Nic nie pamiętam #295
Tak jak się Nadzieja spodziewała , Franeczako nie miała wiele zastrzeżeń, raptem rzuciła pobieżnie wzrokiem na dom. Bardziej ją interesowała sytuacja miedzy Alkiem i ...
Tak jak się Nadzieja spodziewała , Franeczako nie miała wiele zastrzeżeń, raptem rzuciła pobieżnie wzrokiem na dom. Bardziej ją interesowała sytuacja miedzy Alkiem i ...
Sobotnie, późne popołudnie. Siedzieliśmy w pokoju Magdy, a ja tłumaczyłem jej matematyczne zawiłości wielomianów. Typowy pokój nastolatki. Tapczan, biurko, na nim ...
Wojtek patrzył na siostrę i jej koleżanki. Ich piękne nagie ciała błyszczały od potu, różowe ogolone cipki były wyraźnie wilgotne. Nie mógł uwierzyć że przed ...
Grzesiek miał 29 lat, kochająca dziewczynę, psa i mały domek po za miastem, jego życie było uporządkowane i mógł cieszyć się ze stabilizacji. Szybko jak się okazało ...
Marcelina z Solca Kujawskiego Jestem nudziarą. Tak w zasadzie mogłabym przedstawić się wchodząc na imprezę. Czuję się czasem jak zegar z kukułką na ścianie, który ...
Co jest największym szczęściem na tej planecie? .... Każdy z Was na jednym oddechu wymieni, że bycie kochanym z wzajemnością. Panowie powiedzą, że dotyk skóry ...
Rozdział XXV. Zakończenie No więc ojca nie ma (zawody wędkarskie). Przypominam, co mi obiecywała, znaczy na co się w końcu zgodziła ze zrozumieniem, że trzeba to zrobić ...
Witam wszystkich. Znowu jestem w czwartek lekarze mnie wybudzili. Jestem już w trochę lepszej formie, mam pewne luki w pamięci. Podobno to minie, po przebudzeniu nie poznałam ...
Delikatne promienie porannego słońca zwolna padały na lekko kołyszące się źdźbła ciemno zielonej trawy. Młode świerki, wysłańcy lasu chcącego zapanować nad łąką ...
Najważniejsze to by dzisiejszy dzień przeżyć. Nie, to nie pomyłka. W Nowy Rok jest popełnianych najwięcej samobójstw. Dlaczego? Tego nie wiem. Być może po okresie ...
WRZEŚNIOWY WIECZÓR Podeszła do okna. Padał wieczorny deszcz. Było mokro i przyjemnie. Chyba dlatego, że nie było wiatru. Nie żałowała świeżo umytych szyb. O tej porze ...
Robert: - Witaj! Moniko. Przede wszystkim dziękuję, że zgodziłaś się na rozmowę. To miłe z Twojej strony. Monika: - Cześć. No nie przesadzaj, nie jestem jakąś ...
Wiktoria cz.3 Wysiedli w Poznaniu. Wymienili numery telefonów i młody pan doktor odjechał taksówką. Wiktoria stała jeszcze chwile przed starym budynkiem dworca PKP. Wyjęła ...
Moje całe dotychczasowe życie okazało się do dupy. A chyba powinnam być z niego raczej zadowolona. Mam dwadzieścia pięć lat, niezłą pracę, ładne mieszkanie. Znajdzie ...