Obyczajowe - str 47

  • Nic nie pamiętam #200

    - Wiesz, co? - Nadzieja, spojrzała z przerażeniem na Milenę. - To ja się chyba nie nadaję do małżeństwa. Franeczko, z rozbawieniem przyjęła to stanowcze oświadczenie ...

  • Nic nie pamiętam #87

    Znaleźć Biszilera, którego zna połowa Kielc a druga woli go nie znać, nie graniczyło z cudem. Ba! To było wręcz proste. Ten około trzydziestki szatyn był postrachem na ...

  • Nic nie pamiętam #93

    Patrycja wyciągnęła telefon i nie bacząc na rozemocjonowaną Monikę, wyszła na zewnątrz szukając w kontaktach słowa komisarz. Przed wyjściem z posterunku Moduski ...

  • Nic nie pamiętam #238

    - A co ja miałam powiedzieć ? - Fejkiel, zapytała retorycznie. - Byłam w ciężkim szoku. Nie pamiętam jak wyszłam z jego domu. Wróciłam do siebie i nie wiedziałam, co ze ...

  • Nic nie pamiętam #212

    Moduski, nie miał zbyt wielkiego obycia z kobietami, dlatego nie przewidział, że Fejkiel, chciała mu przekazać głębszą myśl. Dopiero gdy ta wyprostowała się i ...

  • Nic nie pamiętam #44

    ROZDZIAŁ 3 Młoda kobieta nie wiedziała czy jest zamknięta w kryształowej kuli ze szkła o czarnej jak heban barwie. Czy może to strych gdzie dobiegają stłumione dźwięki ...

  • Nic nie pamiętam #224

    - To miłe, że tak mówisz, że nie naciskasz abym opowiedziała ci całą prawdę - odwróciła się by kontynuować spacer, po ulicy domów bliźniaków, którą od lewej ...

  • Nic nie pamiętam #69

    Podkomisarz porozglądał się i przechylił w kierunku Patrycji by nieco ciszej zakończyć. - Zaczynamy zwracać na siebie uwagę. Dlatego pozwoli pani, że ją poproszę do ...

  • Nic nie pamiętam #88

    Stączek siedział niewzruszony na tak jałowo przedstawione zarzuty. Dlatego Moduski przeszedł do ciekawszych wynurzeń - Napaść na kobietę, która leży w opłakanym stanie ...

  • Nic nie pamiętam #118

    Patrycja wstała z ławki by przykucnąć między nogami Nadziei. - Kochana - zaczęła a następnie zbierała myśli jak najdelikatniej ująć w słowa własne przypuszczenia ...

  • Nic nie pamiętam #57

    ROZDZIAŁ 4 Na pierwszym piętrze dzielnicowego posterunku policji, wśród sterty skoroszytów na biurku, zatopiony w kartkowaniu, siedział porucznik Moduski. Szukał nawet nie ...

  • Nic nie pamiętam #154

    - Rzeczywiście, niefortunny dobór słów - Patrycja, przyłożyła dłoń do piersi. - Przepraszam, pani dyrektor. Nie miałam nic zdrożnego na myśli. Zarządzająca szpitalem ...

  • Nim przyjdzie jutro # 112

    Patrycja nie wierząc Moduskiemu musiała pozaglądać do swej podopiecznej czy aby rzeczywiście nie zostawił jej w opłakanym nastroju. Co prawda zarzekał się, że rozmowa ...

  • Nic nie pamiętam #116

    Gdy tylko zamknęły się drzwi za ostatnim pacjentem, lekarka szybciutko się spakowała by zabrać Nadzieję na spacer. Gdy tylko znalazły się pod rozłożystym dębem pod ...

  • Nic nie pamiętam # 143

    Patrycja wyprostowała swą posturę i zaczęła już pewniejszym tonem. - Tak, dokładnie tak. Dlatego zostawiłam jej dzisiejsze popołudnie na przemyślenia. Nie chciałam jej ...