Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Podwładny

Ewelina, 35-letnia menedżerka w korporacji, z niebieskimi oczami jak lód, wchodziła do biura z pewnością siebie, która przyciągała spojrzenia. Jej nowy podwładny, 25-letni Filip, z brązowymi oczami i uśmiechem, który potrafił rozświetlić nawet najciemniejszy dzień, starał się nie dać ponieść emocjom. Choć Ewelina była piękna i inteligentna, zawsze wydawała się nieosiągalna, jakby skrywała za swoim chłodnym wizerunkiem jakieś tajemnice.

**Pierwszy dzień w pracy**

"Filip, czy możesz mi przygotować raport na jutro?" – zapytała Ewelina, nie odrywając wzroku od ekranu swojego laptopa. Jej głos był zimny, a w oczach można było dostrzec błysk oczekiwania.

"Tak, oczywiście, Ewelino. Postaram się, żeby był gotowy na czas" – odpowiedział Filip, z lekkim napięciem w głosie. W myślach zastanawiał się, dlaczego była tak wymagająca. "Czemu nie umiesz być po prostu miła?" – pomyślał, ale nie odważył się tego powiedzieć.

**Zdarzenia w barze**

Po miesiącach pracy nad wspólnym projektem, nadszedł czas na celebrację. W barze Ewelina wypiła za dużo, a Filip, choć nie miał takiej możliwości, postanowił ją odwieźć do siebie. Jej śmiech był głośny, nieco nieprzyzwoity. Filip czuł się niepewnie, gdy ona zaczęła się rozbierać. "Ewelina, może lepiej, jeśli...?" – próbował powiedzieć, ale ona go nie słuchała.

"Nie bądź taki sztywny, Filip! Chodź tu!" – zaczęła go przyciągać, a on, z sercem bijącym w piersi, nie potrafił się oprzeć. Kiedy ją całował, zapomniał o wszelkich obawach.

**Poranek po**

Rano Ewelina budzi się z bólem głowy i brakiem wspomnień. "Co się stało?" – myśli, spoglądając na obcego mężczyznę, który przynosi jej śniadanie. Filip uśmiecha się, widząc jej zdezorientowanie.

"Nie martw się, wszystko jest w porządku. Po prostu musisz zjeść coś na zdrowie" – mówi, a w jego oczach widać mieszankę radości i niepokoju.

Ewelina czuje, jak jej twarz płonie. "Przepraszam za wczoraj..." – zaczyna, ale Filip przerywa.

"Nie ma sprawy. Lepiej przypomnij sobie, co robiliśmy razem..." – jego ton był figlarny, a Ewelina czuje, jak krew napływa jej do policzków.

**Narastające uczucia**

Z czasem ich relacja zaczęła się zmieniać. Ewelina, w obliczu ciąży, zaczęła unikać pracy, a Filip starał się być przy niej. Z każdym dniem ich związek stawał się silniejszy, mimo obaw Eweliny.

"Filip, myślisz, że poradzimy sobie?" – spytała pewnego wieczoru, gdy siedzieli razem na kanapie.

"Tak, Ewelino. Jesteśmy w tym razem. Ja będę przy tobie" – odpowiedział, chwytając jej dłoń.

**Zaskakująca propozycja**

Ojciec Eweliny, Jan, dzwoni do Filipa, nieświadomy ich intymnej relacji. "Filip, myślę, że byłbyś wspaniałym partnerem dla Eweliny. Może czas pomyśleć o rodzinie?" – mówi z entuzjazmem.

Filip milczy, serce bije mu mocniej. "Właśnie to chciałem zrobić... tylko nie wiedziałem, czy to możliwe" – myśli. Ewelina, słysząc jego rozmowę, czuje mieszankę wstydu i radości.

**Nowe życie**

Ewelina szybko odkrywa, że jest w ciąży. "Co teraz zrobić?" – myśli, ale Filip jest przy niej, gotowy wspierać ją na każdym kroku.

"Nie wiem, czy jestem gotowa na macierzyństwo, Filip" – wyznaje pewnego wieczoru, a on zbliża się do niej.

"Jesteś silna, Ewelino. Razem damy radę. Kocham cię" – mówi, a ona czuje, jak w sercu zapala się iskra nadziei.

**Epilog**

Po kilku latach wspólnego życia, Ewelina i Filip tworzą szczęśliwą rodzinę. Ewelina, choć nadal silna i ambitna, odkrywa, że miłość i rodzina mogą być równie ważne jak kariera. Filip, dzięki jej wsparciu, staje się pewny siebie i spełniony.

Ich historia to opowieść o miłości, która pokonała przeszkody, o zrozumieniu i wsparciu w trudnych chwilach. Ewelina i Filip nauczyli się, że prawdziwe szczęście można znaleźć tam, gdzie najmniej się go spodziewamy – w ramionach drugiej osoby.

Ps. Skoro nie lubisz moich opowiadań to po co je czytasz 😎

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.