Pani Aldona 4
No i Róża wyjechała. Bardzo mi jej brakowało. Przez kilka dni nie miałem na nic ochoty. Moje przygnębienie pogłębiało się, gdy pomyślałem, jak wielki temperament ...
No i Róża wyjechała. Bardzo mi jej brakowało. Przez kilka dni nie miałem na nic ochoty. Moje przygnębienie pogłębiało się, gdy pomyślałem, jak wielki temperament ...
Rozstanie z Kasią stało się faktem. Uczucie pustki było wszechobecne i bardzo silne. Dwa dni po pamiętnej niedzieli, zadzwoniłem do Krysi, oczywiście do pracy ...
Rozdział 14 Nocny najazd Piotr, wychodząc z drewutni, zauważył, że przy stajni stoi duży samochód. Wysiadło z niego dwóch osiłków - jeden z nich był niskiego wzrostu ...
VII Katarzyna Pewnie pamiętacie o Kasi, którą poznałem będąc w trzeciej klasie liceum? Prawie mojego wzrostu, postawna. Biodra, być może zbyt szerokie, lecz doskonale ...
Minęły trzy lata. Nikt nie zwrócił uwagi, że życie całej osady lekko się poprawiło. Ponoć dobra Pani, żona Pana miała staranie o mieszkańców czterech wiosek ...
Magda nie zwracała uwagi na męża, gdy wyszła z łazienki. Postawna kobieta ze wzrostem blisko 185 cm, sporymi piersiami, krótkimi czarnymi włosami i niemal 50 na karku ...
Rozdział 13 Remont pokoju Elen cz 1 Magda zamknęła drzwi i razem z Piotrem wróciła do kuchni. Nadmiar wrażeń sprawił, że poczuła głód, więc zabrała się za ...
V. Tę sobotę, jak zwykle spędziłem z Kasią. Gdy wróciłem, siostra chyba już spała i w jej pokoju panowała cisza. Starzy też wrócili późno i lekko wcięci. Aby nie ...
II Chwilę później radosny śmiech uświadomił mi, że tajemnica stanie się wiedzą ogólną. Brak internetu, a w zasadzie nawet łączności telefonicznej ograniczał ...
21.08.2025 Wylądowałam w Nowym Jorku i od razu poczułam puls miasta. Ludzie, dźwięki, zapachy – wszystko tworzyło energię, którą wyczuwałam od razu. Siedząc w ...
21.08.2025 Cel pisania pamiętnika Mam na imię Kasia i piszę ten pamiętnik, bo chcę mieć miejsce, w którym mogę być naprawdę sobą. W świecie, w którym wszyscy patrzą ...
Rozdział 12 Aresztowanie Ellen Magda usiadła w bujanym fotelu na ganku, a Piotr stał w drzwiach przez chwilę nic nie mówili. — Jutro pojedziemy do schroniska. — Po co? ...
Było to klasie maturalnej, a gdy to piszę jestem ponad trzy razy starszy. Mam siostrę, dwa lata młodszą. Blondynka, wysoka i nawet zgrabna. Dojrzewała powoli, więc dość ...
Rozdział I W którym duch epoki miesza się z duchem z butelki, a przyszłość narodu rozpoczyna swój pochód od kiszonych ogórków. Było to w roku Rozdział I W którym duch ...
Nigdy nie lubiłam września. Zawsze pachniał za szybko kończącym się latem i początkiem obowiązków. Ale tego popołudnia, siedząc na kanapie w moim pokoju, miał w sobie ...