Obyczajowe - str 47

  • Nic nie pamiętam #224

    - To miłe, że tak mówisz, że nie naciskasz abym opowiedziała ci całą prawdę - odwróciła się by kontynuować spacer, po ulicy domów bliźniaków, którą od lewej ...

  • Nic nie pamiętam #44

    ROZDZIAŁ 3 Młoda kobieta nie wiedziała czy jest zamknięta w kryształowej kuli ze szkła o czarnej jak heban barwie. Czy może to strych gdzie dobiegają stłumione dźwięki ...

  • Nic nie pamiętam #69

    Podkomisarz porozglądał się i przechylił w kierunku Patrycji by nieco ciszej zakończyć. - Zaczynamy zwracać na siebie uwagę. Dlatego pozwoli pani, że ją poproszę do ...

  • Życie w policyjnycy mundurach cz. XII

    12 Gdy starszy aspirant Waldemar Poznański po pracy wdrapał się na ostatnie piętro kamienicy, przed drzwiami do swojego mieszkania zobaczył przykucniętą starszą ...

  • Nic nie pamiętam #139

    - Muszę przyznać, pani doktor, że jestem pod wrażeniem. Zawartość lodówki zadowoliłaby największego malkontenta - skierował dłoń w jej kierunku z wyprostowanym ...

  • Nic nie pamiętam #88

    Stączek siedział niewzruszony na tak jałowo przedstawione zarzuty. Dlatego Moduski przeszedł do ciekawszych wynurzeń - Napaść na kobietę, która leży w opłakanym stanie ...

  • Nic nie pamiętam #154

    - Rzeczywiście, niefortunny dobór słów - Patrycja, przyłożyła dłoń do piersi. - Przepraszam, pani dyrektor. Nie miałam nic zdrożnego na myśli. Zarządzająca szpitalem ...

  • Nim przyjdzie jutro # 112

    Patrycja nie wierząc Moduskiemu musiała pozaglądać do swej podopiecznej czy aby rzeczywiście nie zostawił jej w opłakanym nastroju. Co prawda zarzekał się, że rozmowa ...

  • Nic nie pamiętam #118

    Patrycja wstała z ławki by przykucnąć między nogami Nadziei. - Kochana - zaczęła a następnie zbierała myśli jak najdelikatniej ująć w słowa własne przypuszczenia ...

  • Nic nie pamiętam #116

    Gdy tylko zamknęły się drzwi za ostatnim pacjentem, lekarka szybciutko się spakowała by zabrać Nadzieję na spacer. Gdy tylko znalazły się pod rozłożystym dębem pod ...

  • Nic nie pamiętam # 143

    Patrycja wyprostowała swą posturę i zaczęła już pewniejszym tonem. - Tak, dokładnie tak. Dlatego zostawiłam jej dzisiejsze popołudnie na przemyślenia. Nie chciałam jej ...

  • Nic nie pamiętam #76

    Modulski był już kwadrans po siedemnastej u niejakiego Romana Gacka, który mógł mu rozjaśnić nieco sytuację. Taksiarz pojawił się niedługo później. - Dzień dobry ...

  • Nic nie pamiętam #181

    Patrycja, nie byłaby sobą gdyby nie zagrała psychologicznie. Jej ciocia, Milena Franeczko, nie urabiała sobie rąk po łokcie. Mało tego, to ona zadzwoniła z prośbą o ...

  • Nic nie pamiętam #74

    Komisarz zapukał w drzwi gabinetu szefa i po komendzie wszedł do środka. Za progiem pompatycznie strzelił obcasami ale nie zdążył się już przedstawić. - Siadaj, Moduski ...

  • Nic nie pamiętam #217

    - No, niestety - Patrycja rozłożyła dłonie. - Jak cię widzą, tak cię piszą. Garsonki, poza pani rektor, dystyngowany chód. Jakbym jeszcze zaczęła spacerować j z ...