic nie pamiętam #164

    Tak minęło kilka tygodni. Przez ten czas jedynie komisarz był jedynym gościem w domu Fejkiel. Pewnego dnia pojawił się nim Patrycja wróciła z pracy. - Przywiozłem pokarm ...

  • Nic nie pamiętam #76

    Modulski był już kwadrans po siedemnastej u niejakiego Romana Gacka, który mógł mu rozjaśnić nieco sytuację. Taksiarz pojawił się niedługo później. - Dzień dobry ...