Wizyta w archiwum pt. 3
Ania z Dagmarą całowały się delikatnie muskając swoje nagie ciała. Ola spojrzała na Jacka. Trzymał on rękę w spodniach wyraźnie masując swoje przyrodzenie. Odwrócił ...
Ania z Dagmarą całowały się delikatnie muskając swoje nagie ciała. Ola spojrzała na Jacka. Trzymał on rękę w spodniach wyraźnie masując swoje przyrodzenie. Odwrócił ...
Bardzo lubię tę małą knajpkę na rynku. Serwowano tam świetną macchiato, ciastka i lody. Czasami tam wpadałem, bo rozsmakowałem się w "muśniętej słońcem" ...
- Czasami mam wrażenie, że żyję w jakiejś iluzji. – mówię po krótkim namyśle leniwie sącząc czerwone wino. - Co masz na myśli? – pyta moja przyjaciółka, Sandra ...
No... To rozpocząłem edukację w drugiej klasie nowego liceum pełen emocji i nadziei , że wszystko będzie okej i ułoży się tak, jak sobie zaplanowałem. Aklimatyzowałem ...
Był wieczór. Ostatnia niedziela wakacji. Od jutra, 2 września, miałem rozpocząć nowy etap swojego życia. Nowe miejsce, nowi ludzie, nowa szkoła. Nowe miało być ...
Wg. pomysłu Historyczki. Otworzyłem drzwi mieszkania i przepuściłem Martę przed sobą. Weszliśmy do dużego pokoju szumnie nazywanego przeze mnie: salonem. - Ładnie ...
Poniższe opowiadanie powstało na podstawie tekstu autorstwa Historyczki pod tym samym tytułem. Jest to rozszerzona wersja przedstawiająca historię z drugiej strony. Od strony ...
No... Odetchnąłem z wielką ulgą. Wyszło całkiem nieźle... Byłem bardzo zadowolony z ujęć, które udało nam się dziś zarejestrować w miejskim parku. Nam, bo ...
Jacek patrzył na roześmiane dziewczyny. Również powściągliwa Ola zdawała się bardziej radosna niż zwykle. Ubrał w pośpiechu bokserki i spodnie, jego sztywny kutas ...
Miałem szczery zamiar usiąść po południu do pisania referatu. Już nawet miałem gotowy szkic tego, jak on będzie wyglądał. Przygotowałem sobie stanowisko pracy ...
Kolejny nudny dzień w pracy dobiegał końca, była godzina 14:50. Jacek spojrzał na tabelkę w Excelu brakowało mu dokumentów z archiwum. -Jeszcze tylko jedna sprawa i do ...
Moje 40-te urodziny przyszło mi spędzić na obczyźnie. Konkretnie na ziemi włoskiej. Mój Wódz wysłał mnie na trzymiesięczny staż do rzymskiego oddziału firmy. Nie ...
I tak sobie teraz myślę, że musiał być to punkt zwrotny w całej tej historii. Od tego momentu wszystko poszło, jakby lawiną. A przynajmniej tak mi się wydaje... Jeszcze ...
Ciotka Katarzyna była moja ulubioną ciotką. To dalsza kuzynka Mamy. Mieszkała z nami już gdzieś od dwóch tygodni, bo miała jakieś korowody rozwodowe ze swym byłym i ...
Sobota w rozkwicie. Po śniadaniu pojechaliśmy na zakupy, potem po parę drobiazgów Sonii. Obiad. I już zrobiło się ciemno jak to zwykle bywa w lutym. Wieczorem chciałem ...