Obyczajowe - str 50

  • Nim przyjdzie jutro # 112

    Patrycja nie wierząc Moduskiemu musiała pozaglądać do swej podopiecznej czy aby rzeczywiście nie zostawił jej w opłakanym nastroju. Co prawda zarzekał się, że rozmowa ...

  • Nim przyjdzie jutro # 9

    Obie kobiety poczuły wewnętrzna radość, gdzieś w ich podświadomości tliła się nadzieja na przyjaźń, na to wszystko, co tak się dobrze zaczęło zazębiać, ale z ...

  • Nic nie pamiętam #93

    Patrycja wyciągnęła telefon i nie bacząc na rozemocjonowaną Monikę, wyszła na zewnątrz szukając w kontaktach słowa komisarz. Przed wyjściem z posterunku Moduski ...

  • Nic nie pamiętam #146

    - Mniejsza z tym, co mną kierowało - komisarz machnął ręką. - Dość, że zaspokoiłem swoją ciekawość. Usiadł na przeciwko Fejkiel i przyglądał się jej w milczeniu ...

  • Nic nie pamiętam #179

    - Muszę jeszcze ci napomknąć - dodała Patrycja, że ten wyjazd jest mi na rękę. Nadzieja odstawiła kubek i spuściła wzrok a lekarka poklepała ją po dłoni ze śmiechem ...

  • Nic nie pamiętam #159

    ROZDZIAŁ 8 Tym razem obeszło się bez komplikacji podczas rozmowy. Postronny obserwator mógłby nawet pomyśleć, że to para dobrych znajomych. Moduski, referował czego sie ...

  • Nic nie pamiętam #69

    Podkomisarz porozglądał się i przechylił w kierunku Patrycji by nieco ciszej zakończyć. - Zaczynamy zwracać na siebie uwagę. Dlatego pozwoli pani, że ją poproszę do ...

  • Nic nie pamiętam #209

    Moduski, został uprzedzony, że nie ma to nic wspólnego z bliższą komitywą a raczej podziękowanie za prezent w postaci kanarka. Mimo wszystko nie mógł sobie darować ...

  • Nic nie pamiętam #72

    Funkcjonariusz nie mógł nie przyznać racji Fejkiel. Przesłuchanie nawet wstępne musiało opierać się na faktach a te mogłyby spowodować przykre następstwa w psychice ...

  • Nic nie pamiętam #44

    ROZDZIAŁ 3 Młoda kobieta nie wiedziała czy jest zamknięta w kryształowej kuli ze szkła o czarnej jak heban barwie. Czy może to strych gdzie dobiegają stłumione dźwięki ...

  • Nic nie pamiętam #52

    Drwięga odłożył telefon i odsunął skoroszyt, który miał przed sobą. Wstał od swego biurka w kolorze mahoniu i podszedłszy do okna oparł dłonie na parapecie ...

  • Nic nie pamiętam #135

    Popatrzyła instynktownie na zegar ścienny, który wskazywał kwadrans po dwudziestej. Podniosła ociężale z fotela swą mniej szlachetną część ciała i ruszyła do drzwi ...

  • Nic nie pamiętam #231

    - Jak mniemam, po takich rewelacjach zadałaś jego ojcu, jedno - komisarz wyciągnął kciuk przed twarz Patrycji - Zasadnicze pytanie. Fejkiel, zaprzeczyła ruchem głowy. - Nie ...

  • Nic nie pamiętam #62

    Porucznik zdawał sobie sprawę, że rozmowa z ludźmi pokroju Wiszni nie ma najmniejszego sensu. To niereformowalni element, który wstaje by pić i narzekać na swój los. Ale ...